Przed nami tydzień wspomnień, refleksji i spojrzenia w głąb siebie... I chyba dobrze, bo może odejdziemy od bieżących zawirowań politycznych. Przecież i tak każdy z nas w końcu prędzej czy później musi umrzeć, więc chyba warto nosić w sobie nadzieję i uśmiech a nie zawiść, złość i zgorzknienie.
Jutro Wspomnienie Wszystkich Świętych a pojutrze Dzień Zaduszny, czyli Wspomnienie Wiernych Zmarłych...