Niektórzy politycy powodują, już samą swoją obecnością określone reakcje głównonurtowych dziennikarzy i wszelkiej maści celebrytów. Do osób wywołujących takie emocja od lat kilkunastu należy Jarosław Kaczyński. Wystarczy, że wyjdzie na mównicę, coś powie, a nie daj Boże w trakcie dwugodzinnego spotkania pojawi się na jego twarzy jakiś grymas, a w czasie rozmów przejęzyczenie… Następnego...