Od pewnego czasu wzbiera fala starań o oderwanie Polaków od ich historycznej tradycji.
Fala wycieka głównie z mediów, ale płynie też kanałem naukowym.
W obu przypadkach fakty okazują się mniej ważne niż cel uświęcający półprawdy i przekłamania.
Na przykład: każą nam uwierzyć, że jesteśmy byłym kolonialnym mocarstwem,
którego koloniami były Kresy, a za Murzynów robili Ukraińcy, Litwini i Białorusini... i kto wie,
może już niedługo trzeba będzie zeznawać na maturze, że Inwokacja do Pana Tadeusza to tekst „(post)kolonialny”.