Dziwi mnie doprawdy dzisiejsza cisza w mediach, mamy wszak pod nosem prawdziwą sensację... Ale zacznijmy od krótkiego wprowadzenia. Jak wiadomo, wśród czynników mających wpływ na „katastrofę smoleńską” miał być też czynnik presji psychicznej wywieranej na pilotów TU-134. Czy presję wywierał osobiście prezydent, czy też przełożony pilotów, to rzecz w tej chwili drugorzędna, ważne, że poddani...