"... naprawdę wojna toczy się tylko na jedynym froncie – na froncie odebrania Polski ludziom z tajnych służb, tj. korporacji tajnych służb, która wyrosła na bazie PRL-owskiego Zarządu II Sztabu Generalnego, później WSI i ludzi dokooptowanych. To jest swoista mafia polityczno-biznesowa, która potrafi się przepoczwarzać, potrafi wpełzać do wszystkich ugrupowań i obezwładniać każdy ruch reformatorski. Ta prawdziwa batalia toczy się z „antypaństwem”, które przez wszystkie lata istnienia III RP zbudowali ludzie służb. Oczywiście to byli wykolejeni ludzie służb, zdemoralizowani.