Popularne treści blogera

Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

No nie wiem naprawdę co sądzić o popierających PO elitach. Właściwie powinienem napisać „elitach” bez dodatkowego wskazania bo wiadomo, że elity popierają wyłącznie PO. Nie żebym twierdził, że nikt mądry nie jest na ten przykład za PiS-em ale jak jest, to z pewnością nie jest już elitą. Tak gdzieś chyba zadekretowano i już. Popierających SLD pomijam bo w mojej opowieści stanowią nie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

 

Gdyby to, co naprawdę żartem zasugerowałem w tytule, mogło okazać się prawdą, dwa z głównych tematów ostatnich dni otrzymałyby prawdziwą kroplówkę pozwalająca na reanimację i kolejne życie. Usiłuję w ten sposób delikatnie zasugerować, że temat „esbeckich korzeni” a jeszcze bardziej sprawa filmu z serii „Katastrofy w przestworzach” nie są w stanie (a może nawet od początku nie były w stanie)...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Oczywiście co do tego, o co pytam w tytule wątpliwości nie ma żadnych. Kocha on bowiem wyłącznie siebie i to tak namiętnie, że Światowa Organizacja Zdrowia poważnie powinna zastanowić się nad rozszerzeniem katalogu naturalnych i jak najbardziej dopuszczalnych orientacji o tę ujawnioną przez niego. Chodzi jednak o coś zupełnie innego.   Proces „dekonstrukcji historii” w odniesieniu do tego, co...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj
Skoro pan Nałęcz naprawdę mało mądrą i błyskotliwą parafrazą postanowił wkroczyć na grunt mitologii wypowiadając się o cnocie Mariusza Kamińskiego pozwolę sobie z tego samego gruntu skorzystać. I podzielić się moją pewnością iż nie ma co liczyć na to, że z profesorskiej głowy pana Nałęcza może wyskoczyć jakaś bogini mądrości. I nie tylko ona. Od dłuższego czasu nabieram pewności że mało co...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Naszło mnie na tekst nie do końca poważny. Przede wszystkim przez to, że oparty na spekulacjach i argumentach, które, choć kupy się trzymają, przez nikogo za poprawne metodologicznie uznane by nie zostały.   Nie jest moim zamiarem dywagować o tym, kogo lubi a kogo nie lubi Wałęsa i czemu nie lubi. Tym bardziej nie chce mi się rozważać tego, że syn Lecha okazał się mieć inne, niedające powodów do...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

 

Nie będzie to rzecz jasna „instrukcja obsługi seryjnych samobójców” choć coś takiego pewnie by nie zawadziło. Czasy teraz ciężkie a padające ostatnio słowa jeszcze bardziej, i różnie może z nich wyniknąć. Będzie, jak to mówią otrzaskani w nowomowie, o narracjach ostatnich dni. Właściwie ostatniego, wczorajszego dnia.   Sile tej narracji, którą na wczoraj narzucono poddali się nie tylko ci, do...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Dziś są moje urodziny. Z lat, które przeżyłem, choć ponad połowę przeżyłem w tamtym systemie co go zluzowała wolność- niedawna jubilatka , trudno byłoby wybrać rok, który ja pamiętałbym jako gorszy od tego, który właśnie kończę. Choć obiektywnie przecież nawet nie ma dyskusji. Ale nie pamiętam prawie wcale 1970 poza oburzeniem na wyparcie dobranocki przez któryś tam kolejny zjazd PZPR (w 1971)....

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Oczywiście jeszcze nie przegrał i nawet jakby się na to nie zanosi. Wyniki badań są ciągle zadowalające a może i zachwycające a wybory, jak się słyszy, jednak nie takie prędkie. Więc, jak pewnie uspokajać będą niektórzy, nawet jak co się straci to i odrobić będzie kiedy a poza tym bez przesady no i o co chodzi. Oto mianowicie, że w jakiś sposób to, co stało się w Mielcu a jeszcze bardziej to, jak...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Pamiętamy jeszcze pewnie, bo i czemu mielibyśmy zapomnieć, te znane nam szczegóły sprawy zwanej „aferą hazardową”. Ci, co bardziej sprawą byli zainteresowani wiedzą, jak niebagatelne znaczenie dla niej, a szczególnie dla „ukręcenia jej łba” miał dość rozbudowany wątek telefoniczny. Telefon jawi się w niej jako swoista „machina piekielna” a poznanie (niepoznanych do dziś niestety) jego...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Bez wątpienia nie powstanie żaden „kościół otwarty” na gruncie nieposłuszeństwa księdza Wojciecha Lemańskiego. Chyba on sam to pojął, skoro teraz, w tym samym dniu, w którym dopuścił się publicznego zgorszenia, weryfikuje swe pełne buty stanowisko i zamierza podporządkować się decyzjom zwierzchników.   Pisząc o „zgorszeniu” mam o tyle łatwiej, że opieram się na opisach, które pochodzą ze źródeł,...
0
Brak głosów

Strony