Niemcy, Francuzi, Brytyjczycy… Szkoda, że Polaków w tym gronie brak. Bo co zyska przeciętny Polak z tej naszej prezydencji, skoro wielmożny Donald Ma Tole Tusk chce być prawdziwym Europejczykiem i nie chce wykorzystywać okazji do załatwiania marnych, narodowych interesów?
Głównym motywem będzie zapewne ratowanie Grecji, a co za tym idzie, niemieckich i francuskich banków, posiadających tony...