Popularne treści blogera

Powiem tak, reakcje pretorian Sakiewicza na każdy głos krytykujący tzw Dobrą Zmianę wywołują u mnie zdumienie...wygląda na to, że w tym baranim pędzie nie rozróżniają już ludzi dobrych od złych...

Jest tutaj kilku na niepoprawnych, którzy reagują na słowa klucze...słowa klucze to "putin", "rosja", "moskwa", "szojgu", "smoleńsk" etc...być może to pożyteczni idioci wynajęci przez proukrińską...

Jestem prostym człowiekiem, więc piszę prostym jezykiem i prosto rozumuję życie...dla mnie zawsze przywłaszczenie czyjejś własności kojarzy się wyłącznie z ...przywłaszczeniem, czyli zrabowaniem.

Jest takie powiedzenie, że ktoś stroi się w cudze piórka...w wirtualu, jeśli ktoś cytuje nie swój tekst, sugerując (nie podaniem linka), że jest jego, to jest to niczym innym tylko właśnie strojeniem...

Zbysiu miał wszystko, ojciec chrzestny kochał go jak własnorodzonego syna, oddałby mu ostatnią koszulę i ostatnie buty...Zbysiu był bardzo chuderlawy, politycznie nie był w stanie przeżyć...potrzebował ojcowskiej dłoni, aby być kimś.

Kiedy został już kimś, ojciec bardzo się cieszył, że młody, odchowany, o rumianym licu, miał dom, a co najważniejsze szeroko otwarte okno na świat, mógł objąć...

Reaktywowana przez Lecha Kaczyńskiego Loża B’nai B’rith, czyli Syny Przymierza właśnie zaczęła podnosić głowę.

Dygresyjka...

Właśnie dowiedziałem się, że objęła mnie jakaś amnestia, że zostałem wypuszczony z niepoprawnych kazamatów i mogę znów tutaj coś skrobać...cud ludzie, cud !!! A może dlatego, że już dawno po wyborach, a PiS ma pełnię władzy więc już mu nie zaszkodzę moim skrobaniem...ha ha...