Spokój i ciszę przerwał mi dzisiaj swoim krzykiem z mównicy sejmowej Andrzej Celiński.
Pobiegłem szybko przed telewizor, by dowiedzieć się czy spalił się kolejny budynek socjalny, a może spadł w końcu jeden z dwóch wysłużonych samolotów rządowych?
Ujrzałem purpurowo-fioletową twarz wzburzonego posła krzyczącego:
To hańba!!! Po dwudziestu latach od odzyskania niepodległości, na czele publicznej...