Czy to była sytuacja niezwykła? Wieszanie chorych, a właściwie chorych na progu śmierci – jak mówili świadkowie? W czasie procesu Trzebinski tłumaczył: "Sądzę, że to nieludzkie, aby sprowadzać ludzi ze szpitala, ciężko chorych więźniów, po to, by wykonać na nich egzekucję. Ale skoro i tak byli skazani na śmierć, to myślę, że lepiej, że powieszono ich od razu, niż mieliby czekać, aż będą...