Wszak ślub jedynej, ukochanej córki to wydarzenie wyjątkowe w życiu każdego ojca. Stawiam na myśl "te sk... nie uszanują żadnej świętości!". W rozgrywkach wewnątrz układu obowiązywała sięgająca jeszcze PRLu zasada, iż członków rodzin przeciwników się nie tyka. Oczywiście przeciwników z konkurencyjnych gangów, z wrogami nie ma się co bawić, na przykład w dobrym tonie jest opluć Rajmunda...