Obrona terytorialna funkcjonuje w wielu różnych państwach Europy.
Najsilniejsze struktury ma ona w krajach skandynawskich (w Danii liczy 55 tys. ochotników, w Szwecji - 22 tys.).
Wraz z organizacjami paramilitarnymi może stanowić niezwykle cenny komponent
wsparcia dla zawodowych armii w sytuacji zagrożenia.
W tym kontekście zupełnie niezrozumiałe wydaje się być zachowanie przedstawicieli "totalnej opozycji",
którzy jednoznacznie sprzeciwiają się powołaniu takich wojsk w Polsce.
Jakimi intencjami oni się kierują?