Nie trzymając w niepewności ciekawych odpowiem, że w pewnym sensie tak, bo każda Władza lubi mieć „swoje” święto no i ma – właśnie dzień 4.VI. jako dzień odzyskania wolności, upadku komunizmu i wolnych wyborów.
Ble, ble, ble, pogadać sobie można, psy szczekają a karawana idzie dalej.
Co do wolności to nieco później a najpierw tym upadkiem komunizmu. Tak jak znawcy przedmiotu mówią,...