Ewidentnie doszło do złamania prawa przez... . Ano właśnie, mamy do czynienia z tzw. prawem nie pisanym jak onegdaj: wiecie, rozumiecie... . Za komuny było podobnie, ale był też tzw. Zapis z ul. Mysiej gdzie o wszystkim decydowała wszechobecna Cenzura. Teraz niby jej nie ma oficjalnie, ale jest na telefon, sms czy e-mail. Tak więc warszawska prywatna firma, mająca wyłączność rozklejania na...