Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Miałem sobie odpuścić tekst napisany podczas szpitalnego wywczasu i lektury wszystkiego, co popadnie. Chorym to wolno… Natknąłem się otóż w "Polityce" na piskorzowe wicie się Mariusza Janickiego w tekście „Wolność słowa nieplugawego”*. Coś na ten temat skrobnąłem ale, jak sądziłem, zdążyło się to po stokroć zdezaktualizować. Ale przyszedł mi dziś w sukurs pan prezydent aktualny, zauważając...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Zapewne usłyszę ostre reakcje wskazujące, że z tytułem grubo przesadziłem. Zapewne faktycznie, przyznaję, przesadziłem. Może nawet i mocno. Ale nie odmówię sobie uwagi, że jesteśmy na dobrej drodze…

Tekst i jego tytuł przyszły mi do głowy w trakcie lektury dwóch listów, opublikowanych w dzisiejszej „Rzeczpospolitej”, odnoszących się do tego samego, istotnego kawałka naszej rzeczywistości....

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Wygląda na to, że zakończył się definitywnie festiwal pomysłów na to gdzie jest, była, będzie i gdzie być powinna Zyta Gilowska. Do tego jeszcze dalej wrócę ale chciałbym, wierny swej konserwatywnej naturze, sprawie przywrócić może i faktycznie staromodny porządek chronologiczny. I cofnąć się do dnia, w którym Premier Donald Tusk raczył przecież wyznaczyć do debat kogoś zupełnie innego niż...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Początkowo z niedowierzaniem, później z wielkim rozbawieniem a od pewnego momentu usilnie powstrzymując mdłości przyglądam się zaiste kopernikańskiemu zwrotowi w naszej najświeższej polityce oraz dostosowanemu do niego jak nakrętka do śrubki „nowemu obliczu” dziennikarskiego profesjonalizmu. Nie wiem czy to dobrze czy źle ale jak mówią tylko krowa poglądów nie zmienia a politycy i...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Może zostanę uznany za wariata ale wydaje mi się, że dominujące wśród nas spory, z perspektywy czekającej nas, może wcale nie tak odległej przyszłości, stracą zupełnie na znaczeniu. Choć dziś wydają się tworzyć mur nie do przeskoczenia. Ale polityka zna tyle „wielkich kompromisów”, że naprawdę ten, który byliby hipotetycznie w stanie zawrzeć zwolennicy PO i PiS wcale nie byłby takim znowu...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Pisząc wczoraj w sposób ogólny o mechanizmach prowokacji, które zdają się być sposobem obecnej ekipy na to, by „wygrać EURO” w kategoriach politycznych, nie znałem jeszcze szczegółów, które na swoje potrzeby pozwolę sobie nazwać Operacją „Bristol”. Te szczegóły zresztą są dopiero ujawniane, przyznam, że z pewnym mozołem. Choć zarazem i z rozmachem, w którym nawet niektórym zaczyna mylić się...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj
Zdarza mi się, choć sporadycznie, oglądać kryminalne fabuły made In USA. Szczególnie te, które „od kuchni” pokazują zawiłości techniczne pracy dochodzeniowej policji. Wiem, że przykrawana ona tam jest do specyfiki kilkudziesięciominutowych epizodów telewizyjnych. To narzucone upraszczanie jednak dodatkowo skłania do refleksji by nie wysnuwać pochopnych wniosków w przypadku zdarzeń z policyjnym...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj
Tytułowy think tank, noszący dumną nazwę „Instytutu Obywatelskiego” odbieram jako byt o charakterze mistycznym. Za każdym niemal razem, gdy stykam się z dziełami Instytutu, reaguję nabożnym „Jezus, Maria!”. Prawdę mówiąc niewiele wiem co się tam w Instytucie czy z Instytutem dzieje. Najczęściej tankuję stamtąd wiedzę za pośrednictwem tekstów autorstwa szefa Instytutu, pana Jarosława Makowskiego....
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Wolta arcybiskupa Michalika, co ja mówię, „kopernikański przewrót” wspomnianego jednych zadziwia innych zachwyca. Zadziwia tych, którzy jakoś tam pewnie wcześniej byli arcybiskupem Michalikiem zachwyceni, zachwyca tych, których dotąd on nie raz zadziwiał.   Oczywiście najmniej chodzi w tym o Michalika i jego Metody, że się odniosę do tekstu Cleofasa, który jest ciekawy, dobrze napisany acz...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Wbrew tak zwanemu „ogólnemu wrażeniu” które może zdawać się nie budzącym żadnych wątpliwości dobrym albo i bardzo dobrym wrażeniem, za nic nie chciałbym być na miejscu tych, którzy decydują o wszystkim w partii rządzącej. Nie wiem czy jest ich jeden, dwóch, czy może paru - to akurat teraz nieistotne. Nie, żeby mieli oni czy też on źle w takim przyziemnym rozumieniu słowa „źle”.  W tym rozumieniu...
0
Brak głosów

Strony