Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

  Z walką obecnej władzy o „standardy życia politycznego” jest jak z pokazywaniem „ludzkiej twarzy” przez system komunistyczny. „Ludzka twarz” leżała gdzieś sobie latami zapomniana do kolejnego momentu gdy społeczne ciśnienie tak urosło, że aż trzeba je było leczyć upuszczaniem krwi. Po tym na chwilę odbywał się ceremoniał objawienia ludowi wspomnianej „ludzkiej twarzy”.

Obecna władza krwi na...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Kiedy pisałem rano swoją notkę, poświęconą energii, jaką wykrzesał z siebie pan Donald Tusk w związku z tak zwanym „expose” przez myśl mi nawet nie przeszło, że obok tej energii wykrzesa pan Premier równie wielką porcję arogancji i bezczelności. Dowodząc, że podstawowym powodem, dla którego należy jemu i jego partii podziękować, powinno być przede wszystkim to, że przez te wszystkie lata i jemu i...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

 Tytuł jest mylący a temat, wbrew tytułowi jak najbardziej poważny. W ogóle będzie o młodych a dziewczyny to inspiracja. Wzięta (wybaczcie jeśli możecie) ze strony „Wyborczej”, z materiału o „dziewczynach z radykalnej prawicy” a jeszcze bardziej o czeskich nastolatkach, które postawiły się władzy (jak na razie lokalnej), co to sprawę ich nauki i wychowania oddała w ręce partii komunistycznej. Tej...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Szkoda mi jej, bo w sytuacji, w której się znalazła trudno znaleźć kogokolwiek, z jednym chyba, zaskakującym wyjątkiem, kto potrafił tak zdecydowanie spojrzeć na nią jak na człowieka.   Wbrew oczekiwaniom i naturalnej chyba dla tej sytuacji logice postępowania tą jedną osobą nie jest akurat Janusz Palikot. Gdyby chcieć oceniać jego postępowanie śmiało można powiedzieć, ze jedną decyzją sprawił,...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Oczywiście je jeden i drugi z panów, wymienionych w tytule mają po jednym obliczu. Zawsze tak samo szpetnym. Jeśli w ostatnim czasie ktoś zdjął czy wręcz zdarł maskę i w miejsce świetnie prezentującego się w obiektywie kamer i na zdjęciach w różnych „tygodnikach o gwiazdach” pokazał gębę prymitywa to chyba większość naszej elity intelektualnej. Która albo nagle straciła poczucie humoru albo...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Ostatni niefart PO, który bez większej przesady, w odniesieniu do losów tej partii, śmiało można nazwać niefartem niefartów, ze zrozumiałych powodów budzi obawy u wszystkich tych, którzy głośno czy choćby tylko w duchu opowiedzieli się po „jasnej stronie mocy”. Bo prawdę mówiąc takiej kumulacji, która obejmuje kompromitację z „jamalską rurą”, jednym z nielicznych (nie piszę jedynym bo nie...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Wysłał Gowin Platformie list a sądząc z reakcji adresatki (oczywiście nie całej tylko tych, co nią kręcą) sądzić można, że podesłał kolegom jakiś osobliwy i cudowny zarazem lek, po którym w niektórych sprawach właśnie tak, jak napisałem czyli cudownie partia (oczywiście nie cała tylko ci, co nią kręcą) przejrzała na oczy.   Bogdan Rymanowski przesłuchuje właśnie na moich oczach i uszach łódzkiego...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

 

Oglądam właśnie jak TVN transmituje prawdę historyczną z balkonu domu Kiszczaka na Mazurach. Można uznać, że to mało odpowiednie miejsce do głoszenia jakiejkolwiek prawdy. Jednak jakoś to idzie. Z troską a nawet z ledwie ukrytą życzliwością i współczuciem. Także z ciekawymi, by nie powiedzieć nawet, że  sensacyjnymi szczegółami. Sam Kiszczak ogranicza się do prezentowania blizn po bajpasach,...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Jeśli prawda, dotycząca elbląskich „taśm Wilka” miałaby wyglądać tak, jak prezentuje ją „Wprost” to cóż…   Czy jest prawdopodobne, że to otoczenie kandydata Prawa i Sprawiedliwości przygotowało cała intrygę? Owszem. Jest to, biorąc pod uwagę pewne okoliczności tej całej historii bardzo prawdopodobne. Kluczem do oceny prawdopodobieństwa zdarzeń, opisanych przez tygodnik jest zachowanie zwycięzcy...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann

Kolega mi opowiedział jakiś czas temu o scence z poprzedniego roku, gdy idąc z krewnym , warszawiakiem z Woli, pamiętającym powstanie, miastem, w którym teraz mieszka, stanęli kiedy zawyły syreny. Obok, w piwnym ogródku trzech chłopaków w wąskich spodniach, kapelusikach i z gustownymi bródkami, popijając, rzecz jasna na siedząco, piwko, zaczęła dyskusję w duchu niedawnego, niesławnego tekstu...
0
Brak głosów

Strony