Szanowny JJ już na swoim blogu rozprawia się z Zakonem Krzyżackim
(http://jacek.jarecki.salon24.pl/102000,index.html). Ja tylko mogę dorzucić pieśń na zachętę w nieustającej walce o normalną Koronę Polską.
Myślę, że arcybiskupstwo krakowskie oddycha z ulgą, że Filozofowi nie udało się zasiąść na stolcu krakowskim. Bo to by dopiero się działo w Krakowie... a tak ponownie o...