Im dłużej przysłuchuję się dyskusjom na tematy ekonomiczne tym lepiej widzę, że ekonomia nie jest nauką.
Jest to mianowicie ogromny zbiór doświadczeń z przeszłości, niechlujnie pozlepiany matematyką, z niezupełnie rozpoznanymi związkami przyczynowymi niejako wewnątrz systemu i niedookreślonymi warunkami brzegowymi.
Należy tu przypomnieć, że „doświadczenia z przeszłości” dotyczą zupełnie innych...