Teksty zażaleń i wniosków o rewizję skazanych za mord w Jedwabnem braci Laudańskich, można to sobie poczytać. Wyłania się z tego trochę(?) inny od oficjalnego obraz, ale jakże podobny do "procesów" tamtych lat. Bicie, tortury, wymuszanie zeznań, tępienie ludzi z patriotyczną kartą, a nawet więźniów obozów koncentracyjnych. Fałszywe zeznania lewych "świadków", sądowe nadużycia. Cała wczesna PRL, która powolutku zaczyna znów przypełzać, ubrana w szatkę III RP pełna frazesów o "mowie miłości", "tępieniu faszyzmu" i "europejskich standardach".