Warto byłoby zająć się w końcu twórcami aparatu UB i SB, którzy dziś żyją spokojnie i pobierają sowite emerytury

Obrazek użytkownika Jacek Mruk
Artykuł

Zastanawiające, że Sławomir Cenckiewicz i Piotr Woyciechowski zabrali się za prześwietlanie

skomplikowanego życiorysu prof. Kieżuna, który w ostatnich latach stał się żywym pomnikiem Powstania Warszawskiego,

zamiast wziąć na historyczny warsztat biografie wielu podejrzanych „bohaterów III RP”.

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (3 głosy)