Uwaga, zmiana strategii: "List z Polski" Mariusza Pilisa już nie jest ignorowany. Teraz jest atakowany

Obrazek użytkownika andruch2001
Artykuł

No tak, przemilczenie jest dobrą strategią, ale jednak przy pewnym poziomie masowości trzeba działać, trzeba postawić tamę. Nie może być przecież tak, że my tu milczymy, a tamci po cichu rosną w siłę. O, nawet nie wiecie, jak szybko potrafią urosnąć w siłę, w sposób niemal niewidoczny. Potem wychodzą i mamy problem. Widzieliście, żałobę, przecież mało nie straciliśmy kontroli nad emocjami ludzi. Że my ich nagłośnimy, jeżeli o nich napiszemy? Już się sami nagłośnili, już nie ma się co szczypać. Trzeba działać.

czytaj więcej :
http://wpolityce.pl/view/4440/Uwaga__zmiana_strategii___List_z_Polski__Mariusza_Pilisa_juz_nie_jest_ignorowany__Teraz_jest_atakowany.html

Brak głosów

Komentarze

Ciągle wyskakuje komunikat o przeciążonej stronie od kilkunastu dni), może wrzuciłby Pan jakiś obszerniejszy fragment z podaniem źródła?
Do niedawna prowadziłem swój portal, niewygodny dla władz samorządowych, pewnego dnia dowiedziałem się, że był świadomie blokowany przez dostawcę internetu. Może warto by podpowiedzieć wydawcy "wpolityce" aby sprawdzili łącza. Chyba, że mają rzeczywiście słabiutki serwer.
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#409488