Szkoła kłamców

Obrazek użytkownika Świetobor
Artykuł

Aby dostać kredyt w banku, musisz udowodnić bankowi, że go nie potrzebujesz” – kpił John D. Rockefeller. Provident, największa firma pożyczająca pieniądze w Polsce (w 2014 r. ok. 850 tys. klientów), działa według odwrotnej zasady. Na horrendalny procent pożycza pieniądze tym, którym nikt nie chce i nie powinien pożyczać, a następnie przez lata odbiera wielkie kwoty. W grudniu ubiegłego roku na łamach „Uważam Rze” ujawniliśmy, że firma ta wprowadza klientów w błąd, podając na swoich stronach, że dla osób pożyczających 1000 zł rzeczywista roczna stopa oprocentowania (RRSO) wynosi 76,5 proc., podczas gdy prawidłowo policzony koszt (bez ściemniania) dawał inny wynik: 327,64 proc. Provident nie doliczał do kosztów pożyczki ubezpieczenia i wizyt konsultantów odbierających pieniądze. Teoretycznie klient mógł wybrać ofertę spłaty pożyczki przelewem, ale wówczas przechodził normalną procedurę weryfikującą i musiał przedstawić zaświadczenie o dochodach. Szybkie pieniądze były dostępne tylko dla tych, którzy decydowali się na płacenie rat za pośrednictwem pracowników Providenta.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)

Komentarze

jakoś KNF nie bada tego nowotworu parabankowego podobnie wnkliwie jak SKOK-ów...ciekawe czemu? Parabanki to stały element pejzażu IIIRP, zniszczyli przemysł by tworzyć niewolnicze "strefy ekonomiczne", zniszczyli oświatę, slużbę zdrowia, okradli ubezpieczenia...no i miliony młodych skazali na emigracje...to rzeczywiście "złoty czas" dla PO-lski...

Vote up!
0
Vote down!
0

Yagon 12

#1472556