Pożyczka ukryta w przetargu?

Obrazek użytkownika Krysia i Zbyszek
Artykuł
Legalna, ale ukryta pożyczka w Bierutowie? Sprzedali, dzierżawią, a potem odkupią - tak w skrócie wyglądał samorządowy przetarg na jedną z działek. Podatnicy mogą zapłacić za to nawet 2,15 mln zł.

MojaOlesnica.pl ujawnia kulisy kontrowersyjnego przetargu

Pod koniec maja przedstawiciele „Bierutowianina” poinformowali o kontrowersyjnym przetargu na działkę przeprowadzonym przez bierutowski samorząd.

Nieruchomość ma 13,3 ha powierzchni i znajduje się w strefie przeznaczonej na inwestycje. Ogłoszenie o postępowaniu opublikowano 11 października 2013 roku w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Bierutowie. Na próżno szukać w nim informacji o jego rozstrzygnięciu.

- Nabywca tej działki inwestycyjnej zobowiązuje się potem wydzierżawić z powrotem burmistrzowi, czyli nam, czyli to my będziemy płacić za ten grunt. To jest owiane tajemnicą, na jaką kwotę rozstrzygnięto przetarg. Tak przetarg został rozstrzygnięty, że nabywca przekazuje z powrotem ziemię burmistrzowi, a burmistrz płaci mu przez 5 lat za dzierżawę - informował Stanisław Stępień.

Jego zdaniem, pozwala to uniknąć formalnego zadłużenia, co w przypadku, gdyby osiągnęłoby ono zbyt wysoki pułap, to lokalne władze zastąpiłby powołany przez premiera komisarz. Twierdzi, że całość należy odbierać jako pewną formę kredytu o wysokim oprocentowaniu. - Po to się to robi, bo ta działka jest obciążona hipoteką o wartości ponad 2 mln zł. Pewnego dnia bank może upomnieć się o pieniądze z kredytu. Jeśli burmistrz nie ma pieniędzy i nie chce, aby wkroczył komisarz, to dokonuje się tego typu sztuczek - przekonywał.

Redakcja portalu MojaOlesnica.pl w Urzędzie Miejskim w Bierutowie złożyła wniosek o dostęp do informacji publicznej w sprawie kontrowersyjnego przetargu. Jak ustaliliśmy, stanęły do niego dwa podmioty - MAGELLAN S.A. z siedzibą w Łodzi oraz M. W. TRADE S.A. z siedzibą we Wrocławiu. Pierwsza z nich nie została dopuszczona z przyczyn formalnych.

- W wyniku przetargu na nabywcę została wyłoniona firma M. W. TRADE S.A. z siedzibą we Wrocławiu, na następujących warunkach - cena sprzedaży nieruchomości wyniosła 2,927 mln zł netto. Miesięczny czynsz dzierżawy nieruchomości przez miasto i gminę Bierutów wynosi 29 148,04 zł netto - przekazał nam Waldemar Roniek z UM w Bierutowie. Koszt sporządzenia umów notarialnych oraz opłat sądowych związanych z dokonaniem wpisów w księdze wieczystej poniosło miasto i gmina Bierutów.

- Zgodnie z zapisami w notarialnej umowie sprzedaży, w terminie 5 lat od daty nabycia nieruchomości przez M. W. TRADE S.A. miasto i gmina Bierutów zobowiązana jest kupić powyższą nieruchomość za cenę równą cenie sprzedaży - dodaje W. Roniek.

M. W. TRADE S.A. to spółka zależna od Getin Holding S.A., która jest kojarzona z Leszkiem Czarneckim, jednym z najbogatszych Polaków. Według informacji z urzędu miejskiego, podmiot kupił nieruchomość za 3,6 mln złotych brutto i w zamian za to samorząd co miesiąc za dzierżawę płaci 35,8 tys. zł brutto. W skali pięciu lat daje to wynik 2,15 mln zł. Potem Bierutów musi odkupić działkę za wartość nabycia, czyli 3,6 mln złotych. Bilans na plus dla prywatnej spółki może wynieść aż 2,15 mln zł.

Wygląda na to, że dzięki „pomysłowości” bierutowski samorząd w ten sposób de facto zyskuje niewidzialny pod względem prawnym kredyt, lepiej wypadając w statystykach i zapewniając sobie spokój od ewentualnego komisarza, a prywatna spółka może liczyć na czysty zysk.

Co ciekawe, zakończenie umowy przewidziano dopiero po pięciu latach, czyli dopiero po następnej kadencji lokalnych władz. Wszystko zostanie pokryte z kieszeni podatników.

Piotr Paszkowski

Brak głosów