Berlin: Spór o wystawę o wypędzeniach w XX wieku. „Wysiedlenia Niemców nie miały być centralnym aspektem tej ekspozycji”

Obrazek użytkownika Jacek Mruk
Artykuł

Niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” pisze dziś o kryzysie w fundacji

„Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie” będącym następstwem konfliktu między szefem fundacji Manfredem Kittelem a radą naukową,

w której są reprezentowani historycy polscy.

Twoja ocena: Brak Średnia: 4 (4 głosy)

Komentarze

Akurat Niemcy są narodem NAJMNIEJ uprawnionym do tego, by mówić o swoim wypędzeniu z Ziem Odzyskanych.

Przede wszystkim to oni uciekali przed słusznym gniewem, przed odpowiedzialnością za swoje winy.

Nawet to, że część z nich była przymusowo wysiedlona na mocy traktatu międzynarodowego z którym się zgodzili już podpisując bezwarunkową kapitulację nie upoważnia ich do tego, żeby kogokolwiek oskarżać o zrobienie im krzywdy. 

Przecież było odwrotnie - rozpętując II Wojnę Światową i praktyką jej prowadzenia, planami zagłady całych narodów to oni robili i chcieli robić innym krzywdę.

Źle się stało, że w ogóle pozwolono znów zająć pełnoprawne miejsce wśród narodów Europy i świata. Tragicznie, że Europa dziś się godzi, by wyrastały na potęgę dominującą.

To grozi rewizjonizmem. Ekonomicznie i gospodarczo już prowadzą swoją ekspansję.

Muzeum wypędzeń robi się przygotowaniem do jej następnego etapu. Etapu niewątpliwie wrogiego Polsce.

Teraz staje wyzwanie już nie tylko przed polskimi ekonomistami i przemysłowcami, ale i przed historykami i propagandzistami.

Trudne zadanie. Niewątpliwie wymagające polskich mediów.

miarka

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1450831

Zbrodniarz przebiera się za ofiarę

Za to poniesie na pewno karę

Czy tu na ziemi ,czy  w piekła żarze

Bóg nie zapomni dla nich o karze

Pozdrawiam

Vote up!
1
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#1450915