ParaTransmisja

Obrazek użytkownika Małgorzata22
Kraj

Z dniem zakończenia Olimpiady w Londynie wcale nie poczułam się zasmucona. Przecież za kilkanaście dni rozpocznie się Paraolimpiada i znowu wrócę na stadion!

29 sierpnia ominęło mnie uroczyste otwarcie. No trudno - pomyślałam sobie - nadrobię w Internecie. Specjalnie na tą okazję wykupiłam nawet sobie dodatkowy pakiet kanałów sportowych, żeby jeszcze pełniej brać udział w tej olimpiadzie, która wg mnie jeszcze lepiej pokazuje siłę i wolę walki. Od paraolimpijczyków po prostu czuć ducha sportowego.

Gdy pierwszego dnia igrzysk włączyłam telewizor nie mogłam trafić na zawody. W wieczornych wiadomościach dowiedziałam się już o pierwszym polskim medalu zdobytym przez kolarkę Annę Harkowską. No i nie widziałam tego! W następnych dniach udało mi się natrafić tylko na kilkunastominutowy raport z londyńskich zmagań. Ej no co jest? Chyba nie powie mi ktoś, że nikt tego nie transmituje?!

We wtorek wskoczyłam na Internet w poszukiwaniu transmisji, na jakim kanale i o której. A jednak! Po przeczytaniu krótkiego fragmentu poczułam jakby ktoś oblał mnie kubłem zimnej wody „100 krajów zrobi transmisję z igrzysk paraolimpijskich! Ale nie Polska...” Że co?? A to niby czemu Telewizja Polska zadecydowała, że tego nie będą pokazywać? Bo sport w wykonaniu niepełnosprawnych jest mało widowiskowy? Bo oglądanie ludzi na wózkach, bez kilku kończyn, niewidomych lub jeszcze w inny sposób nie w pełni sprawnych to nie sport?

Wręcz przeciwnie! Dopiero takie widowiska sportowe mówią o tej jakże głośno wykrzykiwanej na wszystkie strony świata tolerancji. Od takich ludzi dziecko, dorosły ale i starszy może uczyć się jak radzić sobie z własnymi bólami i jak pokonywać wszelkie ograniczenia również i te biologiczne. To właśnie od niepełnosprawnych, pełnosprawni mogą uczyć się wrażliwości na innych, i czerpać siłę dla znoszenia własnych cierpień.

Jakaż byłam głupia i naiwna myśląc, że i polskie stacje telewizyjne będą pokazywały i tą Olimpiadę. Na komercyjne nie liczyłam od września przecież powracają wszystkie tv shołki muzyczne, taneczne, i tym podobne, w których celebryckie jury poniża i wyśmiewa utalentowanych ludzi zapominając o celu programu. Dobrze, że chociaż transmitują mecz sportowców z sejmu. Jednak co do telewizji publicznej byłam pewna, że tak ważne sportowe wydarzenie będą nadawać na żywo. Myliłam się. Pozostaje paratransmisja w postaci kilkunastu minut raportu z minionego dnia zawodów. Na szczęście pełne transmisje są dostępne przez Internet.

Po wcześniejszej Olimpiadzie media skupiły się na małej ilości medali, zwłaszcza złotych, zdobytych przez polskich sportowców. Przyznam, że też uległam tej agendzie setting zapominając co mnie ciągło do oglądania igrzysk. Patrząc na niewidomych piłkarzy czy skoczków w dal, tenisistów na wózkach lub siedzących na podłodze siatkarzy zrozumiałam znaczenie znanego hasła jednej z reklam „niemożliwe nie istnieje”. A także to, że to nie ilość zdobytych medali czyni człowieka wielkim sportowcem. Medal to nagroda za najlepszy występ, ale to nie wszystko o co chodzi w sporcie. Ciężkie treningi i nie poddawanie się, całkowite oddanie się swojej pasji, pokonywanie swoich granic i wyznaczanie kolejnych, współzawodnictwo i fairplay. O to chodzi w prawdziwym sporcie.

Możliwe, że nie wszyscy się ze mną zgodzą, ale wydaje mi się, że pokazywanie w telewizji ogólnodostępnej niepełnosprawnych zawodników dokonujących niesamowitych wyczynów i przy tym bijących światowe rekordy, bardziej przyczyni się do rozbudzenia w młodym pokoleniu (i nie tyko) wrażliwości i tolerancji na ludzką niesprawność i odmienność.

Kto ma możliwość niech śledzi Olimpiadę przez Internet. Naprawdę warto! Emocje są jeszcze większe. Ci zawodnicy dokonują czegoś co dla wielu pełnosprawnych byłoby niemożliwe.

Mam nadzieję, że dzięki temu wielu ludzi mijając na ulicy niewidomych, sparaliżowanych, jeżdżących na wózkach, ludzi bez ręki czy nogi przestanie wpatrywać się w nich jak w wybryki natury czy odwracać głowę byle tylko ich nie widzieć. Zamiast tego może po prostu się do nich uśmiechnie. A widząc jego codzienne zmaganie uświadomi sobie i doceni jak cennym darem jest życie.

Już dzisiaj widać, że nasi sportowcy przywiozą więcej medali niż grupa pełnosprawnych zawodników, ale to nieistotne prawda? Ich medali nie można równać z tamtymi. Najśmieszniejsze w tym całym wydarzeniu jest fakt, że tak naprawdę niepełnosprawna jest grupa kilku osób, która decydują co warto puszczać a czym nie warto zawracać ludziom głowy. Co promować, a czego nie pokazywać. Wielkim błędem była decyzja o nietransmitowaniu Paraolimpiady.

Brak głosów

Komentarze

[...]zrozumiałam znaczenie znanego hasła jednej z reklam „niemożliwe nie istnieje (...) Ci zawodnicy dokonują czegoś co dla wielu pełnosprawnych byłoby niemożliwe[...]
Czy tylko ja tu widzę niespójność? Takimi słowami pokazuje się pełną dyskryminację osób pełnosprawnych, które podczas olimpiad dostają medale za najlepsze wyniki a nie za bycie mniej zdolnymi do uprawiania danego sportu, czyli np. biegacze niscy powini dostawać więcej punktów za to, że mnają krótsze nogi od biegaczy wysokich, itd. ABSURD

Vote up!
0
Vote down!
0
#288559

przykro, że nie zrozumiałeś o co w moim tekście tak na prawdę chodziło, a tylko pokazałeś jak potrafisz dopisywać do tekstu swoje własne wątki, na które zacytowany fragment w ogólne nie wskazuje.
Czy potrafisz skakać w dal z opaską na oczach wsłuchując się w głos osoby, oddalonej od ciebie, która miałaby Cie pokierować prosto po torze biegu? mało prawdopodobne. A niewidomi zawodnicy tak skaczą i biegają. Właśnie to jest "Niemożliwe nie istnieje".
W tekście chciałam zwrócić uwagę na prawdziwą dyskryminację, której nie zauważyłeś a mianowicie podjęcie decyzji o nietransmitowaniu Paraolimpiady, dyskryminacji osób niepełnosprawnych. W żadnym miejscu w tekście nie dałam do zrozumienia, żebym lekceważyła pełnosprawnych (to Twoja nadinterpretacja).

Nagonka medialna po poprzedniej Olimpiadzie, zresztą zupełnie nie potrzebna, skupiła się na tym, iż polska reprezentacja zawiodła nie zdobywając tylu medali ile zakładano.
Obie grupy sportowców nie miały idealnych warunków do treningów ani wystarczających środków finansowych.
Jednak przykład tych sportowców pokazuje, że mimo braku kończyn czy ślepoty można brać udział w tych samych konkurencjach. Co więcej pomimo swoich fizycznych barier potrafią osiągać sukcesy, bić rekordy, zdobywać medale. A nawet przywieźć więcej medali niż grupa pełnosprawna.

Moja rada dla Ciebie czytaj ze zrozumieniem i nie dodawaj nadinterpretacji i nie doszukuj się drugiego dna.

Vote up!
0
Vote down!
0
#289048

Twój tekst jest zgodny z moja oceną Paraolimpiady. Co więcej : żenujący jest fakt, że w ogóle poddaje się pod dyskusję chore wizje Korwina Mikke. Co tu roztrząsać ! Haniebne słowa i tyle.
Dycha i 10-tka.
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

mukuzani

#289054