Tzw. lampkowy, który na jednym z przemówień przemawiał do lampki zamiast do mikrofonu, został wzmocniony.
Oprócz koordynatora służb specjalnych dostał wiano w postaci MSW. Siemoniak moim zdaniem człowiek mierny , bierny, ale wierny Tuskowi, dobrał sobie na szefów SKW, postacie, które nie dają rękojmi że służą tylko Polsce.
Człowiek, który w SKW toleruje płk. Duszę , który chlał wódę z małojcami...