*
«Ta wymarzona Unia z centralą w Brukseli okazała się być zwyklym lewackim chlewem zarządzanym przez orwellowskie świnie wycierające sobie ryje demokracją, wolnością słowa, praworządnością i europejskimi wartościami, z których doszczętnie wyrugowano chrześcijaństwo».
Zacytowałem wyżej opinię Mirosława Kokoszkiewicza, zawartą w felietonie "Kapusie, Skarżypyty, Donosiciele" w Gazecie...