Jak nie idzie, to nie idzie :)
„Tramwaj Różnorodności” wyjechał na pierwszą jazdę z pl. Narutowicza i po przejechaniu około 6 km zakończył przejazd. – Mieliśmy kłopoty techniczne, ale szybko opanowaliśmy problem – poinformował rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz.
Już bez pasażerów tramwaj wrócił na pętlę na pl. Narutowicza. Tam, jak powiedział mediom jeden z pracowników, pojazd czekał na odholowanie. Osoby, które chciały pojechać tramwajem i wsiadły do pojazdu otrzymały od obsługi wiatraczki w tęczowych barwach i zostały poczęstowane krówkami.