Blady Strach chodził za zajączkiem krok w krok. Zajączek próbował gdzieś czmychnąć, schować się lub ukryć, ale cały czas czuł jego oddech na swoich, spoconych z przerażenia, plecach. W końcu, zdesperowany, zaczął się wspinać na wieżyczkę, którą gajowy używał do polowań. Jak na złość, wieżyczka okazała się być zajęta. Przez gajowego, który już ponoć nie poluje, oczywiście.
- Co ty tu robisz? I coś...