Komisja Europejska uważa, że polski rząd nie przeprowadza kluczowych inwestycji w ramach obrony przeciwpowodziowej. Grozi też odebraniem miliardów złotych, jeśli nadal w tej sprawie nic się nie zmieni.
Nie pierwszy raz słyszymy, że polski rząd nie kiwnął palcem, żeby zbudować zbiorniki retencyjne, uregulować rzeki i wznieść solidne obwałowania.
Po powodzi w 1997 roku wszystkim wydawało się, że kolejna woda stulecia nadejdzie za wiele lat, ale tak się nie stało.