To słowa Jarosława Kaczyńskiego z ostatniego wiecu w Warszawie.
Koniec kampanii i czas na podsumowanie tego co się działo.
Najpierw napiszę o sobie, chociaż tego nie lubię, ale był to szczególny czas w moim życiu. Mimo, że przekroczyłam pół wieku to nigdy w takim stopniu nie angażowałam się w życie polityczne. Nie byłam w "Solidarności", ani internowana, głosowałam na Wałęsę, i Lecha...