a to piękne, piękne. I przede wszystkim smutne. Amerykanie muszą bronić naszego bohatera. Wystarczy, że ktoś (w domyśle) dostarczył odpowiednie informacje na temat gęstych chmur zbierających się nad Kanoniczą. Wydawało się, że spokój "został załatwiony",zamieciony pod dywan, wystarczyła lakoniczna notka gdzieś w prasie - kompletnie bez echa, poza www.niepoprawni.pl - i nasza pani BuffMamma mogła...