|
|
4 lata temu |
Subiektywne odczucia Autora... |
Oczywiscie - moglo tak byc, jak Autor opsuje i zapewne tak bylo, jednak nie mozna generalizowac na podstawie odczuc jednostki.Nie zgodze sie tu z wieloma tezami Autora.Po pierwsze harcerstwo - ja nalezalem do Zuchow (do 4 klasy szkoly podstawowej), potem bylem harcerzem (4-8 klasa SP), bylem takze w tzw. HSPS - chociaz nienawidzilismy (jako czlonkowie) tej nazwy i jej nie uzywalismy. Podobnie: nosilismy mundury tradycyjne (nie HSPS-_owskie z czerwonymi krawatami). W moim przypadku harcmistrzami byli... przedwojenni harcerze i nauczyciele (nie ci od "czerwonego" harcerstwa Kuronia...).W harcerstwie dowiedzielismy sie wielu faktow historycznych (o Katyniu, wojnie polsko-bolszewickiej, 17 wrzesnia 1939 r. o "zolnierzach wykletych" i wiele innych. Tworzylismy wspolnote harcerska - wspolne obozy i rajdy, pod opieka naszych (nie czerwonych) nauczycieli... ktorzy czesto mieli klopoty, byli wzywani na SB na "rozmowy prewencyjne", nawet kilku nauczycieli- harcerzy zostalo zwolnionych z pracy (ale dalej byli harcerzami i uczestniczyli np. w letnich obozach). Tak wiec bylo i "za komuny" inne - niekomunistyczne harcerstwo. Pewnie nie wszedzie, pewnie w wielkich miastach bylo bardziej "czerwono" wszak "drobnomieszczanstwo i kulactwo" zawsze bylo ostoja reakcji... Pewnie tacy jak ja "idioci-patrioci" istnieli nie tylko w jednym miejscu, ale pewnie nie bylo ich w poblizu Autora...Druga sprawa - zupelnie niezauwazona przez Autora - to istnienie enklaw komunizmu w rodzaju "zatoki Czerwonych Swin" - czyli wydzielonych osiedli z mieszkaniami dla dzialaczy komunistycznych, SB-ecji, Milicji i wojska. Osiedla te mialy wlasne sklepy (slawne Konsumy), wlasne szkoly - w takich enklawach zylo kilkaset tysiecy - jesli nie pare milionow czlonkow "przedodniej sily narodu". To z nich wywodzi sie dzisiejsza polska lewica i totalna opozycja. Wielu z nich bylo przyslanych do Polski ze wschodu...Nie zawaham sie powiedziec, ze ostoja polskiego patriotyzmu w latch 40-tych, i pozniej byla polska wies. To rolnicy byli najwiekszym zmartwieniem komunistow - nie dosc, ze wspierali walke zbrojna z "czerwonymi" to pozniej nie zgadzali sie na tworzenie PGR-ow, czesto przeganiajac kosami i widlami komunistycznych agitatorow. |
1 |
To były inne czasy Cz.1 |
|
|
|
4 lata temu |
Jazgot tyczacy obnizenia podatkow - a tym samym |
mniejszych wplywow do budzetu samorzadow - to typowa manipulacja. Skoro podatek obnizono o 1 %, a place wzrosly o 6% - to przychody z tytulu podatku dochodowego wzrosly czy spadly?Dziwne, ze samorzady nie protestowaly, gdy za czasow rzadow PO-PSL wplywy z podatkow malaly - mimo "papierowego" wzrostu gospodarczego. Widac, ze jak rzadza "swoi" to nawet spadek wplywu jest wzrostem, a jak rzadzi PiS - to wzrost jest... spadkiem... Typowe myslenie bezmuzgowcow. |
4 |
PARTIA ANTYPOLSKA W ZŁEJ WIERZE |
|
|
|
4 lata temu |
"Czajka" to "Pikus". Czym jest 3.5 mld zl |
wobec wielkosci kontraktu gazowego podpisanego przez Pawlaka? Ile mld Euro (Dolarow) przeplacilo spoleczenstwo polskie ?"Partia Antypolska" ma sie dobrze nie od dzisiaj i nie od wczoraj. Przeciez juz w czasie rozbiorow mielismy i Bar i Targowice."Targowiczanie" mieli sie dobrze juz ponad dwiescie lat temu - a i wczesniej pelno bylo w Polsce krzykaczy wynajmowanych przez sasiednie panstwa do rozwalania polskiego systemu politycznego i prawnego. W XX wieku "paleczke" targowiczan przejeli komunisci, a w XXI mamy i komunistow i zielonych i LGBT...Jestem jednak optymista - przeciez w zasie rozbiorow czynny udzial w walce o niepodleglosc mialo co najwyzej kilkaset tysiecy Polakow. Powstania: listopadowe i styczniowe - podobnie. Lata 1918-1920 pokazaly, ze niepodleglosc lezy na sercu milionom Polakow. Wlasnie dlatego sowieci i Niemcy (nie hitlerowcy czy nazisci - ale Niemcy...) tak zaciekle zwalczali polskosc mordujac miliony patriotow . Udalo sie im zdusic polski patriotyzm na kilkadziesiat lat - jednak dzisiaj widac, ze zaczynaja przegrywac (postsowiety i... Niemcy). Dlatego rzucaja do walki z polskoscia nawet zwyklych peda..ow. (nie gejow - bo gej charakteryzuje sie pewna kultura, tylko zwyklych peda..w stac na organizowanie marszow i deprawacje mlodziezy. |
5 |
PARTIA ANTYPOLSKA W ZŁEJ WIERZE |
|
|
|
4 lata temu |
Kiedys poslanka PO tez plakala... |
a sad uznal, ze jej czyn (tylko 50 tys zl lapowki) ma znikoma szkodliwosc spoleczna.Nie sztuka kogos efektownie "zamknac", sztuka jest ( w polskim systemie prawnym) skazac.Chociaz kodeks mowi o karach za lapownictwo do 10 lat wiezienia - to faktycznie sady orzekaja najczesciej kary "w zawiasach". I rzeczywiscie: pokazywanie kogos, kto "wpadl" ( a zdaza sie to chyba jeden raz na tysiac), po czym zostaje skazany na symboliczna kare (lub uniewinniony) to zacheta do dzialania dla innych, |
7 |
Pokaż Platformiarzu co masz w garażu! |
|
|
|
4 lata temu |
Dekomunizacje trzeba zaczac od... samego siebie. |
Jesli PiS walczy o dekomunizacje - a rownoczesnie wsrod swoich przywodcow ma bylych czlonkow PZPR-u - to nie jest wiarygodny. Teraz jest czas, aby nad tym dyskutowac - bo po wyborach prezydenckich moze byc za pozno, a przed samymi wyborami - nie wypada. Mamy demokracje - a jak widac - blisko 20% Polakow popiera dzisiaj komunistrow i postkomunistow. Zwalczyc to tylko mozna namacalnie pokazujac Polakom lewacka oblude - a czy mozna to obic majac w swoich szeregach "nawroconych" komunistow? |
|
Wybory wygrane, a co z Polską? |
|
|
|
4 lata temu |
PiS uzyskal poparcie 8 mln Polakow - jednak nie przelozylo |
sie to na zwiekszenie stanu posiadania w Sejmie, a w Senacie PiS stracil wiekszosc.Nie wydaje mi sie, zeby dzisiaj spoleczenstwo oczekiwalo od PiSu czy publicystow z nim zwiazanych odpowiedzi na poczynania mieszkowskiego lub innego "totalniaka".Skupmy sie bardziej na analizie... bledow (zaniast na wychwalaniu sukcesu) i wyciagnijmy z tego wnioski - bo inaczej juz w przyszlym roku mozemy obudzic sie z reka w nocniku (po wyborach prezydenckich).Zamiast wyliczac co PiS zrealizowal (byl na to czas przed wyborami) zastanowmy sie czego nie zrealizowal. Wymienie tu tylko wazniejsze obietnice z programu 2015:- odbiurokratyzowanie gospodarki (raczej nastapil ruch w kierunku przeciwnym);- likwidacja slawetnych "gabinetow politycznych" przy premierze, ministrach, wojewodach - zlikwidowano gabinety tylko w instytucjach samorzadowych);- obnizenie stawek VAT;- obnizenie stawek VAT na ubranka dzieciece;- nie zlikwidowano NFZ;To tylko niektore pozycje. Dodajmy do tego "rozbabrane" reformy sadownictwa, szkolnictwa, szkolnictwa wyzszego i nauki...Skonczmy z propaganda - a zacznijmy dyskutowac o zasadniczych problemach, w innym wypadku w nastepnych wyborach PiS zdobedzie 10 mln glosow, ale opozycja 12... czy tez wiecej. |
6 |
Wybory wygrane, a co z Polską? |
|
|
|
4 lata temu |
Profesorowie wyzszych uczelni to kolejna |
"nadzwyczajna kasta".Pomimo bardzo niskich notowan polskich uczelni w rankingach miedzynarodowych (3 czy 4 uczelnie w pierwszych 500) - czytajac wypowiedzi profesorstwa mozna wnioskowac, ze w zasadzie to Nobel nalezy sie co drugiemu z nich.Jak to ma sie zmienic, skoro nabornowych kadr zalezy od widzimisie profesorstwa - czyli w praktyce asystentami zostaja kandydaci, ktorzy nie sa w stanie zagrozic pozycji swojego profesora.Oczywiscie traktowanie profesora jako "mistrza" powinno miec miejsce, ale tylko w wypadku osob wybitnych uznanych nie tylko w kraju. W pozostalych przypadkach nabor powinny prowadzic komisje uczelniane wg scisle okreslonych zasad. |
4 |
Profesorowie a wolność słowa |
|
|
|
4 lata temu |
Szkoda, ze TVP i politycy PiS-u nie zauwazyli, ze sa dzisiaj |
a skraju rowni pochylej i jesli beda dalej prowadzic polityke w tym samym stylu - to "przerzna" wszystko najdalej za 4 lata ( Nie chce nawet myslec, ze moga juz przegrac wybory prezydenckie).Baza PiS-u - niestety - nie zmienila sie, wieksza ilosc oddanych glosow - to skutek wiekszej frekwencji wyborczej - lecz 3 miliony glosow wiecej dla PiS oznacza dokladnie to samo w Sejmie co 4 lata temu, a w Senacie: kleska.Chyba czas skonczyc z arogancja wladzy i z reformami prowadzonymi przez bylych... czlonkow PZPR-u (Czabanski, Piotrowicz), zeby przekonac spoleczenstwo do zmian i reform - trzeba pozwolic wypowiedziec sie i wsluchac sie w to co mowia i proponuja. Niestety : prezes (nie zawsze) ma racje... |
0 |
Wybory parlamentarne 2019 |
|
|
|
4 lata temu |
Niestety - PiS nie prowadzi debaty... |
dlatego nie wykorzystuje slusznych argumentow. Zbyt wiele ustaw bylo procedowanych zupelnie bez udzialu ( a w zasadzie wbrew) opozycji. Z czasem (czyli od mniej wiecej dwoch lat) dala sie zauwazyc typowa, rosnaca arogancja wladzy.W ten sposob PiS nie jest w stanie poszerzyc bazy swoich zwolennikow. Iluzoryczne jest twierdzenie, ze wzroslo poparcie dla PiS. 4 lata temu mial 235 mandatow w Sejmie, dzisiaj - ma tyle samo. Baza zostala ta sama - tylko czesc biernych zwolennikow udalo sie wygonic z domu w dniu wyborow - straszac ich obcieciem socjalu w przypadku utraty wladzy.Niestety - po wyborach wydaje sie, ze tryb aroganckich (choc w wielu wypadkach slusznych) zmian bedzie kontynuowany - co nie zapowiada sie dobrze dla przyszlosci kraju. Nie chce sobie wyobrazac, co moze sie dziac, gdy po 8 latach wladze przejelaby dzisiejsza opozycja. |
1 |
Dlaczego w Warszawie, Gdańsku czy Poznaniu wyborcy wybrali platfusów i LGBT ? |
|
|
|
4 lata temu |
Nie jest to wszystko takie proste i oczywiste - jak chce autor. |
Mimo wszystko - dzisiejsza inteligencja w Polsce koncentruje sie wlasnie w wielkich miastach, ktore sa jednoczesnie osrodkami akademickimi - wiec przecietne wyksztalcenie w Poznaniu jest na pewno na wyzszym poziomie, niz w Nowym Saczu (nic Saczowi nie odejmujac). Dzisiejsi magistrowie i doktorzy to tez nie pierwsze pokolenie powojennej inteligencji polskiej - drugie pokolenie juz sie wykrusza a dominuje trzecie.Z tymi przywiezionymi ze wschodu - to tez racja - choc niepelna. Mialem kolege w liceum, ktorego ojciec byl rosjaninem osiadlym w Polsce po wojnie - toczyl on ciagle boje swiatopogladowe z ojcem - byl zacietym wrogiem komunizmu i dzialaczem studenckim w latach 80-tych. A w dokumentach wszyscy przesiedleni z Kresow po II wojnie mieli w dowodach jako miejsce urodzenia wpisane ZSRR, chociaz urodzili sie w Polsce (jak moja mama - w 1930 r,), wiec stosowanie kryterium miejsca urodzenia - jako miernika polskosci nie moze miec miejsca. Miliony Polakow wysiedlonych z Kresow na pewno nie bylo zwolennikami komunizmu.Bedac zwolennikiem PiS-u z przykroscia stwierdzam, ze prowadzona polityka ma wiele brakow przez co powoduje niepotrzebne zadraznienia i podzialy. Zamiast probowac godzic i szanowac zwolennikow opozycji, nie probuje sie przekonac ich do slusznych racji. Wiele rozwiazan wprowadza sie na sile bez wyraznej potrzeby, przykladem moze byc reforma szkolnictwa. Zle przygotowana, sila wprowadzona, spowodowala chaos i powiekszyla wrogie nastawienie nauczycieli do tej i innych reform. A pamietajmy, ze nauczycieli jest w Polsce ponad 700 tys. i maja oni realny wplyw na ksztaltowanie swiatopogladu uczniow. Wiekszosc z nich glosowala przeciwko PiS, podobnie bylo wsrod mlodziezy. Czy warto bylo wprowadzac na sile reforme, pacyfikowac strajki, obnizac prestiz nauczycieli?Przeciez jesli midzie o nauczanie - nie jest wazna struktura i ilosc stanowisk dyrektorskich - ale realne i egzekwowane podstawy programowe. Nie slyszalem o wprowadzaniu jakis innowacyjnych rozwiazan w tym zakresie. |
-3 |
Dlaczego w Warszawie, Gdańsku czy Poznaniu wyborcy wybrali platfusów i LGBT ? |
|
