|
10 lat temu |
To dobrze :-) |
Ma Pan szansę :-)
Tak, to był taki wstrząsający wypadek. Memento mori - niby pamiętamy, że umrzemy, ale zakładamy, że to dalsza perspektywa. Wydaje nam się, że wystarczy zdrowszy tryb życia, wystarczy na siebie uważać, i uda się zrealizować różne plany.
A tu figa z makiem z pasternakiem. Można nawet nie zdążyć się pożegnać.
|
|
Rytuał wyuczonej bezczynności [recenzja] |
|
|
10 lat temu |
To muszą być długie seriale |
"Jednak prawdziwym wyzwaniem dla propagandystów rządowych oraz dla agitatorów Platformy Obywatelskiej będzie znalezienie telenoweli dla partii jako takiej, czyli dla Platformy Obywatelskiej."
Moda na sukces?
Dynastia? |
|
Wielki Przywódca, który potrafi zapłakać… |
|
|
10 lat temu |
Muszę przyznać, że skład owej Rady robi na mnie wrażenie. |
Do tych nazwisk powinno się dopisać akt oskarżenia. |
1 |
Czyja jest tęcza? |
|
|
10 lat temu |
Antysalonie, i inni |
Tak się nieśmiało zapytam: kto jest niedoszłym zięciem Jaruzela? Serio, nie wiem. |
1 |
O płaczliwym D. Tusku i niedoszłym zięciu Jaruzela. |
|
|
10 lat temu |
Alchymisto, |
chyba kojarzę tę pracę o PKiN i autorkę też. Pracuje w TV i jest bardzo zdecydowanie po drugiej stronie barykady, tzn stoi tam, gdzie stało ZOMO.
Chyba, że była jeszcze inna praca na ten temat.
A więc o reparacje i literówkę chodziło. Takie miałam podejrzenia, ale bez pewności, bo czasem myśl jest lotna i człowiek piechotą nie dogoni.
Język recenzowanej przez Pana książki (Autorka zginęła tragicznie wraz z dzieckiem w głośnym wypadku, zabita przez pijanego kierowcę) przypomina mi nieco dzieła Gobana-Klasa (stosowałam go kiedyś nasennie), stąd moje domniemanie, że to doktorat i wymuszony przez promotorów styl. |
|
Rytuał wyuczonej bezczynności [recenzja] |
|
|
10 lat temu |
Porównanie do pielgrzymki bardzo mi sie podoba, ale... |
Ale... Nad czym bardzo ubolewam, coraz więcej jest teraz wycieczek klimatyzowanym autokarem, z noclegami w dobrych hotelach, i nazywa się to pielgrzymką. Biura podróży, które takie wycieczki organizują, dają duchownym zniżki za udział i "nagonienie" uczestników.
Nikt się tam nie męczy, bąbli na stopach nie leczy, po drodze zwiedzanie zabytków, a czasem jakaś rozrywka.
Prawdziwe pielgrzymki wciąż idą, niestety, coraz mniej liczne.
10/10
|
-2 |
Zwyciężymy, ale musimy dalej maszerować |
|
|
10 lat temu |
To chyba praca doktorska śp. Karoliny Churskiej-Nowak |
Jedno pytanie (w sprawie obrazka): Tam jest napisane: "Zbudowany za repatriacje wojenne, których nie było".
Czy na pewno chodzi o repatriacje? |
|
Rytuał wyuczonej bezczynności [recenzja] |
|
|
10 lat temu |
Pasuje jak ulał |
[quote=contessa]"Nie straszny minister kultury, straszna jest kultura ministra"...
Bardzo mi to pasuje do Zdrojewskiego.[/quote]
Wyjątkowo trafnie dobrane!
|
|
Kanibalizm artystyczny - sztuka czy hucpa ? |
|
|
10 lat temu |
Lekcja stylu |
"Jak miejsce, do którego można wtarabanić się w szałowych gaciach, z wypasionym telefonem komórkowym i torbą do rozkosznego ciamkania popcornu."
Ostatnio widziałam zdjęcie Jolanty Kwaśniewskiej wchodzącej do teatru w dresie. Być może była to jakaś modna kreacja, która tylko wyglądała jak sportowa bluza i legginsy, ale ja się nie znam, i jak widzę bluzę i elastyczne legginsy, to dla mnie jest dres. I już się miałam oburzyć, ale sprawdziłam, jaki to teatr była First Lady zaszczyca. No i oburzanko - jak się okazuje - całkiem niesłuszne, bo to bardzo postępowy teatr. Nawet, jeżeli nie maja popcornu, to na pewno automaty z batonikami.
|
1 |
Duchowa wyżerka |
|
|
10 lat temu |
Dobre chęci Lutra... |
[quote=proxenia] Luter też miał dobre chęci, a efekt znamy. [/quote]
Ale miał też na boku kobietę imieniem Katarzyna, mniszkę. I chęci miał właśnie do owej Katarzyny, która uciekła do niego z klasztoru wraz z innymi mniszkami, które nagle zapragnęły mieć mężów. Gdyby w porę nie zwiały, groził im sąd za lekkie prowadzenie się.
Byli zakonnicy od Lutra, wraz z nim samym, pospiesznie poślubili "swoje dziewczyny".
Akcja propagandowa tworzenia obrazu surowego, sprawiedliwego idealisty Lutra powiodła się nad podziw dobrze. Jest skuteczna do dzisiaj.
|
|
Dominikanie deprawują katolicką młodzież. Promocja gender na spotkaniu Duszpasterstwa Akademickiego. |
|