|
5 lat temu |
Znam, znam te "rewelacje" prof. Wieczorkiewicza! |
Dla równowagi - mogę polecić artykuł Mariusza Nowika: https://wiadomosci.dziennik.pl/historia/ksiazki/artykuly/483966,stalin-byl-polakiem-mikolaj-przewalski-to-ojciec-stalina-adam-weglowski-bardzo-polska-historia-wszystkiego-recenzja.htmlgdzie mowa jest m. in. o badaniach genetycznych potomków Stalina i Przewalskiego i gdzie ostatecznie stwierdzono, że genetycznie są to całkowicie różne linie, a materiał genetyczny (DNA) Stalina bliższy jest tzw. "człowiekowi lodu", czyli Ötzi aniżeli Przewalskim. Choć np. Mikołaj Przewalski, jako ochotnik - zgłosił się do walki przeciwko powstańcom 1863.W cytowanym artykule wyjaśnione jest również "portretowe" podobieństwo Stalina z Przewalskim.Nie ma profesorów nieomylnych - to o prof. Wieczorkiewiczu, warto jednak przy tym pamiętać, że Bardzo polska historia wszystkiego, to literatura bardziej rozrywkowa, aniżeli historyczna.Przy okazji - wielkie dzięki - za polecenie filmu Kamerdyner.Pozdrawiam, |
-1 |
„Kamerdyner” polski film dziesięciolecia. |
|
|
5 lat temu |
Stalin |
nie był (szczęśliwie? dla nas) bękartem polskiego szlachcica pułkownika Przewalskiego i żydowskiej służki posługującej w jego domu.Badania historyków wykazały, że - pierwsze po primo - Przewalski nie miał nawet możliwości spłodzenia Stalina, bo podczas jego poczęcia nie przebywał w Gori! - drugie (po primo ;)) - cechy antropologiczne Stalina, które jakoby wskazywać mogły na pokrewieństwo z Przewalskimi wynikają z "artystycznej korekty", którą na wizerunku Stalina dokonał jakiś jego portrecista, "poprawiając" wygląd modela - zgodnie z bardziej "artystycznym" wyglądem Przewalskiego.Nie chce mi się szukać w necie całego opracowania tematu "przodków" Stalina, nie mniej - takie opracowanie istnieje i informuje o tym, o czym piszę.Natomiast zawarte w opracowaniu "dane" na temat mamy Stalina mówią o co najmniej dwu "sponsorach" Stalina w okresie jego nauki w seminarium. Jeden z nich to chyba jakiś carski oficer czy urzędnik, drugi - bodajże prawosławny (?) duchowny. Mamuśka "cieszyła się" opinią osoby nienajcięższych obyczajów. Stalin wstydził się tej mamy, czy raczej - jej opinii. Gdy zmarła - na pogrzeb wysłał jakiegoś "delegata" z wieńcem, sam nie pojawił się.Pozdrawiam, |
2 |
„Kamerdyner” polski film dziesięciolecia. |
|
|
4 lata temu |
Dlatego, od tak dawna jak pamiętam, w moim domu |
kupowało się, a ja - nadal kupuję, polskie ziemniaki bezpośrednio od polskiego rolnika. Kiedyś - robiło się zapas ziemniaków na zimę.Teraz - mogę kupić ziemniaki na targu. Mam "swoich" gospodarzy - na targu, mam "swoich" gospodarzy - na wsi. W gorszej sytuacji są "mieszczuchy". Moje dwie Siostry ze Szwagrami - zawożą wiejskie plony - swoim dzieciom - w mieście. Warto tę metodę upowszechniać.Pozdrawiam, |
3 |
„Kolonializm: Polak sadzi ziemniaki /nawozi /zbiera /przewozi do punktu skupu,Polacy przepakowują je w worki Polski kierowca wiezie do sklepu Polska ekspedientka sprzedaje ziemniaki sąsiadowi rolnika |
|
|
4 lata temu |
@Leszek1 |
Bosak przedstawia scenariusz który, jego zdaniem, zostanie zrealizowany w niedalekiej przyszłości w Polsce.Bosak chwali rozwiązania innych państw (choć wcale ich nie zna) i krytykuje to, czego też nie zna w Polsce, kreśląc swój czarny scenariusz.Mówi płynnie, wypowiedzi są spójne - to jedyne rzeczywiste zalety jego wystąpień, choć nie wiadomo - na ile prawdą jest to, co mówi. Wkrótce zobaczymy.Pozdrawiam serdecznie, |
20 |
„Konfederacja stoczyła się”. |
|
|
4 lata temu |
Są w Polsce, przynajmniej w dwu miejscach, |
mauzolea nagrobne koni. W opisie, na tablicach pamiątkowych - właściciele koni, z tzw. klasy wyższej, podają informację, że konie uratowały im życie - podczas wojny w 1920. Osobiście podejrzewam, że te konie wyczuwały sowiecki smród wcześniej, aniżeli mogli go poczuć jeźdźcy.Swoją drogą - wspominam też wpis któregoś z blogerów, który - jadąc rosyjskim pociągiem - po przejściu ze swego przedziału do wagonu restauracyjnego korytarzem pełnym sołdatów - nie miał ochoty powtarzać więcej tej "trasy", mimo iż w przedziale pozostawił kupioną w Rosji wędkę z włókna węglowego. Historia zdarzyła się w tzw. minionym okresie, czyli - już za komuny, po wojnie.W Rosji, po Rewolucji, zasadniczo udała się "dekapitacja" społeczeństwa - inteligencję "wykorzeniono", chamstwo - ma się dobrze, nadal. Podobna "operacja", mimo wysiłku naszych wrogów, nie udała się w Polsce. I - nie uda się. Wbrew wszelkim akcjom trolli, pożytecznych idiotów i zdrajców.Serdecznie pozdrawiam, |
3 |
„Nadejście Rosjan zwiastował straszny smród. Przed Armią Czerwoną szedł potworny zapach" |
|
|
5 lat temu |
I znowu Owsik oraz nachalna propaganda, a nikt nie widzi, że |
„Rozwiązywanie nieistniejącego problemu i nazywanie tego ratowaniem życia - coś takiego tylko w Polsce!” - cytuję Łukasza Foltyna.Pozdrawiam, |
2 |
„Największy szkodnik służby zdrowia i chorujących” |
|
|
2 lata temu |
Tak właśnie twierdził mój śp. Tatko. |
Uznając Ala Gore'a (Semitę!) za najsprytniejszego kreatora tego światowego przekrętu.
Nie mniej - prezentacja przekrętu jest tak sugestywna, że wielu inteligentnych ludzi wciąż daje się na to złapać. W jakimś momencie "mój" Duńczyk też był pod wrażeniem. Tłumaczyłam, skutecznie, choć długo, z polskiego na "nasze" i przyznam, że po raz drugi nie chciałabym tego powtarzać. Bo nie łatwo wytrwać, gdy musi się odpierać zarzut wstecznictwa, zacofania, braku nowoczesnej wiedzy itp. itd.
A na międzynarodowych forach nigdy nie przeprowadzono rzeczowej dyskusji. Może już byłby czas?
Serdecznie pozdrawiam,
|
1 |
„Nie było większego przekrętu w dziejach ludzkości niż tzw. walka z ociepleniem klimatu”. Były senator: to największy skok na kasę w historii |
|
|
4 lata temu |
Jeśli Lotna, jak powyżej widać, |
"przyłożyła" Patrii, to "zarobiła" u mnie bezdyskusyjny plus.Wygląda jednak, że straci "miejsce" na NEonie.Prawda ma zawsze swoją cenę!Pozdrawiam, |
4 |
„Niebieska” świętość |
|
|
4 lata temu |
"Dziennikarz" czy raczej "nocnikarz" otwarta morda, |
Zawisza jakiśtam, dał głos - w sobie właściwym stylu. A nie lepiej było siedzieć cicho w "mateczniku" na Nełonie? |
4 |
„Pierwsza dama” – niepamięć czy hipokryzja |
|
|
4 lata temu |
Rzeczywiście - "tylko nie mów nikomu" |
i nikt z uczniów nigdy nie powiedział, że szkole dla dzieci niedowidzących we Wrocławiu był wychowawca pedofil. Miał on swego "dupo*ryja" (partnera?, "ojca"?) w kuratorium.Dziwne, że do dziś nikt na ten temat nic nie powiedział ani nie pisał.I GazWyb dotychczas nie wywęszyła żadnej afery, czyli - nie było/nie ma czego/kogo kryć. A może warto byłoby poszukać?To były czasy x. Makulskiego. Nie wszyscy absolwenci tej szkoły żyją, ale - wartałoby szukać. I wtedy - nagłośnić! |
1 |
„Pierwsza dama” – niepamięć czy hipokryzja |
|