Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Muni
11 lat temu wykorzystajmy to i zróbmy im niespodziankę. Niech każdy odeśle im numery National Geographic, które leżą na półce. Do Centrali! I nie trzeba nic pisać, oni dobrze będą wiedzieć skąd i czemu są. Kilka tysięcy przesyłek to będą TONY, to wyjątkowo ciężki papier, a oni tego nie mają gdzie składować, samo wyrzucenie tego, to koszty... Niech się pogłowią. Może wtedy "centrala NG" zapyta lokalnych bojsów: "Co wy właściwie robicie, czerwone debile, i czemu nam generujecie koszty?" Przed premierą National Geographic
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Muni
11 lat temu Tak jest! Wszyscy powinni wystąpić po odszkodowania! Oszukano naród, nie rozliczono komunistów ze zrujnowania kraju i wypchania tysięcy ludzi na tułaczkę za granicą, a co najgorsze pozwolono typkom ze starej sitwy dalej rządzić i dobrze się ustawić. Tym samym, III RP staje się kontynuatorką PRLu, więc niech płaci. Moje trzy grosze w sprawie Romaszewskiego
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Muni
11 lat temu no to masz ze 120 lat:))) Znalazłem w szafie c.k. zaświadczenie o odbytym szczepieniu mojej babci, w roku 1917. No to chyba nie jest jakaś nowa moda? Pozdrawiam kłująco:) Ludzie zaszczepili się przeciw szczepionkom
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Muni
11 lat temu zdarza się zbieg okoliczności Dziecko może już być zakażone, dostaje szczepionkę i nic, a nawet gorzej. Skąd wiadomo, że ta osoba nie była zakażona w dniu kiedy ją szczepiono? Statystycznie to się zdarza, a jeżeli to było w czasie epidemii to nawet bardzo prawdopodobne. Podobne historie są w temacie autyzmu. Na różnych forach rodzice mówią, że dziecko było OK, a po jakimś szczepieniu wpadło w autyzm. Jakiś procent dzieci wpada w autyzm(niezależnie od szczepień), a z kolei jakiś procent z tego procentu jest szczepione na cokolwiek ma akurat w grafiku. No i jeden na 10-może 20 dzieci z autyzmem dostaje autyzmu "po szczepieniu". Równie dobrze można powiedzieć, skoro dzień wcześniej był kompot z gruszek, że to przez ten kompot. Bo był. Ludzie zaszczepili się przeciw szczepionkom
Obrazek użytkownika kryska
Obrazek użytkownika Muni
11 lat temu fakty są oczywiste Ja nie znam nikogo, kto zaszczepiony w latach 60-70 tych na BCG miałby gruźlicę. Natomiast są dostępne dane dot. ilości zachorowań, bo nawet w latach 60/70-tych gruźlica była problemem w Polsce. I nie odeszła ze względu na pogodę, ani na artykuły w Trybunie Ludu, ale ze względu na szczepionki. Podobnie było ze szczepieniami na polio w czasie małej epidemii w roku chyba 1968, masowo zaszczepiono miliony dzieci i epidemia zgasła. Ludzie zaszczepili się przeciw szczepionkom
Obrazek użytkownika matka trzech córek
Obrazek użytkownika Muni
11 lat temu Miód? Ten boski lek to również silny alergen i nie nadaje się dla wszystkich, bo może uczulić. Takoż propolis, w wódzi, czy nie. Ludzie zaszczepili się przeciw szczepionkom
Obrazek użytkownika Konkubina po polsku
Obrazek użytkownika Muni
11 lat temu Moda na walkę ze szczepieniami Wybrzydzanie się na szczepienia to JEST pewnego rodzaju moda. Sam piszesz, że szczepienia były w 67% skuteczne. Przecież to dużo! Gdyby wszczepić wodę, to skuteczność byłaby ZERO! Szczepionki na grypę są trudne, bo to zwykle mix PRZEWIDYWANYCH szczepów wirusów, a to nie może być w 100% trafne. Wszystko więc się zdarza. Natomiast nie słyszałem, jak już pół wieku żyję, żeby ktoś był zaszczepiony na popularne w wieku dziecięcym choroby i je miał. Poza tym, wśród tegorocznych ofiar świńskiej grypy w Czechach, żadna z ofiar NIE była szczepiona. 0 Ludzie zaszczepili się przeciw szczepionkom
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Muni
11 lat temu SA Rohma Zachowują się jak bojówki Rohma w połączeniu z wizją Orwella. Jak to czytam i widzę, to nie mogę uwierzyć, że normalni ludzie dają się tak za mordę prowadzić faszystom i zboczeńcom w skórach owieczek. Napisałem im, że "nie dość, że geje, to jeszcze kapusie". :)To chyba najłagodniej jak mogłem. Homocenzura w sieci - już w Polsce!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Muni
11 lat temu @elig Smutni mogą namierzyć, to inna bajka, dlatego trzeba wiedzieć co się pisze i rozumieć konsekwencje. Ale nie znajdzie mnie byle pieniacz-pajac, który za cel ustanowi sobie zniszczenie komuś życia. Są tacy, z jednym ćwiczyłem się 3 lata, napisał 3 TYSIĄCE postów szkalujących moją firmę, w końcu zgłosiłem do prokuratora, ale... rok upłynął i cisza. Z tego co wiem, nie siedzi. Anonimowość w sieci
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Muni
11 lat temu Pseudonim to nic nowego Już od dawna ludzie używają pseudonimów, robią to z różnych przyczyn. Wielu pisarzy i aktorów ich używało i używa obecnie, nic w tym grzesznego. Większość ludzi w POLSCE nie rozumie, że internet jest groźny. Jest tam wielu, wielu świrów, którzy mają czas i środki żeby komuś obrzydzić życie. Nie każdy ma czas, żeby potem spędzić lata na łażenia po policjach i sądach, oglądając przez ramię, albo tłumaczyć znajomym i kontrahentom dlaczego ktoś napisał, że jesteś........... tu sobie wyobraź najgorsze. I tu jest zasadnicza rzecz: Jeżeli tylko piszesz, jesteś blogerem zawodowym albo dziennikarzem, to twoja główna działalność, to się podpisuj, czemu nie? Ale jeżeli internet to twoje hobby, a robisz oprócz tego wiele innych rzeczy, może pracujesz na uczelni, w przedsiębiorstwie, a może masz własną firmę, to miej trochę oleju w głowie i nie przechwalaj się nazwiskiem, bo mogą ci zrobić ziazi. I to może być zarówno w sferze wpisów, kalumni, wyszydzeń, fałszywek, jak i fizycznie; sam miałem wiele gróźb, że "ktoś mnie odwiedzi" i się ze mną porachuje. Masz małe dzieci? Żonę? No to po co ci strach, że jak napiszesz coś, co się nie spodoba chamom, może którejś nocy ktoś wpieprzy ci cegłę przez okno? Wiesz w co trafi? Nie wiesz. No to jak, będziesz grzeczniutki? To po co pisać? Odpowiedź jest tylko jedna - NICK. Dziwię się, że wiele osób tego nie rozumie. Anonimowość w sieci
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony