|
9 lat temu |
krytyczne temeperatury |
Stal się topi w wyższej temperaturze, ale traci swoje wlaściwości w dużo niższej. Pewnie słyszałeś o hartowaniu? To obróbka termiczna - podobnie, można wpłynąć na cechy stali przez jej rozhartowanie.
Poniżej, dostępne w necie informacje na temat granicznych temeperatur, które sprawiają że stal konstrukcyjna traci swoje parametry:
Columns
1,000°F
(538°C)
Beams
1,100°F
(593°C)
Open Web Steel Joists
1,100°F
(593°C)
Reinforcing Steel
1,100°F
(593°C)
Prestressed Steel
800°F
(426°C)
Jak widać, wystarcza z naddatkiem.
Zamiast szuakać tajemnic w stylu UFO i maskirowek, lepiej zająć się realnymi rzeczami.
Cały świat widział jak dwa samoloty wbijają się w WTC, a dzisiaj tysiące ludków wymyśla jakieś niestworzone historie... czy to ma nas testować na więcej cudów, jak nasze wybory, czy bzdury o szczepionkach? Wracamy do wieków średnich?
I tak jest z każdym "prawie faktem".
Oczywiście, o zawaleniu WTC 7 wiedział każdy, bo nikt tego nie zatajał. Każdy nowojorczyk już nazajutrz wiedział dokładnie co się zawaliło, wszystko było w gazetach, a tysiące ludzi widziało to z balkonów i dachów miasta.
|
0 |
Wyborczy sen o Warszawie |
|
|
9 lat temu |
już tak rzeźbią... |
... Peowszczyna i inne stowarzyszone autorytety i media w obronie tej parodii wyborczej tak pyskują, że okazuje sie...że nawet gdyby jakiekolwiek wybory w Polsce były w sposób najbardziej ewidentny sfałszowane, to i tak nic się nie da zrobić.
Welcome to the Jungle, (Guns & Roses)
Witamy w PRL (wersja dla pamiętających)
5*
|
5 |
Śmieciowe wybory i ruskie serwery dwa |
|
|
9 lat temu |
to w czym problem? |
Teraz wyszło ci 7,8 sek... czyli "po mojemu". Dla 415 metrów, bo tyle dokładnie miał wysokości WTC jest to ok. 9.2 sek.
Na pewno nie 11.
"Siły naporu upadającej konstrukcji zwiększają się" - no właśnie.
"Opory są stałe" - tak piszesz, by za chwilę napisać, że są jednak "wyraźne". To jakie w końcu? Te 2 sekundy, to właśnie ten opór.
Samoloty nie naruszyły bardziej konstrukcji od strony uderzenia, bo była ona ażurowa. Zniszczenie konstrukcji polegało na uszkodzeniu termicznym, a nie mechanicznym. Benzyna rozlała się po całej powierzchni budynku i paliła przez dłuższy czas, jezeli poszedł "trzon" to wszystko zjechało w dół, jak w windzie. Gdyby ładunki byly umieszczone na dole, to jechałby cały budynek w dół, a nie jak każdy widział. A z kolei nie da się poumieszczać tylu setek ładunków w budynku, żeby nikt tego nie zauważył. Gdybyś choć raz był w WTC, wewnątrz, to być zobaczył, że to co piszesz jest kompletnie "nieprzystające do rzeczywistości. Zeby zrobić coś takiego, na każdym piętrze - przy każdym filarze musiałby być ładunek i skoordynowany w odpaleniu co do ułamków sekundy. To by było około 20 ładunków na piętro, czyli 2200 ładunków + kilka pięter w podziemiu.
Zresztą żyje 16 osób, przez których biuro przeorało skrzydło i zdążyli uciec klatką schodową w dół zanim dosięgnął ich pożar. To czcza dyskusja.
|
0 |
Wyborczy sen o Warszawie |
|
|
9 lat temu |
kamień |
Kamień upuszczony z dachu WTC potrzebowałby 9,2 sek., a nie 11.
Co do mojej znajomości angielskiego zaręczam, że jest bardzo dobra, mam nawet zdany egzamin GRE z wynikiem >70% :)
Czy piętro stawia "dość duży" opór? A jaki to jest? Samolot uderzył pomiędzy 77, a 85 piętrem, więc kiedy przepaliło się miejsce uderzenia w dół runęło 25 pięter. Jaki opór stanowi jedno piętro, kiedy leci na niego 25? a na czterdzieste leci 70? Dlatego WTC złożył się w 11, a kamień leci 2 sekundy krócej. Więc po polsku ci piszę, nie kombinuj z kamieniami i z moim angielskim, a zwłaszcza z angielskim. Mieszkałem w NYC 15 lat i sprawy związane z WTC są mi bliskie na tyle, że nóż mi się w kieszeni otwiera jak widzę te niezliczone ilości idiotyzmów związaych z tym tematem.
|
0 |
Wyborczy sen o Warszawie |
|
|
9 lat temu |
to pierdzistołki |
...i figuranci. Dobrze dobrani, żeby niczego nie zrozumieć, nic nie robić i nie potrafić zarządzać. Ja myślę, że oni nawet naprawdę nie rozumieją tego, co się dzieje, a ich PRLowskie mózgi mówią, że o ile coś się policzyło, to o co chodzi?
|
1 |
Porażająca logika sędziów z PKW |
|
|
9 lat temu |
czym go obrazilem? |
I to po chamsku?
Kozodojem nazwalem, czy moze idiotą, albo chociaż nieukiem? Bo nie przytaczasz, a jak nie ma dowodu, to nie ma dyskusji.
Nie wiem, po co caly cytat tekstu... Pewne biura były zamknięte? Zawsze pewne biura sa zamknięte. Słynna plotka o Żydach, którzy zostali w domach? Nie zostali, jest lista ofiar. Budynek sie nie przechylił? A powinien? Czemu? Był symetryczny więc się nie przechylił, właśnie gdyby cos na dole wybuchło nierówno, to by się przechylił. I tak dalej i tak dalej. I czy na pewno kamień zrzucony z 300 metrów leci 11 sekund? Bullshit.
I tak dalej. Roman jednak jest otumaniony, a to, że widzi jakieś tajemne winy PiSu, to tylko potwierdza.
|
0 |
Wyborczy sen o Warszawie |
|
|
9 lat temu |
ojoj... |
No i co ci zrobil ten okropny PiS?
|
1 |
Wyborczy sen o Warszawie |
|
|
10 lat temu |
@all |
Ale patrzcie, jakie te "siły zła" są dożarte! W innych krajach firma nie pozwoliłaby sobie na taki upór, tylko żeby coś udowodnić! Zaraz byłyby przeprosiny, zmiany, bo przecież firma musi zarabiać, a zarabia z klientów! Jak może ich więc zrażać? To biznes.
A u nas? Jak widać firmie na klientach nie zależy. Czyżby miała się dobrze i bez nich? Chyba tak, ale to dziwne, co? Władzy też na ludziach nie zależy - Pani Waltz z uporem mściwej suczy trzyma na placu Zbawiciela tęczę zboczeńców, mimo, że nawet nie ma na to zgody budowlanej! Wydaje na ochronę tego bohomaza setki tysięcy złotych i co? Ma gdzieś, co ludzie mówią i chcą. To ludzie są dla niej, a nie odwrotnie? I tak ze wszystkim.
Ten układ dojrzał, żeby go znieść i to na dobre. Na zawsze,
Dzięki za niezłe oceny:)
|
8 |
Polska jak Empik |
|
|
10 lat temu |
jeżeli chodzi o Chiny... |
Jeżeli chodzi o Chiny, to brak nam, choć na miesiąc, sprawdzonych wdrożeń pewnych rozwiązań, jak na przykład kula w łeb dla niszczących państwo swołoczy. Może być i na stadionie.
I to prawda, w latach 50 tych, kupowano japońskie wyroby na kilogramy. Wszystko więc można zmienic, o ile się bardzo chce.
|
|
"Droga Mleczna" dla "PKW". |
|
|
10 lat temu |
co do moich zdolności intelektualnych... |
Na twoim miejscu nie wypowiadałbym się, chyba, że masz uprawnienia.
Masz?
Jak nie masz, to zastanów się nad swoimi.
|
|
XIX. Piloci i "Dublerzy" |
|