Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Hun
11 lat temu . Prawie jedna trzecia tekstu to "reklama": "O strategii i wznowionym Pitavalu Wiem, że wszyscy czekają na III tom Baśni, ja czekam na tę książkę także, tym silniej, że sam muszę ją napisać. Ponieważ jestem nie tylko autorem, ale reprezentuję także wydawcę, czyli moją żonę, muszę zajmować się tym co zwykle określane jest słowem strategia sprzedażowa. Ponieważ obsługa takiego produktu jak „Baśń” jest niezwykle absorbująca, ktoś mógłby"... To przesada. Zdejmuję tekst z SG. Pzdr, Hun O dialektyce i dwóch rogach diabła
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Hun
11 lat temu re: kryzys na niższych... Nie, nie tylko Twoje, Budyniu... Mniejsze bochenki chleba, mniejsze kostki masła (200 g), pakowanie w masło oleju palmowego (nigdy więcej "osełkowego masła" z Biedronki, jak będę miał ochotę na chleb z oliwą, to poleję Kujawskim z Pierwszego...) Wędliny o zawartości mięsa niewiele ponad 60%... Robiłem kiedyś często zakupy w sklepie sieci Społem i zastanowiło mnie, skąd taki rozrzut w cenie "polędwicy sopockiej"... Rozrzut jest pochodna zawartości "mięsa w mięsie"... No i funkcjonująca reguła: im większy zakład produkcyjny, tym bardziej g...ne wędliny... choćby dlatego, że duże zakłady maja wydajne nastrzykiwarki i dzielniej pakują wodę do tzw. "wyrobu". pzdr, Hun Kryzys na niższych półkach
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Hun
11 lat temu panowie II Nie róbcie sobie jaj... ;) Nie miałem innego wyjścia, tak w zasadzie... Miłego wieczoru życzę, bez urazy :)... Pzdr, Hun PiS nie zaprasza? Zaprośmy PiS!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Hun
11 lat temu panowie... Zmuszony jestem prosić Was o ochłonięcie. W tym celu zablokowałem Was do wieczora... Jak wrócę z pracy - odblokuję Wasze konta. Liczę na zrozumienie i opanowanie emocji. Pozdrawiam, Hun -1 PiS nie zaprasza? Zaprośmy PiS!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Hun
11 lat temu PP I już nie znajdziesz... O ile kojarzę, w chwili obecnej czas życia jakiejś "generacji" sprzętu liczony jest raczej w miesiącach, a nie latach... W zakładzie mojej Ślubnej organizowano przetarg, przymierzając się do mocno wypasionej Toshiby. Ściągnięto sobie specyfikację, na jej podstawie przygotowano kwity przetargowe, przetarg powisiał swoje 40 dni... po czym okazało się, że tego modelu (konfiguracji) już nie ma i cały zabieg psu na budę... Za drugim razem udało się kupić (ten trochę inny) komputer... Pzdr, Hun PS. A to mój laptopik, może zbyt mały ale poręczny i niezawodny... http://www.notebookcheck.pl/Recenzja-Asus-G1.3112.0.html 1 Spisek żarówkowy
Obrazek użytkownika Sybilla
Obrazek użytkownika Hun
11 lat temu Asusy... ...jak na razie mnie nie zawodzą... mam służbowego laptopa G1 z czerwca 2007. Wtedy to był laptop "dla graczy", ale przy zakupie właśnie o to chodziło, żeby była to mocna maszyna, która nie padnie po roku i nie postarzeje się zbyt dramatycznie po 2 latach... Jedyna "padaka" w tym sprzęcie to Vista, na która jestem skazany, niestety... Reszta - bez najmniejszej awarii... Mój desktop jest oparty o jakąś płytę Asusa, która w 2007 była przeznaczona do serwerów, czy jakoś tak tłumaczył mi informatyk. Komp bywał włączony całymi miesiącami... Jedyne, co padło prze 5,5 roku to zasilacz, nie pamiętam, jakiej był marki... Jakaś "górna średnia", pretensji nie mam, sypnął się zeszłej jesieni, czyli po 5 latach pracy... Zdarza się... Pzdr, Hun 1 Spisek żarówkowy
Obrazek użytkownika Lotna
Obrazek użytkownika Hun
11 lat temu AdamDee karetka miodzio, 10/10, bez dwóch zdań... wrzucisz to na demotywatory? :) Pzdr, Hun Obrazkowy komentarz do rzeczywistości - Ostatnia niedziela
Obrazek użytkownika rangopiri
Obrazek użytkownika Hun
11 lat temu po zylionkroć "tak"!! "Bo orzeł chce panu uciec z łańcucha..." Normalnie, sam miód, miut, albo mjut... jak kto woli... Pointa Tygodnia jak dla mnie, Pzdr dla Autora :):) Hun Bogini sprawiedliwości
Obrazek użytkownika proxenia
Obrazek użytkownika Hun
11 lat temu Re: @Hun - od admina mozna wymagać by czytał ze zrozumieniem.... @Raven59... - od każdego na tym portalu można wymagać, by czytał ze zrozumieniem... jak to stwierdziłeś... Pozwól więc, że dla Ciebie specjalnie zacytuję początek notki, którą wydawało się, że przeczytałeś: "Tytuł ten, jest w lepszej części pomysłem mojego przyjaciela Jakuba, który stara się być tu z nami, choć nie komentuje tekstów. Nie może, ponieważ po umieszczeniu swego czasu przez administrację kretyńskiego wierszyka o ofiarach Smoleńska na SG, stracił do tego miejsca serce. Nie o Smoleńsku i wierszykach będziemy dziś jednak mówić, ale o czymś zgoła odmiennym." Dla jeszcze lepszego uwypuklenia właściwego zdania pozwolę sobie wyodrębnić je z urywka tekstu: Nie może, ponieważ po umieszczeniu swego czasu przez administrację kretyńskiego wierszyka o ofiarach Smoleńska na SG, stracił do tego miejsca serce. Dodam też, że jest to aż Drugie Zdanie notki, której ja najwidoczniej nie czytałem, a Ty najwidoczniej tak... Mogę oczywiście tkwić w haniebnym błędzie, zarzucając komuś prostacko coś, co absolutnie nie miało miejsca... Tak, naprawdę dopuszczam taką myśl do siebie... Pozwól jednak, że imputowanie mi (nam) "umieszczenia"... ..."kretyńskiego wierszyka o ofiarach Smoleńska na SG"... będę dalej uznawał jako "dziwny najazd na redakcję"... A mogłoby się wydawać, że przeczytałeś i tę notkę i ten mój komentarz... A wydaje się, że raczej nie... Pozdrawiam najpoprawniej :) zarówno Ciebie, jak i Twojego Przyjaciela, któremu bezzasadnie wydawało się, że potrafi napisać coś, co mnie/nas dotknie... Albo, że jestem/jesteśmy czymś dotknięci... Czy jak tam sobie zamarzył... "Daj spokój", że zacytuję... Miłego popołudnia życzę... Hun Lepiej z Żydem niż z druidem czyli prawdziwa natura snobizmu
Obrazek użytkownika markowa
Obrazek użytkownika Hun
11 lat temu w kwestii formalnej... "...Tytuł ten, jest w lepszej części pomysłem mojego przyjaciela Jakuba, który stara się być tu z nami, choć nie komentuje tekstów. Nie może, ponieważ po umieszczeniu swego czasu przez administrację kretyńskiego wierszyka o ofiarach Smoleńska na SG, stracił do tego miejsca serce. Nie o Smoleńsku i wierszykach będziemy dziś jednak mówić, ale o czymś zgoła odmiennym..." Nikt chyba nie lubi nieuzasadnionych połajanek i nasza redakcja nie jest wyjątkiem w tym przypadku... Administracja zasadniczo nie umieszcza na SG wierszyków. Żadnych wierszyków, ani kretyńskich ani nie-kretyńskich. Czy wierszyk ów jest/nie jest kretyński - nie wiem, bo go nie znam... Kwestii granicy pomiędzy jednymi a drugimi omawiać teraz nie będę... Na SG treści (różne) zamieszczają Niepoprawni, czyli użytkownicy portalu. Redakcja wybrane treści "podkleja na niebieskim". Jeżeli ów wierszyk był "na niebieskim" - wtedy to rzeczywiście była nasza robota... Pozostaje dalej kwestia jego kretyńskości... Tyle w kwestii wierszyków... Jakub... Tutaj widać jakiś dziwny brak konsekwencji... Jeżeli "stracił serce" do portalu, to nie tyle "nie może" komentować, co "nie chce"... "Nie mógłby", gdyby dostał bana, ale skoro skarży się na wierszyk, no to nie chodzi o bana... Skoro zaś "stracił serce" ale "stara się tu bywać", mimo, że "nie może" - to czy nie jest to przypadek masochizmu? To trochę niezdrowe, nie jestem jednak lekarzem i zdrowiem zajmować się nie będę... Zajmę się jedynie swoją robotą, robotą redakcyjno-administracyjną. Jako, że w przeciwieństwie do Ciebie, staram się "zarządzać" portalem "poprzez brak konfliktów" wiem, co powinienem zaraz zrobić... No i oczywiście zrobię to... Spuszczę ten wpis z Sg portalu... np. za: - dziwny "najazd" na redakcję, - tekst praktycznie nieczytelny, - próbę zarządzania konfliktem (zezowaty) - reklamę książek 2 już autorów, stanowiąca około 20% tekstu (co dalej - 3 autorów, 50% tekstu?)... W przyszłości spuszczę z SG (i poproszę o to samo resztę redakcji) każdy tekst, który będzie próbą wywołania rozróby, będzie "niestrawny" dla oka (na początek...), czy też będzie w zasadzie jedynie reklamą... Miłego dnia życzę, Hun Lepiej z Żydem niż z druidem czyli prawdziwa natura snobizmu
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony