Komentarze użytkownika

Kiedy Tytułsortuj malejąco Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika KP
12 lat temu Rękodzieło Cytrynówkę, orzechówkę, pomarańczówkę. Pozdrawiam Ignorance is bliss.
Obrazek użytkownika Tomasz Sokolewicz
Obrazek użytkownika KP
12 lat temu Rzeczowy i logiczny tok myślenia Popieram taki tok myślenia. Niczego nie przesądzając można odnieść wrażenie, że to próba uwiarygodnienia i dorobienia człowiekowi legendy. Pierwsze informacje dotyczące sposobu w jaki prok. Przybył strzelał mogą wskazywać na to, że wcale nie chciał się zabić. Trzeba uważnie obserwować cały kontekst i rezonans w mediach. Apel: ostrożnie ws. próby samobójczej
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika KP
11 lat temu Smoleńsk - papierek lakmusowy W sprawie Smoleńska, pełna zgoda. Jeśli ktoś jest po stronie salonowców, jest zdrajcą. Ale poza tym, nie mogę nie docenić tego co zrobiło stare "Urze" dla polskich patriotów i konserwatystów, katolików. I ta ekipa została zniszczona właśnie dlatego, że nie dała się kontrolować, chwała im za to, że nie dali się zgnieść i nie poszli w rozsypkę. A teksty w starym "Urze" naprawdę robiły wrażenie, na przykład popularno naukowe teksty o Ewangeliach. Ja sam miałem pierwszy raz w życiu świetne narzędzie - jeśli mogę tak powiedzieć - ewangelizacyjne, to znaczy normalny tygodnik, nowocześnie wydany, którego nikt nie dyskwalifikował od razu jako na przykład coś kościelnego czy "radiomaryjnego". I mogłem otoczony lemingami rozpocząć na przykład dyskusję o jakimś gadżecie, kulinariach lub sporcie, otworzyć starego uważaka na odpowiedniej stronie i podać lemingom do przejrzenia i dyskusji. A wtedy, ups, okazywało się że na okładce wizerunek Jezusa Chrystusa, a w numerze artykuł o naukowych dowodach na autentyczność całunu turyńskiego. I nie mogli tego ani wyśmiać ani zakrzyczeć, bo przed chwilą chwalili gazetkę za świetny artykuł o sporcie czy kuchni. Tyle, jeśli chodzi o moje osobiste doświadczenia. Poza tym uważam, że Lisicki wielokrotnie pisał i puszczał do druku rzeczy, które potencjalnie mogły rozsadzić ten system, więc traktowanie go jako elementu jakiejś gry, nie jest moim zdaniem możliwe. Podaje pan konkretne zarzuty, którym nie przeczę, sprawa komentarza Lisickiego o Macierewiczu czy przemilczenie ustawy o bratniej pomocy dają rzeczywiście do myślenia, tylko pytanie z czego to wynika. Jak dla mnie, na razie wygląda to, na brak udolności w kierowaniu nową gazetą, bo niestety "Do Rzeczy" po prostu nie trzyma poziomu. Ale elementem gry ze strony władzy, tak jak nowy uważak moim zdaniem raczej nie jest. Poza tym o Gmyza Lisicki bić się nie mógł, bo wcześniej Hajdarowicz rozdzielił funkcje naczelnego rzepy i uważaka, a z uważaka Lisicki odszedł z całą ekipą. Tylko nie rozumiem po co wziął do ekipy "Do Rzeczy" Wróblewskiego, bo ja gościa nie trawię. Pozdrawiam "Do Rzeczy" kontra "# Sieci". Subiektywne porównanie tygodników.
Obrazek użytkownika zuberegg
Obrazek użytkownika KP
11 lat temu Sprzedali Warmię... http://www.naszdziennik.pl/ekonomia-gospodarka/19431,likwidator-w-warmii.html Facetowi którego żadna wcześniejsza firma przejęta w Polsce już nie istnieje. Macie lemingi "faceta z prawem jazdy" na czele rządu.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika KP
12 lat temu Szacunek Ja obawiałem się że Terlikowski, jak każdy kto żyje z pisania będzie jednak kombinować jak tu się obrazić żeby jednak zostać. Nie zrobił tego, i za do ja go podziwiam. Dał naprawdę dobry przykład, pokazał, że można. Szacunek dla wszystkich. Także dla chrześcijan.
Obrazek użytkownika gość z drogi
Obrazek użytkownika KP
11 lat temu Warto jeszcze wspomnieć Nowy Ekran z którym związany był / jest Piński, szczególnie w kontekście opisanym przez Ściosa, czyli próby skanalizowania, zagospodarowania i ukierunkowania po-smoleńskiej aktywności blogerów i innych środowisk patriotycznych przez środowiska wiadome. Czy Hajdarowicz zameldował wykonanie zadania?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika KP
12 lat temu Wiem coś o tym... Moi rodzice mieszkali na wsi za komuny i funkcjonowali właśnie w taki sposób jaki opisujesz, no i oczywiście po upadku komuny poczuli się strasznie skrzywdzeni, dla nich komuna to był właśnie system w którym mogli kombinować. Opowiadali mi że nawet specjalistyczne operacje w najlepszych szpitalach można było załatwić w zamian za dostawy mięsa z prywatnego uboju, a zwykli lekarze czy urzędnicy niskiego szczebla do nich przychodzili z uniżoną prośbą żeby coś kupić. A mój ojciec był mechanikiem w PKS-ie, więc mógł jeszcze odwalać dodatkowe fuchy na firmowym sprzęcie, a nawet kraść narzędzia. Żyło się im jak w raju. Ten system upadł częściowo, ale w wielu sferach nadal zasada pozostała taka sama: ja nie czepiam się władzy, a władza pozwala mi kombinować. Oszustwo emerytalne Tuska, czyli powitanie lemingów w realnym świecie.
Obrazek użytkownika ellenai
Obrazek użytkownika KP
11 lat temu Wybieram "# Sieci" Gdybym miał wybierać "albo, albo" to wybrałbym oczywiście tygodnik "# Sieci", chociaż na razie nie skreślam całkowicie "Do Rzeczy". Lisickiego nie nazwałbym oszustem, bo jednak to co zrobił w "Urze" było absolutnie imponujące, zalazł zdrajcom mocno za skórę, dlatego go zniszczyli. I w sumie chwała mu za to, że się nie poddał i stworzył "Do Rzeczy". Tyle tylko, że widać już teraz, że nowy tygodnik Lisickiego coraz bardziej komentuje "obok rzeczywistości". Nie wiem, czy Lisickiemu zabrakło pomysłów czy jednak uległ presji wydawcy, ale nie ma już tego zacięcia opozycyjnego które miał w starym, prawdziwym "Urze". Zresztą po pierwszej próbie zniszczenia "# Sieci" widać wyraźnie kto przeszkadza władzy, dlatego wspieram przede wszystkim ten tygodnik, jak mogę. Moim zdaniem liderem zostanie tygodnik "# Sieci" a "Do Rzeczy" będzie się sprzedawał na poziomie 60-80 tys. egzemplarzy, co i tak będzie dobrym wynikiem. Rzecz jasna chciałbym, żeby na gruzach uważaka powstały dwa tygodniki wolnościowo-patriotyczne o sprzedaży powyżej 100 tys. i tym sposobem podwoiły liczbę czytelników "Urze" ale Lisicki wyraźnie łagodzi swoją linię, idzie w teksty mocno teoretyczne, czyli takie które nie będą kłóć swoją konkretnością władzy. W PRL to może by się sprawdziło, ale dzisiaj takie podejście moim zdaniem gwarantuje zjazd w dół. -1 "Do Rzeczy" kontra "# Sieci". Subiektywne porównanie tygodników.
Obrazek użytkownika Dominik
Obrazek użytkownika KP
12 lat temu Zwyciężymy Pozdrawiam serdecznie, u mnie też pełna mobilizacja. Ja akurat objeżdżam dziś do północy prowincję. Zwyciężymy Do zobaczenia w wolnej Polsce :)
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony