Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosysortuj rosnąco Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika faxe
15 lat temu autor Nie chcę się wymądrzać i mam nadzieję, że przyjmiesz moje uwagi z refleksją jakiej chyba wymagają. Po pierwsze rzeczywiście naiwnością jest wiara w sprawiedliwość. Takie pojęcie istnieje tylko w bajkach i Manifescie Komunistycznym. Natomiast w państwie demokratycznym, państwie prawa, stosuje się prawo (np. kodeksy) do pociągania do odpowiedzialności tych, którzy je złamali. Proces ten nazywamy potocznie sprawiedliwością i pewnie jest to system, który najbliżej do tej mitycznej sprawiedliwości doszedł. Aby ta "sprawiedliwość" pracowała muszą być spełnione pewne warunki: 1. prawo - czyli kodeksy, ustawy etc. musi mieć rące i nogi i być dobrze skonstruowane - polskie prawo jest luźną i na chybcika przeróbką spuścizny komuny - ale to jest pryszcz w porównaniu z innymi bolączkami tego systemu "sprawiedliwości" 2. prawo musi być przestrzegane przez tych, którzy je aplikują, a więc rząd, sędziów, policję, prokuratorów, biegłych, tłumaczy etc. Niestety tak sią nie dzieje i sądzący są takimi samymi przestępcami jak ci których sądzą. Wystarczy przegląd codziennej prasy, nie ma dnia, żeby nie było donosu o następnym prokuratorze ukrywającym dowody, produkującym dowody, biorącym w łapę, to samo dotyczy sędziów, policjantów, biegłych. A jest to tylko szczyt góry lodowej. Schodząc niżej, masz sprawy sądowe, gdzie sędziowie i prokuratorzy kłamią, manipulują i w na inne sposoby łamią prawo, aby "przestępcę" wsadzić w imię arbitralnego i bezprawnego "wyższego celu uwolnienia społeczeństwa od przestępcy". Tylko, jest jedno ale... działając w ten sposób sami łamią prawo, a poza tym takie arbitralne tworzenie ad hoc, dla doraźnych celów ( ukaranie bandyty) nowych zasad i praw jest zwykłym przestępstwem i bezprawiem. Nadto nikt nie ma nad tym kontroli, ponieważ nie ma mechanizmu pociągnięcia do odpowiedzialności tych bandytów sędziów czy prokuratorów. Mają imunitet, za którym się chronią i są bezkarni. O ewentualnym odebraniu imunitetu decydują koledzy, a więc nie mają czego się obawiać! 3. Do tego w krajach, w których ta "sprawiedliwość" jako tako pracuje - są ustalone jasno reguły gry. Jak powyżej, stosowanie prawa do litery i standard udowodnienia winy. Np. w USA ława przysięgłych - tych przysłowiowych 12 sprawiedliwych nie orzeka per se o winie czy niewinności, ale odpowiada na zasadnicze pytanie - czy oskarżyciel (prokuratura w imieniu społeczeństwa) przedstawiła tak sprawę i dowody winy, że przekonała ławników o winie oskarżonego, a jeżeli mają jakiekolwiek rozsądne wątpliwości co do tego udowodnienia winy, nawet jeżeli personalnie uważają, że oskarżony jest winny, mają moralny i prawny obowiązek głosować za uniewinieniem. W Polsce mamy bezhołowie, bezprawie i w związku z tym wprowadzenie z powrotem kary śmierci jest tak niebezpieczne. Co do ostatniej uwagi na temat transformacji - zgoda. Jest to jeden z powodów dla których mamy taki wymiar "sprawiedliwości" teraz. Sędziowie i prokuratorzy nie byli nigdy zweryfikowani i w efekcie dalej mamy przedłużenie stalinowskiego wymiaru "sprawiedliwości" gdzie nie ma niewinnych a są tylko źle przesłuchiwani i dajcie mi człowieka a znajdę na niego paragraf. Pozdrowienia Kara śmierci - Sprawiedliwość czy Bezduszność?
Obrazek użytkownika DoktorNo
Obrazek użytkownika faxe
14 lat temu Harcerz Ależ skądże, dobrze mówisz, stan Trzeciej Władzy, która to niby ma ma trzymać w ryzach tę Pierwszą i Drugą jest tragiczny. A suweren nie ma nad nią ZADNEJ kontroli. Wybierani przez koleżków z KRS, sędziowie to miernota, złodzieje, skorumpowani bandyci albo w najlepszym wypadku idioci. Masz rację, powinniśmy mieć wpływ przynajmniej pośredni na wybór sędziów. Pozdrawiam faxe Odpowiedź na dyletanckie rozważania Juranda o JOWach
Obrazek użytkownika Dixi
Obrazek użytkownika faxe
11 lat temu Wiktoria To chyba jakieś nieporozumienie. Jeżeli chodziło tylko o wytknięcie małego plagiatu i nie miało to nic wspólnego z psychiatrią, skąd i dlaczego tytuł "Paranoiczna dokładność?" i wyraźne twierdzenie, że ja mam urojenia - "Aby pozbyć się urojeń, może powinno się napisać jak następuje:" Odpowiedziałam w podobnej konwencji, jeżeli moją zgryźliwo-żartobliwą "propozycją" uraziłam Panią, nie było to moją intencją i przepraszam. MITY I HITY III WŁADZY cz.V - MEGA ŚCIEMA -NIEZAWISŁOŚĆ SĘDZIEGO
Obrazek użytkownika Mozets
Obrazek użytkownika faxe
14 lat temu Milton Ja nie mam żadnych mieszanych uczuć co do tej "szkoły" Takie rozwiązania mieliśmy już w naszej historii. Jedyna różnica ( postęp?!) to, że "studenci" są po prawie. Poydrowienia faxe Jak się zostaje sędzią w Kanadzie
Obrazek użytkownika Dixi
Obrazek użytkownika faxe
12 lat temu Jan Bogatko Konkluzja jest oczywista! Mamy tyle praw, gwarancji i wolności ile sobie wywalczymy i tyle bezprawia, korupcji i bandytyzmu na ile pozwoliliśmy® Pozdrawiam PS, pare dni temu w zwiazku z wyrokiem w sprawie Doroty Kani, na 5 portalach zamiescilam apel o wlaczenie sie do akcji "Wykresl art. 212kk". W sumie moze ze 30 osob wzielo sprawe do serca na pare tysiecy klikniec. Pozdrawiam Wolne media? Wolne żarty!
Obrazek użytkownika zuberegg
Obrazek użytkownika faxe
12 lat temu Blogmegia24 i Maryla DZIEKI< CZAPKA Z GLOWY >faxe List do posłów ws. zmian w ustawach o stanie wojennym i wyjątkowym
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika faxe
11 lat temu Akacjonata Ja tak samo czuję, a walczyć muszę i o swo∆a wolność i literalnie o fizyczną wolność mojego brata. Serdeczności Spełniłem swój obowiązek wobec Ojczyzny, lecz Ojczyzna zapomniała o mnie.
Obrazek użytkownika contessa
Obrazek użytkownika faxe
14 lat temu @ autor Polska nie jest krajem bezprawiem stojacym.Poczawszy od legislacji, poprzez przestrzeganie i stosowanie prawa, dalej gleboko tkwi w realiach PRL-u. Michnikowszczyzna i GW niestety ksztaltuje poglady duzego odsetka Polakow. Trabie o tym od roku.....i co z tego. Mnie i mojej rodziny zniszczonej kompletnie przez tzw. wymiar sprawiedliwosci, nic nie jest w stanie zaskoczyc. Czlonek mojej rodziny zostal skazany na dozywocie za morderstwo, ktore sie nie wydarzylo. Dowody - najpierw udowodniono, iz szczatki NN, naleza do X domniemanej ofiary poprzez DNA opinia JEDNOZDANIOWA szczatki sa "blisko spokrewnione" z DNA domniemanej matki! Nastepnie udowodniono, iz skazany "bywal tego lata" w okolicy gdzie znaleziono szczatki. Rowniez u mieszkanca tej okolicy "widziano duza ilosc pieniedzy w wewnetrznej kieszeni marnarki a portfelu" jak sie nachylil i pola marynaki odchylila sie. Bylo to 15.08. Pieniadze te mialy byc zaplata skazanego za pomoc tegoz osobnika w ukryciu zwlok. Sad dowiedzial sie o tej zaplacie z podsluchanej rozmowy tel. ktora miala miejsce 12.09 tego samego roku i z tresci wynikalo, ze skazany zaplaci "za cos" temu osobnikowi w najblizszym czasie! Jak ta zaplata, ktora nie doszla do skutku przynajmniej do 12 wrzesnia mogla byc widziana jako "duza ilosc pieniedzy" 27 dni wczesniej i podrozowala w przeszlosc sad nie wyjasnil.Ofiara NN zostala zastrzelona strzalem w potylice. Jedyne DNA ewntualnego sprawcy znalezione na zwlokach nalezalo do kobiety. Skazani 3 byli plci meskiej! pominiete milczeniem. na dodatek odkryto przy okazji badan antropologicznych, iz NN mial zarosnieta rane postrzalowa w zuchwie. X domniemana ofiara nigdy nie byl postrzelony, co wynika z akt sprawy. Sad udowodnil - zeznania patologa! ze do ofiary w CHWILI SMIERCI oddano dwa strzaly! znaleziono swiadka, ktory slyszal te strzaly "od kwietnia do czerwca" doslownie nota bene tylko ten jeden swiadek slyszal, chociaz w tej okolicy "od kwietnia do czerwca" przebywalo conajmniej okolo tysiaca ludzi. To tylko przyklad. Koniec tej bajki- Sad apelacyjny podtrzymal wyrok, sad najwyzszy nie i oddal doponownego rozpatrzenia. Ponownie rozpatrzono jak w I wersji, ponowna kasacja do sadu najwyzszego - oparta na tych samych zarzutach uznanych przez ten sad poprzednio ZOSTALA odrzucona JAKO OCZYWISCIE ( SIC) BEZZASADNA! Pisanie o takich sprawach nic nie daje. Jak napisal Danz - szans na poprawe nie widac. Nie widac poniewaz ten stan bezprawia tak "namacalnie" dotyka niewielki odsetek Kowalskich, dla wiekszosci jest tylko abstrakcja. Pozdrawiam faxe Prawo a rzeczywistość III RP
Obrazek użytkownika Spitfire
Obrazek użytkownika faxe
12 lat temu Rebelianka Bardzo cenne uzupelnienie. Nawet nie analizowalam glosowania, zakladajac, ze w takiej fundamentalnej sprawie frekwencja PiS bedzie bliska 100%. Te nazwiska winny byc ogloszone a ci poslowie napietnowani. Czyli teoria, ze Banda czworga w jedna tabe dmie prawdziwa? To juz kompletny syf. Pozdrawiam podwojnie zalamana Czy z nami leci pilot? czyli jak wprowadzic demokratyczny stan wojenny
Obrazek użytkownika maruś
Obrazek użytkownika faxe
10 lat temu ogólnie Kto jest autorem kk? Spolszczony Rosjanin – Igor Andrejew twórca kodeksu karnego z 1969 r, który przeredagowano w “wolnej Polce “ i znaczna część jego “idei karnych” obowiązuje do dzisiaj. Andrejew na początku lat pięćdziesiątych głównym ideologiem stalinowskiego wymiaru sprawiedliwości. Jako dyrektor słynnej Centralnej Szkoły Prawniczej im. Teodora Duracza, zwanej „Duraczówką”. Igor Andrejew był nie tylko teoretykiem i wychowawcą przyszłych sędziow, ale też praktykiem, odpowiedzialnym za zbrodnię sądową na generale Auguście Fieldorfie "Nilu". Jako sędzia SN, wraz z Gustawem Ascalerem i Emilem Merzem podtrzymał wyrok kary śmierci na generale, a przed egzekucją zaopiniował negatywnie jego prośbę o ułaskawienie.
 
Po odwilży w 1956r., Andrejew z głównego ideologa stalinowskiej „sprawiedliwości“ i zbrodniarza, przeistoczył się w autorytet moralny i „guru“ pokolenia prawników, z których wielu jest aktywnych zawodowo do dzisiaj. Od 1964 r. był profesor zwyczajnym UW, pełniąc funkcje prodziekana Wydziału Prawa, a w latach 1968-1975 dyrektora Instytutu Prawa Karnego. Doniosłą rolę dydaktyczną w kształceniu prawników odegrał jego podręcznik Polskie prawo karne w zarysie (I wyd. 1971, VIII wyd. 1986). Sprawiedliwość po polsku
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony