Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika 35stan
3 lata temu @Romek M Wywiad JK dla Jedynki: " Kaczyński ocenił, że dotąd postawa międzynarodowych elit była bardzo sceptyczna, żeby wyjaśnić sprawę katastrofy smoleńskiej, ale teraz to nastawienie się zmieniło."Podobne "nadzieje" wiązał   J. Kaczyński z prezydentem D.Trumpem, kiedy w styczniu 2017 roku nastąpiła inauguracja jego prezydentury.Zarówno A. Macierewicz jak i szef MSZ W. Waszczykowski , zapowiadali zwrócenie się deo USA o posiadane materiały w tej sprawie. Szef amerykańskiej dyplomacji odpowiedział, że USA wszystko co miała przekazała Polsce, na co W. Waszczykowski odpowiedział, ze nic takiego nie posiadamy i na tym ta "pomoc" USA i reszty zachodnich sojuszników się skończyła.Wtedy to 10.10.2017 roku, podczas 90-tej miesięcznicy J.Kaczyński powiedział, że będzie pomnik ofiar  i Prezydenta L. Kaczyńskiego oraz: (...)- I będzie prawda , której jeszcze dzisiaj nie znamy i ja jej nie znam. Prawda albo stwierdzenie, że dzisiaj, w tych okolicznościach, które mamy, tej prawdy do końca ustalić się nie da. Ale zostanie to powiedziane uczciwie, to się Polakom po prostu należy.(...)Zrealizował obietnicę postawienia pomników, ale nie wyjaśnił uczciwie Polakom, dlaczego tej prawdy do końca ustalić się nie da. Teraz też jego wyjaśnienia będą opierały się Raporcie podkomisji MON, która jest tzw. "drugim ostrzem nożyc Golicyna" w sprawie tych wydarzeń przedstawionych w Raportach MAK i KBWLLP.Śmierć M. Pasionka nasuwa skojarzenia ze sprawą śmierci  bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Prokurator Andrzej Witkowski był dwukrotnie odsuwany od prowadzenia śledztwa w sprawie zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki i sprawa pozostała nie wyjaśniona."- Dowody, które jednoznacznie wskazują na inny przebieg zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki pojawiły się już w 2002 roku - mówił na antenie Polskiego Radia 24 prokurator Andrzej Witkowski, który w swojej karierze dwukrotnie badał sprawę morderstwa kapelana "Solidarności".  W obu przypadkach, w latach 1990-1991 i 2000-2004, był odsuwany od śledztwa."W II PRL-u nie można wyjaśnić żadnej śmierci związanej ze sprawami przygotowania do transformacji ustrojowej, w ciągu jej wprowadzania, oraz do dnia dzisiejszego.Gdyby te śmierci związane były tylko z agenturą i służbami Rosji, nie byłoby tak szczelnej i konsekwentnej obrony sprawców(np tzw. seryjnych samobójców po Smoleńsku).Po 1989 roku USA powierzyła Polskę Niemcom/niemieckiej UE oraz siłom realizującym interesy żydowskie Izraela i zachodniej diaspory, z diasporą amerykańska na czele.To te czynniki blokują wszelkie próby wskazania przyczyn i sprawców.Jak współpracowały służby III RP z niemieckimi służbami a niemieckie z izraelskimi, mogliśmy się przekonać w sprawie zabójstwa dr Dariusza Ratajczaka, gdy wg źródła z USA, sprawcą był agent Mossadu, przebywający wtedy w Polsce i zatrzymany na Okęciu,Władze niemieckie zażądały jego przekazania wymiarowi sprawiedliwości Niemiec, skąd szybko został wypuszczony za kaucją i na tym się sprawa zakończyła.Gazeta Wyborcza, która szczuła na śp. dr D.Ratajczaka tryumfowała:http://wyborcza.pl/1,75477,8249733,Uri_Brodsky_na_wolnosci.html  3 12 rocznica zbrodni z 10.04.2010 roku. Prokurator Marek Pasionek nie żyje
Obrazek użytkownika Romek M
Obrazek użytkownika 35stan
3 lata temu @krzysztofjaw "....że pomysł na wydobycie gazu i ropy z łupków upadł w Europie, w tym w Polsce to zasługa finansowanych przez Mokwę organizacji zielono-ekologicznych"Te organizacje to były narzędzia, którymi posługiwała się nie tylko Moskwa, ale także ówcześni resetowi partnerzy Moskwy, czyli USA i UE/niemiecka UE.Ówczesna polityka USA po wydarzeniach z 11.09.2001 roku(9/11) to była "polityka przyciągania Rosji do Zachodu" w okresie prezydentury G.W.Busha.W pierwszych miesiącach prezydentury George’a W. Busha w stosunkach z Rosją doszło do kilku źle rokujących wydarzeń.3 stycznia 2001 roku "The Washington Times" doniósł o rzekomym rozmieszczeniu rosyjskich głowic jądrowych w bazach w Obwodzie Kaliningradzkim, 17 stycznia na lotnisku w Nowym Jorku na podstawie listu gończego wydanego przez prokuraturę Szwajcarii aresztowano Pawła Borodina, sekretarza Związku Rosji i Białorusi, a 22 marca USA wydaliły 4 rosyjskich dyplomatów uznanych za szpiegów i nakazały 46 innym opuścić kraj do 1 lipca, co miało związek z aresztowaniem w lutym Roberta Philipa Hanssena, pracownika FBI z 27-letnim stażem, pod zarzutem przekazywania tajnych informacji władzom rosyjskim od 15 lat.Rosja odpowiedziała identycznym posunięciem wobec dyplomatów amerykańskich.     Napięcia te szybko zostały jednak załagodzone, a Bush i Putin nawiązali bardzo dobre stosunki na płaszczyźnie osobistej.W czerwcu 2001 roku na pierwszym szczycie z Putinem w słoweńskiej Lublanie Bush niezwykle pochlebnie wyrażał się o swoim rosyjskim odpowiedniku, określając go jako człowieka „bardzo otwartego i godnego zaufania” i stwierdzając, że mógł „zajrzeć do jego duszy.”Powiedział, że spojrzał Putinowi głęboko w oczy i zobaczył w nich "szczerego demokratę". Putin jako pierwszy przywódca światowy skontaktował się telefonicznie z Bushem i wyraził swoje pełne poparcie dla walki z terroryzmem po zamachach z 11 września 2001 roku.Wkrótce potem Moskwa wyraziła zgodę na ustanowienie przez USA w celu wsparcia kampanii w Afganistanie baz wojskowych w Azji Środkowej, na obszarze tradycyjnie uważanym za własną strefę wpływów.„Do swojego domu zaprasza się tylko przyjaciół,” powiedział Bush 15 listopada 2001 roku, podejmując Putina na swoim ranczo w Teksasie. Putin był pierwszym zagranicznym przywódcą zaproszonym do teksańskiej posiadłości Busha.Potem znowu nastąpił okres oziębienia we wzajemnych stosunkach USA-Rosja.Wyrazem niezadowolenia Waszyngtonu z polityki Kremla było połączenie pobytu Busha w Moskwie z okazji obchodów 60-lecia zakończenia II Wojny Światowej w maju 2005 roku z wizytami w sąsiednich państwach skłóconych z Rosją, tj. na Łotwie i w Gruzji.Ostry atak na Rosję przypuścił wiceprezydent USA Dick Cheney podczas konferencji na temat demokracji w Europie Wschodniej w Wilnie 4 maja 2006 roku - stwierdził, że przeciwnicy reform w Rosji „dążą do odwrócenia zdobyczy minionej dekady” i zarzucił rządowi rosyjskiemu „niesprawiedliwe i niewłaściwe ograniczanie praw ludności.”Przed organizacją przez Rosję szczytu Grupy G-8 w lipcu 2006 roku w Sankt Petersburgu atmosfera w stosunkach bilateralnych była już tak bardzo napięta, że w USA pojawiały się nawet głosy (np. senatora Johna McCaina) wzywające Busha do bojkotu szczytu z powodu odwrotu Rosji od demokracji.Bush nie poddał się jednak żądaniom najbardziej zajadłych krytyków Kremla, uznając iż byłby to krok kontrproduktywny.Przedstawione na początku 2007 roku przez USA plany instalacji w Polsce i Czechach elementów systemu obrony przeciwrakietowej wywołały prawdziwą furię Rosji, która uznała to za prowokację, twierdząc że państwa takie jak Iran nie stanowią realnego zagrożenia, a system usytuowany za zachodnią granicą Rosji nie może mieć innego celu niż rosyjskie bazy wojskowe.10 lutego 2007 roku na konferencji bezpieczeństwa w Monachium Putin użył pod adresem USA wyjątkowo konfrontacyjnej retoryki, przypominającej język z epoki Zimnej Wojny, mówiąc m.in. o „prawie niekontrolowanym hiper-użyciu siły – siły militarnej – w stosunkach międzynarodowych, wpędzającym świat w otchłań stałych konfliktów” oraz „coraz większej pogardzie dla podstawowych zasad prawa międzynarodowego.”W przemówieniu z okazji Dnia Zwycięstwa 9 maja Putin wskazał na „nowe zagrożenia” dla ładu międzynarodowego wynikające z „takiej samej pogardy dla ludzkiego życia i takich samych pretensji do globalnej ekskluzywności i dyktatu jak w III Rzeszy”, a w czerwcu stwierdził, że gorsze od terroru epoki stalinowskiej było użycie przez USA broni atomowej i chemicznej w II Wojnie Światowej i w Wietnamie.Z kolei sekretarz stanu USA Condoleezza Rice zarzucała Rosji, że myśli w zimnowojennych kategoriach gry o sumie zerowej.W połowie maja Rice złożyła wizytę w Moskwie, gdzie na spotkaniu z Putinem uzgodniła, iż obie strony stonują ostrą retorykę jako szkodliwą dla stanu stosunków dwustronnych, niemniej jednak dalej dochodziło do wymiany oskarżeń i gróźb.W takiej atmosferze utrzymywały się stosunki USA-Rosja(z wojną Rosji z Gruzją w 2008 roku) do wyniku wyborów w USA, które wygrał Obama wbrew amerykańskiej konstytucji, która stanowi, ze nie może zostać prezydentem ktoś urodzony poza USA a Obama urodził się w Kenii, kraju pochodzenia swego ojca.Obama rozpoczął w styczniu 2009 roku  urzędowanie z determinacją do naprawy stosunków z Rosją.W tym czasie D.Tusk rozpoczął realizację planu polegającego na tym, "by PIS nie powrócił do władzy".7 lutego 2009 roku wiceprezydent Joe Biden w wystąpieniu na konferencji ds. bezpieczeństwa Monachium zaakcentował potrzebę nowego startu z Rosją, używając popularnego odtąd sformułowania, że nadszedł czas na „zresetowanie” stosunków rosyjsko-amerykańskich.Nadzieje w Moskwie budziło mniej entuzjastyczne poparcie nowej administracji amerykańskiej dla tarczy antyrakietowej i już 28 stycznia Rosja postanowiła w związku z tym wstrzymać plany rozmieszczenia rakiet Iskander w Obwodzie Kaliningradzkim.Szybko nawiązano współpracę w kwestii Afganistanu – Moskwa zezwoliła na tranzyt niebojowego zaopatrzenia dla sił koalicyjnych działających w tym kraju i pierwszy taki transport przejechał przez Rosję do Kazachstanu 3 marca.6 marca w Genewie doszło do pierwszego spotkania Ławrowa z sekretarz stanu Hillary Clinton, na którym za „najwyższy priorytet” uznano wynegocjowanie do końca roku nowego porozumienia o redukcji strategicznej broni jądrowej, zastępującego wygasający wówczas układ START I.Prezydenci Obama i Miedwiediew na swoim pierwszym spotkaniu w Londynie 1 kwietnia ogłosili rozpoczęcie negocjacji w tej sprawie; ich pierwsza runda odbyła się 19 maja w Moskwie. W dniach 6-8 lipca 2009 roku Obama złożył swoją pierwszą wizytę w Rosji.6 lipca Obama i Miedwiediew podpisali na Kremlu deklarację zrozumienia w sprawie negocjowanego układu o redukcji strategicznej broni jądrowej, określając że zmniejszy on ilość głowic w posiadaniu każdej ze stron do 1500-1675, a środków przenoszenia – do 500-1100.Innymi rezultatami pierwszego szczytu przywódców były udostępnienie przez Rosję swojej przestrzeni powietrznej dla transportu amerykańskich wojsk i broni do Afganistanu, powołanie stałej komisji współpracy dwustronnej i wznowienie współpracy militarnej zawieszonej od konfliktu gruzińsko-rosyjskiego w sierpniu 2008 roku.Obie strony pozostały natomiast przy swoich zdaniach w wielu dotychczasowych kwestiach spornych, np. ambicji Gruzji i Ukrainy do wstąpienia do NATO czy zasadności budowy tarczy antyrakietowej w Europie Wschodniej; stąd 10 lipca Miedwiediew przypomniał swoje ostrzeżenie z listopada 2008 roku, że jeśli USA nadal będą dążyć do budowy elementów tarczy w Europie Wschodniej, Rosja rozmieści w obwodzie kaliningradzkim rakiety Iskander.W końcu po okresie przeglądu dotychczasowej polityki w tej kwestii, 17 września(w 70 rocznicę ataku ZSRR na Polskę, co było policzkiem danym Polsce)Obama ogłosił zmianę strategii budowy systemu obrony przeciwrakietowej, rezygnując z projektu lansowanego przez administrację Busha na rzecz tańszej alternatywy koncentrującej się na zagrożeniu irańskimi rakietami bliskiego i średniego zasięgu.Spotkało się to z pozytywnym odzewem ze strony Rosji.19 września wiceminister obrony Władimir Popowkin oświadczył, że w reakcji Moskwa zrezygnuje z rozmieszczenia Iskanderów w obwodzie kaliningradzkim.Kreml zaczął też sygnalizować zbliżenie stanowisk obu mocarstw w kluczowej kwestii Iranu: 23 września Miedwiediew stwierdził po spotkaniu z Obamą w Nowym Jorku, że Moskwa może poprzeć sankcje międzynarodowe wobec Iranu jeśli bez echa pozostaną propozycje dialogu w sprawie programu nuklearnego tego państwa; 15 listopada Obama i Miedwiediew spotkali się w Singapurze i dobitnie ostrzegli, że z powodu pasywności Teheranu czasu na dyplomatyczne rozwiązanie problemu irańskiego programu nuklearnego pozostawało coraz mniej.Rosja ostatecznie przystała na nałożenie czwartej serii sankcji na Iran przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, co nastąpiło w czerwcu 2010 roku.Dłużej niż zakładano toczyły się natomiast negocjacje w sprawie zastąpienia układu START I i 4 grudnia 2009 roku obaj prezydenci wydali oświadczenie w związku z jego wygaśnięciem, w którym zobowiązali się do przestrzegania jego postanowień do czasu zakończenia negocjacji.26 marca 2010 roku Obama i Miedwiediew uzgodnili w rozmowie telefonicznej ostatnie szczegóły nowego układu, który został podpisany w Pradze 8 kwietnia i przewidywał zmniejszenie liczby głowic jądrowych do 1550 i środków ich przenoszenia do 800; co istotne, nie zawarto w nim żadnych wyraźnych ograniczeń dotyczących amerykańskich planów budowy systemu obrony przeciwrakietowej.Znany jako Nowy START, 16 września układ ten został zatwierdzony przez komisję spraw zagranicznych Senatu USA, ale wymagana ratyfikacja przez cały Senat opóźniała się, a tymczasem w wyborach 2 listopada Republikanie zwiększyli swoją reprezentację w Senacie; ostatecznie do senackiej ratyfikacji doszło 22 grudnia, a 25 stycznia 2011 roku to samo zrobiła rosyjska Duma.W ostatnim roku prezydentury Miedwiediewa „reset” znajdował się pod coraz większą presją. Mimo że w marcu 2011 roku Moskwa umożliwiła przyjęcie przez RB ONZ rezolucji autoryzującej kampanię lotniczą w Libii, w zaostrzającej się w kolejnych miesiącach sytuacji w Syrii stawiała opór wobec dążeń USA i innych państw do potępienia reżimu prezydenta Baszara Assada, co wyraźnie psuło atmosferę między Rosją a USA.Administracja Obamy, chcąc ratować politykę resetu z Rosją, postanowiła dać Putinowi dodatkową "marchewkę" w postaci rezygnacji firm amerykańskich z poszukiwań i eksploatacji złóż gazu łupkowego w Europie, w tym i w Polsce.Już w 1980 roku, podczas  erupcji ropy naftowej i gazu ziemnego w odwiercie w Karlinie, które następnie zapaliły się, amerykańscy specjaliści od poszukiwań poprzez satelity, złóż różnych surowców na Ziemi głosili(co powtarzał ówczesny Dziennik Telewizyjny), że Polska posiada największe w Europie złoża węglowodorów, w tym gazu łupkowego.Exxon Mobil, który posiadał koncesje na gaz łupkowy  w Polsce, wycofał się z poszukiwań i eksploatacji i zawarł umowy z Gazpromem umowy warte kilkadziesiąt mld$,  na wspólną eksploatację takich złóż w USA i regionach podbiegunowych.Polityka przekupywania Rosji poprzez napychania Rosji petrodolarami, poniosła klęskę w 2013 roku, ale to Polska była ofiarą tej polityki i to zarówno w kwestii gazu(kontrakt Pawlaka z Gazpromem) i poprzez przyzwolenie USA/NATO, UE na likwidację patriotycznej  polskiej elity poprzez zbrodnię z 10.04.2010 roku, będącą przeciwną polityce prowadzonej przez USA, NATO, UE/niemiecka UE z Rosją Putina.Wiedział to A. Macierewicz, gdy w maju 2010 roku pisał w Gazecie Polskiej, w tekscie pt. "Droga do Smoleńska":(...)Lech Kaczyński wraz z elitą niepodległościową znalazł się w wirze wielkiej rosyjskiej operacji odzyskiwania wpływów na obszarze dawnego imperium i to w uzgodnieniu z Niemcami oraz za zgodą rządu Donalda Tuska. Była to w istocie gigantyczna pułapka, która zatrzasnęła się wraz ze startem Tu-154 10 kwietnia o godzinie 7.20 czasu warszawskiego.(...)Szybko jednak "zapomniał" o roli "sojuszników" z USA/Izrael, NATO, UE/niemieckiej UE w tej zbrodni i zaczął mówić, ze to D.Tusk blokuje pomoc sojuszników w wyjaśnieniu tej zbrodni.Po objęciu władzy przez PIS w 2015 roku, kiedy D.Tusk już nie mógł blokować pomocy w tej sprawie przez "sojuszników" nic się w zachowaniu A.Macierewiczaa nie zmieniło(pewne nadziej były związane z objęciem prezydentury przez D.Trumpa, ale szybko okazały się one złudne.Teraz A.Macierewicz "przypomniał sobie o tej roli "sojuszników":"Macierewicz przed 10 kwietnia: Przedstawiciele państw NATO mieli świadomość, że to był zamach, że samolot został zniszczony wybuchem"https://wpolityce.pl/smolensk/592222-macierewicz-w-nato-mieli-swiadomosc-ze-byl-to-zamachCzyżby znowu A.Macierewicz uwierzył, że Joe Biden, wiceprezydent za administracji Obamy, przyzna się do tego, że przyzwoli Putinowi na tę zbrodnię?!W co gra A.Macierewicz?\Pewnie znowu pogrywa z otumanionym polactwem! -1 Czas powrócić do gazu i ropy z łupków!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika 35stan
3 lata temu @Humpy Dumpty "Transformacja ustrojowa niczego tu nie zmieniła, bo o ile SB została poddana weryfikacji, o tyle stare kiejkuty, czyli wywiad wojskowy, przeszedł transformację ustrojową w szyku zwartym i jako Wojskowe Służby Informacyjne, przez 16 lat werbował na potęgę konfidentów, plasując ich w konstytucyjnych organach państwa, w miejscach, gdzie kontroluje się kluczowe segmenty gospodarki, w organach ścigania, w niezawisłych sądach, no i oczywiście – w miejscach, w których produkuje się masowe nastroje, czyli w niezależnych mediach głównego nurtu, w przemyśle rozrywkowym i środowiskach opiniotwórczych." Transformacja nic nie zmieniła , bo zwycięzca zimnej wojny USA, postanowił wraz z sojusznikami(Izrael, Niemcy, Francja UK) przewerbować tę część wojskowej razwiedki, która wolała porzucić przegraną w zimnej wojnie Rosję i służyć nowym panom.Bardzo dosadnie wyraził się na ten temat szef CIA, w rozmowie z Maciejem Zalewskim,  na początku prezydentury Wałęsy politykiem Porozumienia Centrum i sekretarzem Biura Bezpieczeństwa Narodowego, co utrwalił w swojej książce pt. "Dwa kolory"  filmowiec Jerzy Zalewski, na podstawie wywiadu z Maciejem Zalewskim:(...)Czego dowiedziałem się w Ameryce - tak ma być. Drugą lekcję otrzymałem, kiedy byłem w BBN i kiedy rozmawiałem z szefem CIA, który też mi powiedział, że tak ma być: „Zostawcie tych agentów, zostawcie tych szpiegów, wszyscy jak mieli być odwróceni, to zostali odwróceni, pracują na rzecz nowego układu. Zostawcie to w świętym spokoju. Wszystkie wasze pomysły są pomysłami idealistów, którzy nie rozumieją układu. Tak ma być.(...) 5 Michalkiewicz – agent czy tylko warchoł (2)
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika 35stan
3 lata temu @Romek M Dlaczego miałoby im zależeć na wzmacnianiu Niemiec?Taką strategię przyjęły USA  po końcu zimnej wojny i doprowadzając do zjednoczenia Niemiec, że pod wodzą Niemiec, najsilniejszego gospodarczo państwa Europy  na czele federacji europejskiej i pod amerykańskim nadzorem polityczno militarnym, zbudują unię eurazjatycką z Rosją, jako sojusznika USA w konfrontacji z rosnącymi w siłę Chinami.Tę strategię polityki przyciągania Rosji do Zachodu G.W.Busjha po wydarzeniach 9/11 i polityki resetu USA-Rosja od 2009 roku, tak ujęła Anne Applebaum w Washington Post.Pisała ona tanm m.in.:" Who knows? One day we may find ourselves helping Russia defend its borders against China, so we might as well start practicing. It looks as though Russia has tentatively agreed to join in a missile defense pact, whatever that means."Czyli w przełożeniu na język polski:"Kto wie? Pewnego dnia możemy znaleźć się w sytuacji, że będziemy pomagać Rosji bronić swoich granic przed Chinami, więc równie dobrze możemy już zacząć ćwiczyć takie sytuacje. Wydaje się, że Rosja wstępnie zgodziła się dołączyć do paktu obronnego obrony przeciwrakietowej, cokolwiek to znaczy."https://www.washingtonpost.com/wp-dyn/content/article/2010/11/22/AR2010112205558.htmlPIS i Bracia Kaczyńscy byli przeciwnikami tej polityki i dlatego USA/Zachód zgodziłi się na ich fizyczną  eliminację a wykonawcami miała być Rosja Putina i rząd D.Tuska, pachołka Niemiec i podnóżka A.Merkel.Plan D.Tuska realizowany od początku 2009 roku(od poczatku prezydentury B.H.Obamy) był taki jak to przedstawił podczas wystąpienia na GPW i potem w TVN24 w dniu 28.01.2010 roku, gdy ogłaszał swoją rezygnację z ubiegania się o prezydenturę w wyborach w 2010 roku.(...)Prowadzę konsekwentnie plan, dzięki któremu PiS nie wróci do władzy. Kto inny pójdzie na bój o prezydenturę, a ja skutecznie zatrzymam ewentualny powrót do władzy PiS.(...)i:(...)Od mniej więcej roku bardzo poważnie przygotowywałem się do tej decyzji.(...)oraz:(...)Jak poinformował, już rok temu podjął decyzję, aby nie kandydować w wyborach prezydenckich. Jak zaznaczył, późną wiosną 2009 roku poinformował swoich najbliższych współpracowników, że zamierza władzę, skuteczność i instrumenty w ręku szefa rządu utrzymać.(...)https://tvn24.pl/polska/premier-tusk-wygralbym-wybory-prezydenckie-ra123468-3578537  1 Kładzenie uszu po sobie nie spowoduje, że „przyjdą po nas później”
Obrazek użytkownika Romek M
Obrazek użytkownika 35stan
3 lata temu @ronin "Ostatnio się mówi, że Rosja wydała około 1 biliona USD na kupowanie przychylności, czyli po prostu na tworzenie zależności korupcją."Wg danych Banku Rosji, w latach 2002-2016, Rosja uzyskała "dodatkowo" z eksportu węglowodorów(z powodu polityki wysokich cen węglowodorów prowadzonej przez USA/UE/niemiecka UE , jako "marchewka" w ramach polityki przyciągania Rosji do Zachodu G.W.Busha i polityki resetu USA-Rosja B.H.Obamy) 3.2 bln$ i znaczna część tych "dodatkowych" dochodów, przeznaczyła na korumpowanie elit Zachodu i finansowania takich organizacji jak Greenpeace i wszelkiej lewackiej hołoty. 6 Może wojna na Ukrainie odrzuci w niebyt wszelkie "Zielone Łady"?
Obrazek użytkownika ronin
Obrazek użytkownika 35stan
3 lata temu @Romek M Pan A.Ścios krytykuje rząd PIS/ZP za nierozliczenie zbrodni z 10.04.2010 roku, ale nie wskazuje, jak tego dokonać, gdy odpowiedzialne za tę zbrodnię jest nie tylko Rosja, ale też zachodni sojusznicy z UE/niemieckiej UE, USA i Izraela.Jarosław Kaczyński zdaje sobie z tego sprawę i stara się wykorzystać rozgrywki geopolityczne do wzmocnienia Polski.Jak i z kim miałby to robić, gdyby ogłosił cała prawdę?Po objęciu urzędu prezydenta USA przez D.Trumpa, zarówno J.Kaczyński jak i rząd łudzili się, że on jako reprezentant Republikanów i przeciwnik polityki Demokratów, pomoże Polsce w rozliczeniu współsprawców tej zbrodni  z Polski.To wtedy A.Macierewicz zapowiadał ujawnienie nagrań z kokpitu pozyskanych od służb łotewskich i szwedzkich.W.Waszczykowski, ówczesny szef MSZ obiecywał ujawnienie dokumentów w tej sprawie, zalegających w ministerstwie, po ich uporządkowaniu a dotyczących tych wydarzeń.Niestety, były to rzeczywiście złudne oczekiwania, bo D.Trump nie mógłby przecież pozwolić na ujawnienie roli ówczesnej administracji USA i niemieckiej UE w realizacji ich polityki - to jest przecież oczywiste.D.Trump obiecywał Amerykanom, że odtajni dokumentację dotyczącą zamachu na JFK i nawet przygotowywał się do ujawnienia kłamstw na temat wydarzeń 9/11, gdy po objęciu przez niego urzędu rozpoczęto przygotowanie raportu na temat zawalenia się WTC 7 i ujawniono ten raport w roku kampanii wyborczej w 2020 roku. Jednak nie wykorzystał tego, bo to uderzałoby nie tylko w Demokratów, ale zwłaszcza w interesy USA, globalnego mocarstwa, którego był prezydentem. -1 Kładzenie uszu po sobie nie spowoduje, że „przyjdą po nas później”
Obrazek użytkownika Romek M
Obrazek użytkownika 35stan
3 lata temu @Gallus Anonymus Pan Odongo zachował się zgodnie z zasadami kultury mahometańskiej(forma komunikacji interpersonalnej wygląda u machometan na tym obszarze inaczej niż na Zachodzie) i dlatego przywitał się z mężczyznami, podając im rękę a po zwróceniu mu uwagi przez Macrona, że jest jeszcze szefowa KE, ten zgodnie z  mahometańskim zwyczajem skłonił w jej kierunku swoją głowę i ciało(ręki kobiecie machometanie nie podają, mogą ewentualnie kobietę poklepać po plecach, ale to nie w oficjalnych, dyplomatycznych sytuacjach. 1 Co tam nowego w Niemczech
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika 35stan
3 lata temu @M.PYTON Ojciec Tomasza Grodzkiego był funkcjonariuszem stalinowskiego Urzędu Bezpieczeństwa(UB)  i w aktach IPN znajdują się materiały to potwierdzające.Był także ordynatorem Oddziału Chirurgicznego Wojskowego Szpitala Rejonowego w Szczecinie, pracował także w Katedrze Medycyny Sądowej PAM w Szczecinie.Gazeta Polska publikowała jego zobowiązanie do zachowania tajemnicy służbowej:Tomasz Grodzki podczas studiów w PAM był członkiem Rady Uczelnianej SZMP a w 1980 został powołany do Komisji Opiniującej w sprawach Zatrudnienia Absolwentów PAM(powołana 12 V 1980 r.)W swym życiorysie podawał:„W trakcie studiów byłem jednym z 4 przywódców strajków studenckich w roku 1981.”W opracowaniach na temat strajków studenckich w Szczecinie w 1981 roku, nazwiska Tomasza Grodzkiego nie można znaleźć.Podczas procesu lustracyjnego stwierdzono:(...)Opis materiałówTomasz Grodzki w dniu 26.05.1983 został zarejestrowany pod nr. 26489 przez Wydz. III KWMO/WUSW w Szczecinie jako sprawdzany w ramach Sprawy Operacyjnego Sprawdzenia (SOS) krypt. "Absolwent" (nr rejestr. 26489) z powodu "podejrzenia o podejmowanie negatywnych inicjatyw politycznych wobec władz". Sprawę wyrejestrowano w dniu 12.09.1983 po poinformowaniu władz politycznych i administracyjnych. Materiały złożono w archiwum Wydz. "C" WUSW Szczecin pod nr. 14967/II i zniszczono w 1989 roku, brak protokołu brakowania.Stan zachowaniaKarta E-14 z kartoteki ogólnoinformacyjnej Wydz. "C" KWMO/WUSW Szczecin; karta EO-132 z kartoteki pseudonimowej i kryptonimowej WUSW Szczecin; poz. 26489 z dziennika rejestracyjnego Wydz. "C" KWMO/WUSW Szczecin, poz. 14967/II z dziennika archiwalnego akt II KWMO/WUSW Szczecin; karty Mkr-2 i DE-14/0 z kartoteki odtworzeniowej Biura "C" MSW.Akta paszportowe.Akta o sygn. IPN Sz 468/35716 (EASz 35716); karta PZ-4/1 z kartoteki paszportowej Wydz. Paszportów MSW.Zarządzenia/OrzeczeniaTreśćPpl Sz 186/10 zarządzenie z dnia 29.09.2010 r. dotyczące Tomasza Pawła Grodzkiego – prokurator IPN zarządził o pozostawieniu sprawy bez dalszego biegu wobec niestwierdzenia wątpliwości co do zgodności oświadczenia lustracyjnego z prawdą.(...)Dziwne, że gdy komunizm "padał" w 1989 roku, zniszczono materiały SB na temat Tomasza i nawet "protokół brakowania" zniszczono lub je mają obce służby jako "haki" na "bohatera" opozycji solidarnościowej. 9 Tomasz Grodzki, czyli ballada trzęsącego portkami pętaka…
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika 35stan
3 lata temu @Romek M Panie Romku!Jak Pan wie, w dniu 10.04.2010 roku dokonano manipulacji z czasem lokalnym na obszarze od Kamczatki, przez Europę, po Amerykę i Alaskę, zmieniając urzędowy czas leni na czas zimowy(to było głównym elementem operacji fałszywej flagi w dniu 10.04.2010 roku.Innym elementem było wykorzystanie dwóch samolotów TU154M  w tej operacji:- jeden do urządzenia inscenizacji na Siewiernym- drugi odesłany z nad Siewiernego na wskazane lotnisko zapasowe(Briańsk) a po drodze skłonienie do awaryjnego lądowania na wojskowym lotnisku w SIESZCZY i przejęcie samolotu, pasaze4rów i załogi.To o tym odesłanym samolocie pisał E.Klich w piśmie z 15.04.2010 roku do D.Tuska:(...)Po odlocie samolotu ił-76 z KL nawiązała łączność załoga jakiegoś samolotu, który chciał lądować na lotnisku w Smoleńsku i KL nie wydał zgody na lądowanie.(...)Jakoś nie słyszało się, by A.Macierewicz, Prokuratura Krajowa publicznie odnieśli się do tych "rewelacji" E.Klicha, pomimo, ze to pismo upublicznił on, poprzez umieszczenie kopi pisma w książce wydanej w 2013 roku pt. "Moja czarna skrzynka"(znaczną część książki wypełniają unikatowe, nigdy nie publikowane dokumenty).Zmiana czasu lokalnego w USA  z letniego na zimowy jest zgodnie z prawem amerykańskim(PUBLIC LAW 99-359—JULY 8, 1986) dokonywana jest i kontrolowana przez Federalną Komisję Łączności (Federal Communications Commission) i przekazywana instytucjom, firmom i agencjom federalnym oraz stanowym za pośrednictwem serwerów czasu.Czy taka zmiana mogłaby się odbyć bez decyzji rządu USA, na czele którego stoi prezydent USA?Istnieje wiele archiwaliów dowodzących tej tezie o zmianie czasu w dniu 10.04.2010 roku, w tym i Pański wkład z odsłuchem archiwalnych audycji Polskiego Radia PR1.Swego czasu WikiLeaks ujawnił maile ze skrzynki H.Clinton, Sekretarza Stanu w administracji Obamy/Bidena dotyczace korespondencji z ambasadorem USA w Warszawie Lee Feinsteinem.W jednym z mail'i podał on czas katastrofy , o którym media w Polsce i na świecie informowały jako 8:56 czasu polskiego i 10:56 czasu moskiewskiego.Tu trzeba dodać, że serwery ambasad USA na całym świecie posługują się czasem uniwersalnym UTC/GMT, aby nie dochodziło do nieporozumień dotyczących czasu w korespondencji z całym światem.Czas lokalny w danym miejscu na świecie ustalany jest poprzez dodawanie lub odejmowanie różnicy czasu pomiędzy czasem uniwersalnym UTC/GMT a czasem urzędowy w danym miejscu na świecie(w konkretnej strefie czasowej światowego zegara). W  mailu ambasadora Lee Feinsteina, w którym informował o czasie katastrofy  było to:(...)Sent: Saturday, April 10, 2010 6:44 AM...........................................Shortly before 1000 Warsaw time, a Polish government Tu-154 plane carrying a delegation headed by Polish PresidentLech Kaczynski crashed in heavy fog at the airport in Smolensk, Russia. Russian officials have told the press that there were no survivors; the foreign ministry spokesman said there were 88 passengers on board. The delegation was enroute to ceremonies hosted by the Russian government to commemorate the 70th anniversary of the Katyn massacres.(...)http://https://wikileaks.org/clinton-emails/emailid/271"Krótko przed 10:00 czasu warszawskiego" to musiało pochodzić z wiedzy na temat aktualnego czasu uniwersalnego UTC w danym czasie, w jakim ten komunikat był podawany i po dodaniu 2 godzin jakie dzieli czas uniwersalny UTC od czasu urzędowego letniego w Polsce jako UTC+2.Skoro "Krótko przed 10:00 czasu warszawskiego", to w ambasadzie USA musiało to być "krótko przed godziną 8-mą czasu uniwersalnego UTC/GMT".Przy stosowaniu czasu zimowego w Polsce było to: "Krótko przed 9-tą czasu warszawskiego" czyli 8:56 UTC/GMT+1 a w Smoleńsku 'krótko przed 11- tą czasu moskiewskiego" czyli 10:56 UTC/GMT+3.Nawet w Raporcie KBWLLP znalazło się potwierdzenie tej manipulacji.(...)1.7.6. Pora dnia, oświetlenieWschód słońca w Smoleńsku w dniu wypadku był o godz. 03:02(czas UTC/GMT-przyp.mój). Wypadek zdarzył się w porze dziennej, około trzech godzin po wschodzie słońca."(...)~3 godziny po wschodzie Słońca, to około 6-tej UTC/GMT, czyli około 8-mej czasu polskiego letniego. Potwierdził ten czas kontroler P. Plusnin, podajac w zeznaniu, że nawiązał łączność z załogą TU154M nr 101 około 10:15 czasu moskiewskiego(8:15 czasu polskiego) oraz śp. R.Muś, podając w zeznaniu oś czasową zdarzenia na Siewiernym w nawiązaniu do godziny lądowania ich Jak-40 nr 044 jako 9:25 czasu moskiewskiego(7;25 czasu polskiego):7:25 + 2x~0:15 + ~0:20 =~8:15 c.p. jako czas nawiązania łączności z TU154M nr 101 i czas potwierdzający czas podany przez P.Plusnina.Jak dotąd, nie ma u ludzi zajmujących się tym wydarzeniem świadomości tego, że w operacji fałszywej flagi wiele elementów było zmyłką i tak też jest ze sprawą trajektorii poziomej  lotu TU154M nr 101 po przekroczeniu granicy białorusko rosyjskiej.W pamięci FMS znajdował się aktywny plan trajektorii poziomej, różny od tego z Raportów MAK i KBWLLP, wprowadzony przez załogę nad Białorusią, po minięciu punktu nawigacyjnego Minsk-2(zapewne po otrzymaniu informacji o złych warunkach meteo nad Siewiernym.W tym aktywnym planie załoga TU154M nr 101 zapisała procedurę z nawrotem(ang. reversal procedure), która umożliwia statkowi powietrznemu lecącemu z zachodu a mającemu podchodzić do lądowania od wschodu, przelecieć nad lotniskiem na wysokości kręgu(~500 m) i osobiście naocznie sprawdzić stan meteo na lotnisku.Ta zapisana w FMS  procedura to:ASKIL- DRL1- (3-ci zakręt) - 10XUB- DRL - XUBSW tym mniej więcej czasie po kręgu nadlotniskowym zblizał się do Siewiernego samolot - dubler i około godziny 8:20 dokonał awaryjnego przyziemienia na polance Siewiernego(wraz z wykonywanie tych wybuchów na skrzydle i przechyłem na lewe skrzydło).Około 8:35-8:36, po ewakuacji 3-osobowej załogi samolotu dublera i odwiezieniu ich karetkami na sygnale, dokonano eksplozji w samolocie termobarycznymi ładunkami a dźwięki wybuchów i mocną falę uderzeniową po tym wybuchu odczuła załoga Jak-40 nr 044, o czym mówił w wywiadach A,Wosztyl, dodając, ze już o 8:38 rozmawiał o tym z DKL-em w Warszawie(przecież różne istotne godziny wydarzeń znajdowały się w pamięci telefonów i u operatorów sieci komórkowych, ale jakoś do publicznej wiadomości przedostały się nikłe okruchy, z który nie wyciągnie to właściwych wniosków. Tak było z telefonem śp. Lecha Deptuły do jego żony  Joanny Krasowskiej -Deptuły, w którym krzyczał: "Asia, Asia!" a w tle słychać było hałasy i głosy  przerażonych osób.Pani Joanna zgłosiła to zdarzenie do ABW, a agencja po badaniu poczty głosowej ustaliła czas tego telefonu jako o godzinie 9:46:51 a czas trwania połączenia jako 15.5 sekundy.We wnioskach ABW podała możliwe alternatywne  wytłumaczenia:- nagranie nie pochodzi z telefonu Posła Lecha Deptuły- nagranie pochodzi z telefonu Posła Lecha Deptuły ale nastąpiło już po katastrofie poprzez przypadkowe wybranie np. ostatniego wybieranego numeru w trakcie akcji ratowniczej poprzez nadeptanie na leżący telefon lub wybranie połączenia, które znalazły telefon.- godzina w systemie operatora jest nieprawidłowo ustawiona.Ponieważ telefon do pani Joanny pochodził z telefonu zalogowanego stacji telefonii komórkowej operatora w moskiewskiej strefie czasowej z czasem zimowym UTC/GMT+3, to był to czas 8:46:51 UTC/GMT+2 czasu letniego polskiego.Czas podany przez MAK a wcześniej w notatce z nocnej narady prokuratorów rosyjskich i polskich z 10/11.04.2010 roku jako 8:41(MAK) i 8:40 prokuratorzy w notatce), to czas awaryjnego przyziemienia TU154M nr 101 na lotnisku wojskowym w SIESZCZY.Obliczony czas lotu TU154M nr 101 z Okęcia do SIESZCZY po trajektorii poziomej od punktu ASKIL do punktu 10XUB a stamtąd przez 4-tym zakrętem odeszła na punkt OGALI i potem drogą lotniczą A493 na Briańsk a po drodze zmuszono załogę do lądowania na wojskowym lotnisku w Sieszczy, oddalonym o około 150 km od Smoleńska.Proszę porównać czas konferencji D.Tuska po nadzwyczajnym posiedzeniu rzadu w dniu 10.04.2010 roku:- czas w PolsceCzas w MoskwieCzas wschodnioamerykański Czas uniwersalny UTC/GMTCzas wschodnioamerykańskiTe archiwalia są dowodem wprost na operację fałszywej flagi zorganizowaną wspólnie i w porozumieniu przez Rosję, rząd D.Tuska, UE/niemiecką UE, NATO i USA/Izrael.Czy to tak trudno do ogarnięcia tego co się stało 10.04.2010 roku i zrozumienie przyczyny "niemożności" ujawnienia prawdy? 0 Kładzenie uszu po sobie nie spowoduje, że „przyjdą po nas później”
Obrazek użytkownika Romek M
Obrazek użytkownika 35stan
3 lata temu @junak "Polska jest zbędna i nie ma racji bytu - jak to w jednym zdaniu ujął Dugin." U Ruskich ciągle aktualne są postanowienia Kongresu Wiedeńskiego z 1915 roku, z Polską w formule Królestwa Polskiego, z carem Putinem jako jego zwierzchnikiem(unia personalna).Ostatnio w 2019 roku A.Dugin ogłosił swoją geopolityczną wizję porządku w Europie polegającą na odtworzeniu porządku w Europie po III-cim rozbiorze Polski, w którym proponował by Polska budowała Trójmorze w oparciu o Austrię a Europę Zachodnią by kontrolowały Niemcy a Wschodnią Europę, czyli Ukrainę , Białoruś i kraje bałtyckie Rosja.W tym porządku miałoby nie być USA i NATO.[video:https://www.youtube.com/watch?v=b_8TcKvzlnE][video:https://www.youtube.com/watch?v=VcGmK0MHGL4]  0 Kładzenie uszu po sobie nie spowoduje, że „przyjdą po nas później”
Obrazek użytkownika junak

Strony