|
14 lat temu |
Nie boją się |
bo nakładli im do łbów że platforma jest nieśmiertelna. Chcą rządzić "do końca świata i jeden dzień dłużej" jak mówi ich guru. |
|
Pacyfikacja na Krakowskim Przedmieściu. |
|
|
14 lat temu |
Oglądam te smutne |
sceny z niedowierzaniem. Jestem przeciwniczką tej władzy, platformy i jej sojuszników od samego początku, ale to co zobaczyłam to jakieś cofnięcie w czasie. Lata 80-te. Zomo. Czuję jeszcze uderzenie pałki na grzbiecie jak uciekaliśmy z pod UJ przed milicją. Potem straszny ból głowy od wdychania gazu. Nie. Nigdy bym nie uwierzyła że T O powróci. A powróciło z rąk ludzi którzy mienią się być Ludźmi Solidarności. WSTYD I HAŃBA ZAPRZAŃCOM. |
|
Pacyfikacja na Krakowskim Przedmieściu. |
|
|
14 lat temu |
Tchórze, |
manipulanci i krety. Taką mamy "władzię". |
|
Władza znów się boi.Boi się do "bulu" |
|
|
14 lat temu |
Niestety |
nie mogłam być dzisiaj na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, ale brałam udział w Marszu Pamięci w moim rodzinnym Krakowie. Pod Kościołem Mariackim o godz 7.30 zebrało się nas ok. 1000 osób. Powędrowaliśmy z Rynku Traktem Królewskim pod Wawel, gdzie uczciliśmy minutą ciszy Straszną Godzinę z przed roku - 8.41. W Krakowie wyły syreny i stawały samochody. Ustawiliśmy się pod Krzyżem Katyńskim gdzie syn pana Kurtyki odczytał wszystkie nazwiska 96 Ofiar Smoleńskich. Później bardzo wzruszająco przemówił do nas ks. Isakowicz-Zalewski i pani Kurtyka. Powitaliśmy pielgrzymów z Poznania którzy też byli z nami. Śpiewaliśmy pieśni religijne i patriotyczne. Prosiliśmy Pana Boga oby przywrócił nam Wolną Ojczyznę. Przed 10.00 zaczął bić Zygmunt. Wyruszyliśmy na wzgórze wawelskie, na Mszę Świętą.
Pozdrowienia - Ewa Domagała |
|
Do zobaczenia jutro na Krakowskim Przedmieściu! Przeżyliśmy Ruska, przeżyjemy i Tuska! |
|
|
14 lat temu |
Smoku - rozśmieszyłeś |
mnie do łez. DZIĘKUJĘ. |
|
Świętej Blidy jednak nie będzie… |
|
|
14 lat temu |
WZRUSZAJACE |
DZIECIACZKI.
Dziękuję i Pozdrawiam. |
0 |
Drodzy Rodacy! Piszę do Was z Tokio... |
|
|
14 lat temu |
O menu |
się nie martw. Przecież my też jemy [ja bardzo lubię] "chińszczyznę", więc jak Japończyk zje bigos, lub "schabowego" to będzie dla niego nowe [mam nadzieję - smaczne] doświadczenie. Rzeczywiście gorzej z porozumiewaniem się, ale ktoś z młodszych na pewno Cię odwiedzi i będzie tłumaczył z angielskiego.
Pzdr |
|
Drodzy Rodacy! Piszę do Was z Tokio... |
|
|
14 lat temu |
Tak. Ja się też |
dołączam do prośby. Niech powisi dłużej, bo trudno się tak decydować od razu. Chociaż serce mówi PRZYJMIJ ale warunki trzeba zorganizować. A to już wymaga czasu. pzdr. |
2 |
Drodzy Rodacy! Piszę do Was z Tokio... |
|
|
14 lat temu |
Aby zostać |
ministrem w tym POmylonym nierządzie trzeba tylko szybko kłapać [mówić], temat absolutnie obojętny, wartość intelektualna wypowiedzi tym bardziej, jedno się liczy : język ma być giętki i pełen jadu.
Co do tej ...Kopacz to nawet ja, nieufna nikomu z p.o., dałam się nabrać. W pierwszych dniach ŻAŁOBY, pomyślałam że może zrobią WSZYSTKO aby się oczyścić, ale niestety. KŁAMSTWO NA KŁAMSTWIE I KŁAMSTWEM POGANIA.
pzdr. |
|
Minister Kopacz- wersja C, poprawiona. |
|
|
14 lat temu |
Tak. Aurelia |
masz rację. Chcieli "zmęczyć" społeczeństwo tematem Tragedii Smoleńskiej. Specjalnie przekazywali coraz to nowe wrzutki na odnośny temat. Ale nie martw się. Dowiemy się prawdy. Może dopiero "po latach", może odkryją to nasze dzieci ale PRAWDA ZWYCIĘŻY. ŻYCIE BĘDZIE SIĘ TOCZYĆ, ALE POZOSTANĄ TACY KTÓRZY BĘDĄ DOCIEKAĆ. |
|
Chyba o to chodziło. |
|