|
16 lat temu |
Że co ? |
Pozwalam sobie skopiować swój komentarz z salonu24:
Chyba kolega był w innej Angli, albo w innym czasie. Takich bzdur dawno nie czytałem. Spędziłem w Anglii parę lat i niczego takiego nie zauważyłem.
Historia wampira z Ipswich jest mi znana (łącznie z artykułami w "The Sun") i nie dopatrzyłem się żadnych antypolskich wątków. Podobnie nadużyciem jest mówienie o pomówieniach w stosunku do dziewczyny zamordowanej przez jakiegoś starszego gościa w Szkocji.
Zgadzam się, że w związku z trudnościami na rynku pracy dostrzegalna jest niechęć do Polaków wśród niższych warstw społeczeństwa. Ale kto się tym przejmuje. W Anglii lower class nie ma nic do gadania.
A poza tym niechęć ta (jeśli w ogóle istnieje), powiedziałbym raczej rezerwa, wyrażana jest raczej taktownie.
I jeszcze:
Cały ten wpis jest nieco dziwny. Może nieprzemyślany, może wynikający z rozgoryczenia.
Życzyłbym sobie aby stopień politycznej świadomości Polaków był porównywalny ze świadomością Anglików.
|
|
WRESZCIE NAS DOCENILI |
|
|
16 lat temu |
RAZ |
Czytałem artykuł RAZ-a. I generalnie się z nim nie zgadzam.
Po pierwsze (primo):
Zestawianie Wildsteina z jakimś aktywistą GazWyb jest nie na miejscu.
Po drugie (primo):
RAZ sam pisał kryminały w konwencji "Doliny nicości" .
Tytuł "Ciało obce" - czytałem i nie przypominam sobie aby skojarzyło mi się z "Przedwiośniem". Książka dobra, acz depresyjna - podobnie jak u Wildsteina i podobnie bez jakiejś specjalnej retrospektywy.
Po trzecie (primo):
Szczególnie nie do przyjęcia jest twierdzenie jakoby polskie wojny nigdy się nie kończyły.
Ależ skończą się, skończą. Albo my ich, albo oni nas. Z jednym zastrzeżeniem - jeśli oni nas, to potrzebny będzie jakiś zewnetrzny okupant do pomocy.
|
|
Dwie Polski, obie ułomne |
|
|
16 lat temu |
respekt |
Kirker, może to nie jest odpowiednie miejsce ?
Ale budzisz mój podziw. Skąd ty to wszystko wiesz ?
Jim Hougan to strzał w 10-tkę.
Człowiek dowiaduje się ciekawch rzeczy, które powinien był wiedzieć 20 lat temu.
|
|
Zdelegalizować masonerię! |
|
|
16 lat temu |
bardzo ciekawe |
W temacie przemocy "poblicznej" nic nie dzieje się przez przeoczenie lub pomyłkę. Decyzje podejmują "fachowcy". Misie z długoletnim stażem w policji. To dosyć szczególna grupa stróżów porządku. Wiem coś o tym. Potrafią oni skutecznie spacyfikować zadymę, ale też potrafią ją skutecznie wywołać. Ta ostatnia umiejętność dziedziczona jest od czasów "głębokiej komuny". Chyba jeszcze od sławetnego pogromu kieleckiego, kiedy techniki musieli ich uczyć tow. sovieccy.
Dlatego cała sprawa jest bardzo ciekawa i należałoby zastanowić się czemu może ona służyć.
|
|
Wojna ITI z kibicami Legii trwa w najlepsze |
|
|
16 lat temu |
Ależ oczywiście. Mówiąc |
Ależ oczywiście. Mówiąc o Spenglerze jako o wykopalisku miałem na myśli dwie rzeczy:
-jego ksiązki są nieco stare
-ten spoób uprawiania nauk społecznych należy do przeszłości.
To była epoka gigantów umysłowych, tysięcy fiszek itd. W efekcie czasami brakło czasu na syntezę. A przecież jak mówi poeta:
Potrafia trafic w sedno
Istotny znalezc slad
By latwo bylo pojac
Co dzieje sie i jak
Synteza jest tym co umożliwia postawienie diagnozy.
Oczywiście Toffler jest silnie syntetyczno-diagnostyczny. (Nawiasem mówiąc odradzam czytanie tłumaczeń z czasów komuny, bo tam są wycięte całe rozdziały. To są inne książki.)
Wystarczy jednak zajrzeć do bibliografii by skonstantować, że jego tezy są podbudowane olbrzymią wiedzą.
|
|
Gorączka. |
|
|
16 lat temu |
von Mises |
No właśnie.
Nawiasem mówiąc odrzucenie modelowania matematycznego kojarzy mi się z przejawem doktrynerstwa. Chociaż może się mylę, nie znam na tyle prac austriaków.
Nawet jeśli założymy, że szkoła austriacka jest bardziej formą nauki społecznej - to przecież w naukach społecznych modelowanie jest stosowane na szeroką skalę.
|
|
Gorączka. |
|
|
16 lat temu |
Spengler |
Sczerze mówiąc coś niecoś "słyszałem". Ale może nie dość dużo. Będę wdzięczny za dodatkowe informacje. |
|
Gorączka. |
|
|
16 lat temu |
No właśnie Toffler - (skleroza nie boli) |
Na salonie24 napisalem :
Panowie
Doprawdy nie rozumiem tonu wyzszosci w stosunku do Tofflera. To ze nie przewidzial rozpadu CCCP ? A kto przewidzial ?
Natomiast stworzyl bardzo uzyteczny model rozwoju cywilizacji w oparciu o tzw. "fale rozwoju" , ktory tlumaczy to co dzieje sie z nasza cywilizacja rowniez obecnie. Zrobil to w latach 70-tych.
Nawiasem mowiac nie wyobrazam sobie aby sovieccy "social engineers" w latach 80-tych, czyli w okresie kiedy projektowali nam ten cudny swiat w ktorym zyjemy obecnie nie znali Tofflera.
Trafna diagnoza to polowa sukcesu.
Obecny medialny terror w Polsce - toz to jakby zywcem wywiedzione z Tofflera.
Sovieci prawdopodobnie uwierzyli w diagnozy Tofflera (jego ksiazki nie mialy szans ukazac sie w "bloku" , a jesli to w komicznie okrojone wersji) i wiedzieli, ze cos trzeba zrobic. I zrobili - w swoim stylu.
Stad medialny terror, prawo postawione na glowie, destrukcja funkcji panstwa i wszechobecne specsluzby.
Jednak jesli Toffler sie nie mylil, a sadze, ze nie, to ten zabieg nie ma szans na zakonserwowanie.
To musi sie zawalic predzej czy pozniej.
Polska nie przypomina panstwa latynoskiego.
Polska przypomina jakis sztuczny, upiorny konstrukt jak z ksiazek Lysiaka.
Dodam jeszcze
Niepokoi mnie pewna archaiczność wkładu jaki wnoszą polscy konserwatyści do debaty publicznej.
Jakiś czas temu polemizowałem ze zwolennikiem waluty kruszcowej (złotej) próbujac mu wyjaśnić, że nie ma obecnie szans na jej wprowadzenie, ponieważ ten kto ją wprowadzi na tym straci. Próbowalem wyjaśnić na czym polega oszacowanie ilości gotówki papierowej potrzebnej w obiegu. Wreszcie powołałem się na dzieło Kopernika gdzie jest dokładnie wyjaśnione w jaki sposób falsyfikacja monety prowadzi do strat uczciwego eminenta monety. Nic nie docierało !!!
Von Mises i von Mises. Do diaska, a gdzie jest zrozumienie mechanizmów ekonomicznych. Nawet jeśli von Mises ma rację to w skali globalnej i w idealnym środowisku.
Tutaj (z całym szacunkiem) mamy entuzjastę Spenglera. OK, Spengler jest cennym źródłem, tylko, że nie wyjaśnia mechanizmu medialnego terroru, w niewielkim (jeśli w ogóle) stopniu wyjaśnia istotę dezinformacji opisaną przez Volkoff'a itd.....
W Polsce jest kilka osób dających zaskakująco trafne odpowiedzi na zasadnicze pytania.
Zybertowicz, Targalski, JarKacz, Andrzej Gwiazda itd itd
Pozdrawiam
|
|
Gorączka. |
|
|
16 lat temu |
Toffler |
Napisałem komentarz w salon24, po czym Pana blog natychmiast znikł ze strony głownej. Nie przypisuję sobie tego swojemu komentarzowi, jednak ciekawi mnie mechanizm promowania wpisów na salon24.
Czasami mam wrażenie, że jest to jakaś zorganizowana akcja manipulacyjna. Wiele na to wskazuje - aczkolwiek pewności nie mam. Czy ktoś poruszał ten temat ???
|
|
Gorączka. |
|
|
16 lat temu |
Spengler |
Raczy Pan zartować.
Spengler to wykopalisko.
Owszem ciekawe, solidnie napisane. Szczególnie mam na myśli jego Zmierzch Zachodu.
Czytałem w wersji angielskiej. To ksiazka z czasow pilnych, pracowitych niemieckich privatdozenten. Nic jej nie ujmujac - dzisiaj niczego ona nie wyjasnia.
Jesli chodzi o Tofflera - moj komentarz w watku głównym.
|
|
Gorączka. |
|