Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Gawrion
14 lat temu Ja dziękuję Krasowskiemu i dziennikowi Dziękuję bezmyślnym prymitywkom za promowanie blogosfery ;) Odnotowujemy kolejne wzrosty popularności! ;) [24 V 2009] błyskotliwa kontrakcja internautów na tekst Krasowskiego
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Gawrion
14 lat temu A o co chodzi? Czy ktoś jest w stanie mi powiedzieć? ;) O co chodzi z tym szambem i perfumerią? Ja np lubię czytać Zacharię Sitchina. Można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o Sumerach. Danikena też czytywałem. Sam uważam, że życie na Ziemi nie pochodzi z Ziemi, bo po prostu wydaje mi się to bardziej prawdopodobne niż inne teorie. Ale z polityką nie ma to nic wspólnego.. To są rzeczy bardzo mało namacalne. To tak jakbyśmy zaczęli rozmawiać o big bangu i czasach sprzed 20 miliardów lat. Z tego co wiem na niepoprawnych rozmawiamy o bieżącej polityce tu i teraz, a nie o reptilianach, annunaki, nibiru, atlantydzie, wielkim potopie i arce Noego. A tak poza tym to jeśli ktoś ma ochotę to czemu nie? Nikt nikogo nie zmusza do rozmów. Zresztą nawet ciężko by było. Kącik paranormalny może otworzymy w przyszłośći ;) Szambo, perfumeria i dlaczego odchodzę z Niepoprawnych?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Gawrion
14 lat temu A to Ci dobre ;) j.w. Jak zostałem Darwinem
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Gawrion
14 lat temu Wszystkiego najlepszego! Świętuj w realu! Nie przejmuj się wirtualem ;) Ale wracaj ;) Imieniny
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Gawrion
14 lat temu Dixi Nie dziwię się. Pewnie że nie można uogólniać. Chociaż wydawca dziennika mi się dobrze nie kojarzy. Przypływ emocji.. A że jestem niepoprawny to lubię dać upust. W sumie nigdzie nie moge to chociaż tutaj mogę sobie napisać co chcę bez obawy że ktoś będzie ciął ;) A czasami przekląć też fajnie ;) -1 Dziennikarskie „hieny roku”…
Obrazek użytkownika Dixi
Obrazek użytkownika Gawrion
14 lat temu Hiennik zamiast Dziennik j.w. Dziennikarskie „hieny roku”…
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Gawrion
14 lat temu zalezy kto ujawnia niektóre zbiory danych osobowych nie podlegają ochronie - np gdy tworzymy swój własny zbiór dla potrzeb domowych ;) Jest jeszcze takich sytuacji kilka.. Danymi osobowymi nie są wogóle takie, które pozwalają zidentyfikować daną osobę ale, z trudem ;) - w ustawie jest bodajże mowa o "bez większej trudności" czy coś w ten deseń. Czyli np adres mejlowy xxx@xx.x nie zawierający danych osobowych per se, i nie występujący w zbiorze razem z innymi danymi nie jest danymi osobowymi. Czyli ja jako admin nppl ujawniając czyjegoś mejla powyższej postaci nie ujawniam danych osobowych. Ujawni je dopiero np administrator serwera pocztowego podając wiadomość kto takiego mejla rejestrował. Konkludując prawo jest do dupy. Specjalnie nielogiczne dla mas prawników czerpiących z tego korzyści ;) Nie zamieram ujawniać niczyich mejli!!! ;) Dziennikarskie „hieny roku”…
Obrazek użytkownika antysalon
Obrazek użytkownika Gawrion
14 lat temu internet ma swoją specyfikę Jeśli założyć, że sama kataryna nie ujawniła na swoim blogu swoich danych, ani nawet tropów pozwalających zdobyć takie dane oraz, że są jakieś zaufane osoby które wiedzą kim jest, ale takich danych nie ujawniły, to można przypuścić że najprostszym sposobem ich zdobycia było zdobycie adresów ip, danych powiązanych z adresem mejlowym, numerem telefonu. Oczywiście wszystko zależy od ostrożności kataryny. Nikt kto nie chce się ujawniać nie podaje telefonu zarejestrowanego na osobę fizyczną (Lepper nawet to wie i posiada kilka numerów na kartę), nie podaje w formularzu rejestrującym skrzynkę mejlową prawdziwych danych, no i sam się nie ujawnia. Nie możemy także określić fizycznego miejsca działalności bo internet jest tym miejscem. Chcąc działać w internecie musimy jednak akceptować to, ze w większym czy mniejszym stopniu posługujemy się sposobem komunikacji, który pozwala za pomocą adresów dojść do nadawcy. Wiedzę taką posiadają administratorzy serwisów, w których jesteśmy aktywni (można jeszcze wykorzystywać proxy, ale nie zawsze się chce). Stąd moje podejrzenia. Gdybym sam miał takie dane zdobyć poszedłbym właśnie ta droga - zdobyłbym adres ip, a dalej już jakoś by poszło. Dziennikarskie „hieny roku”…
Obrazek użytkownika Akiko
Obrazek użytkownika Gawrion
14 lat temu GG W pełni się zgadzam z taką konstrukcją. Dziennikarskie „hieny roku”…
Obrazek użytkownika Danz
Obrazek użytkownika Gawrion
14 lat temu A ja zastanowiłbym sie skąd Dziennik ma dane Kataryny To powinno być kluczowe pytanie. Najczęściej jest tak, że częściowe dane, takie jak adresy ip, z których dana osoba korzysta, posiadają administratorzy serwisów. Nie wiem w jakim stopniu sama Kataryna dbała o swoją anonimowość i ile osób wiedziało że Kataryna to ta a ta konkretna osoba.. Mowa jest także o telefonach - na podstawie informacji o numerze telefonu można (łamiąc prawo) posiąść informacje o właścicielu. Znając adres mejlowy także (ze złamaniem prawa) można takie informacje zdobyć. Sądzę, że sama kataryna domyśla się skąd takie informacje przeciekły.. Jeśliby założyć, że sama kataryna informacji o sobie nie podawała, to z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, ze dziennikarze dowiedzieli się jej danych łamiąc prawo, czyli w taki sam sposób jak robią to różne gwiazdy medialne nadmuchując "wielkie medialne" afery.. Dziennikarskie „hieny roku”…
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony