|
12 lat temu |
Otóż to! Otóż to! |
Otóż to, nic nie mogę ani dodać, ani zaprzeczyć, a jedynie potwierdzić te wielkie słowa prawdy oczywistej.
Pozdrawiam z matecznika POpaprańców i tej matni zwanej dla niepoznaki nie PRL BIS lecz III RP.
Obibok na własny koszt |
|
SOWA już bez BONDA... |
|
|
12 lat temu |
Naciskam, naciskam, bo sam też nie próżnuję i przepisuję |
dla potomnych moje brudnopisy zachowanych protokołów z zebrać z 1980-1981 roku. Kajet liczy sonie tak na oko około 200 stron, a notki są ponumerowane na każdej z nich.
Pierwsze fragmenty już tu na NP jako zwiastuny zamieściłem.
Przed mną jest jeden gruby 200 stronicowy kajet sierpnia i września 1980 roku.
Mam więc zajęcie na dłużej.
Może któryś z historyków będzie chciał się z tą moją obecną pracą zapoznać, to będzie miał gotowca do wykorzystania w postaci plików tekstowych, a nie tylko moimi rękopisami, które może przy okazji podziwiać, ze z taką skrupulatnością je sporządzałem.
Są tam nie tylko daty, godziny i nazwiska ale i sprawy czego te spotkanie dotyczyło.
Chyba to będzie można wykorzystać chociaż jest to tak napisane "po łepkach", bo każdy zapis mogę skomentować lub rozwinąć ze swoje pamięci, a nie z zasłyszanych wiadomości - pamięci jak dotychczas niezawodnej.
Tak wiec twórzmy Swoje na pożytek ogółu.
Pozdrawiam i czekam na notki.
Obibok na własny koszt |
|
Lepiej z Żydem niż z druidem czyli prawdziwa natura snobizmu |
|
|
12 lat temu |
Dodam |
To od tych co zasiedli do biesiady i rozmów z komunistami spotkało mnie o wiele więcej przykrości niż od komunistów.
Przykro jest to dla mnie szczególnie pisać, gdy w grudniu 1970 roku z rąk komunistycznych siepaczy w mundurach o mało nie straciłem w wieku 17 lat oczu - o mało nie popełniłem w szpitalu samobójstwa.
Więzienie, tortury i status ofiary zbrodni komunistycznej o czymś chyba świadczy, a nie tylko pokrzywdzony jak TW Bolek, prawda?
Gdy przyszedł stan wojenny przejrzałem na oczy już w styczniu 1982 roku, gdy podjąłem walkę z LW znaczy TW Bolkiem i jego kompanami ze znacznikiem TW lub KO. (prałat i jego gospodyni - funkcjonariusz policji politycznej)
W czasie strajku sierpniowego w rok 1988 nastąpiło kolejne tąpnięcie, po którym prowadziłem totalną wojnę z tzw, nową Solidarnością Kiszczaka.
To właśnie w stoczni Stelmachowski i jego warszawsko - gdańska eSBeczo-WSIowa rodzinka oznajmiła o swoich sukcesach z dotychczasowych spotkań i uzgodnień z Kiszczakiem i Jaruzelskim = WRONami.
Od roku 1989 datują się moje boje, a później totalna wojna na wyniszczenie z komunistami i ich nowym koalicjantem z tzw. konstruktywną i namaszczoną przez instrukcję nr 0015 Cz. Kiszczaka.
To ta nowa okrągłostołowa koalicja z Magdalenki za mój udział w jej zwalczaniu i obronę mienia państwowego przez grabieżą prze tą koalicję już we wrześniu pozbawiła mnie prawa do pracy pomimo przynależnej dla mnie prawnej jej ochrony.
I pomimo, że doprowadziłem do wywalenia ze stołka wojewody gdańskiego komucha, który w Niemczech za państwowe polskie pieniądze zakładał swoje prywatne spółki, a na terenie województwa wykorzystywał do prowadzenia swojej prywatnej działalności gospodarczej mienie przedsiębiorstw państwowych i pracowników, którzy pracowali u niego lecz wynagradzani byli przez przedsiębiorstwa, dla których organem założycielskim był wojewoda gdański, czyli on we własnej osobie.
Sytuacji mojej to nie zmieniło, gdy został powołany rzekomo "nasz" wojewoda Płażyński, który mógł z dnia na dzień zmienić decyzję śmierdzącą na wskroś represją polityczną dokonującą się na mojej osobie i przywrócić mnie do pracy lecz przez 5 miesięcy trwał przy decyzjach komunistycznego poprzednika.Dopiero sąd w końcu dopatrzył się, że byłem i jestem przewodniczącym Solidarności lecz nie tej Bolkowej, a zgodę na moje zwolnienie z pracy wyraziły dwie centrale związkowe konkurencyjne Naszej pierwszej Solidarności zrzeszającej około 75 %całej załogi. - Tymi centralami była neo Solidarność i komunistyczny OPZZ.
Wśród tych, którzy podejmowali uchwałę wyrażającą zgodę na wyrzucenie mnie z pracy byli m.in. dzisiejsi oburzeni na Tuska i PO działacze etatowi tej neo Solidarności z Borsukiem na czele, którzy bronili komunistów właśnie przed takimi jak piszący te słowa ONWK.
Dopiero wyrok sądowy przywrócił mnie do pracy po 9.cio miesięcznej sądowej batalii sądowej w dwóch instancjach, bo w w sądzie okręgowym Gdyni przegrałem, gdyż przewodniczyła mu koleżanka jednego i drugiego wojewodami, a właściwie była to przyjaźń między rodziną nowego wojewody, a rodziną sędziny i męża prokuratora rejonowego, który był umoczony w aferę, po której podjął się bycie bardzo słabego adwokata od spraw prowadzonych z urzędu. Taka pomoc socjalna tego zdegenerowanego do cna środowiska rzekomych prawników, a tak po prawdzie embrionów prawniczo-podobnych.
Sielanka ( o ile w ogóle okres mojej walki ze złodziejami na urzędach i polityce trwający od 1 lipca do sierpnia 1992 roku można nazwać sielanką) nie trwał długo, bo już po obaleniu rządu Jana Olszewskiego zostałem po prostu zlinczowany i żywcem obdarty ze skóry, a nawet oskarżany publicznie i w pismach procesowych o przyczynienie się do śmierć jednego ze złodziei, który zmarła na zawał po otrzymaniu powiastki z prokuratury wzywającej go na przesłuchanie w roli podejrzanego.Sprawa znana lokalnie, która miała swoją dalszą historie, o której tu na NP już anonsowałem. By ją opisać musiałaby powstać bardzo opasła biała książka z personami od prezydenta RP, premiera, ministrów, wojewodów, biskupów, prezydentów miast i przewodniczących rad miast i gmin.
(...) załóżmy, że w tym miejscu pod kropkami ona jest.
Dziś ci moi oprawcy po części są u władzy a druga część stara się być w pierwszych szeregach tych nowych oburzonych, którzy nadal nie mają sobie nic a nic do zarzucenia, a o przeszłości nie chcą nawet słyszeć, że o rozmowie na tematy minione nie wspominając.
No bo oni to musieli w przeciwieństwie do takich oponentów Magdalenki i OS i oszołomów jak piszący musieli gdzieś pracować by zarobić na chleb.
Kuźwa go gań, jak to słyszę to chciałbym im założyć stryczek na ich szyje noszącą głupie i puste usłużne czerepy i powiesić razem z WRONami, którzy są dla mnie mniejszymi i mniej szkodliwymi zdrajcami.
Dziś chwalą się swoją zdradą a jednocześnie są przeciw nawarzonej przez siebie samych strawie.
Tak to leciało i leci dalej.
Melodia i słowa znane są dla mnie od lat, prawda?
A Tobie Krzysztofie?
Pozdrawiam,
Obibok na własny koszt |
|
SOWA już bez BONDA... |
|
|
12 lat temu |
W końcu ustanówmy pewną ZASADĘ PORZADKOWA na NP!!! |
Zasada pierwsza winna brzmieć:
Kolejny komentarz/e zamieszcza się pod pierwszym z wielokrotnych komentarzy, który został wielokrotnie powielony z winy sytemu lub i użytkownika.
Ta zasada nie pozbawia szans na bezkolizyjne usuniecie dubli przez Adminów jak i ich edycji przez samego komentatora, któremu się to przytrafiło.
Zamieszczenie komentarza tę możliwość przekreśla w obu przypadkach.
Pozdrawiam noworocznie,
Obibok na własny koszt
PS
W poprzednim komentarzu w PS zwracałem się z prośbą do komentatora o ich edycję, któremu przez powyższy komentarz ta możliwość edycji została odebrana przez zamieszczony powyższy Pana komentarz.
-----------------------------------------
@ALL
- Uczmy się i zamieszczajmy swoje komentarze tam gdzie jest dla nich miejsce, a nie gdzie popadnie.
Onwk. |
|
SOWA już bez BONDA... |
|
|
12 lat temu |
@Raven59 |
Wiesz przypomniała się dla mnie Twoja zapowiedź napisania wielu odcinków w temacie zbrodni niemieckich na ludności polskiej na terenach polski północnej wcielonych do III Rzeszy.
Czy prace postępują i kiedy mogę liczyć na jakiś ich choćby zwiastun.
Chyba nie była to jedynie Twoja przechwałka.
Słowo się rzekło - i nie chodzi tu o kobyłkę z PO JKR?
Pozdrawiam noworocznie,
Obibok na własny koszt |
|
Lepiej z Żydem niż z druidem czyli prawdziwa natura snobizmu |
|
|
12 lat temu |
Tak długo doputy po tzw. "naszej" srtone będą typli, które |
nawet i dziś siedzą okrakiem po obu stronach barykady.
Nie uwolnimy się MY od zdrajców i zaprzańców skoro po stronie rzekomych oburzonych, najodważniej i najgłośniej czasem krzyczących, którzy jeszcze wczoraj wiernie służyli TW Bolkom czy Kiszczakom.
Tych, którzy z jednej strony dziś są przeciw TUSKOLANDII, a z drugiej strony szczycą się tym, że swoim osobistym udziałem w zdradzie narodowej uczestniczyli opisując przy tym w swoich opasłych książkach jak to oni zgotowali Polsce i Polakom los w Magdalence i przy okrągłym stole.
Gdy ich pytam - dlaczego wzięli udział w tamtej zdradzie, to kończą dyskusję słowami, żeby nie rozmawiać już dzisiaj o historii, bo to niczego nie zmieni.
No ale te swoje załgane książki wciąż wydają chwaląc swoim udziałem w zdradzie narodowej, piszą o rzekomo wolnej i niepodległej Polsce, a ona jest tylko kolejną mutacją i przechrztą po PRL.
Podobne książki zamierzają pisać dziś kolejni ci rzekom po "naszej" stronie.
Jeden z nich nawet w ubiegłym roku zwróciła się do mnie bym mu to i owo opowiedział, bo chyba brak mu jest własnych doświadczeń i wiedzy o czasach od 1970 roku, prawda, ze ciekawy grafoman się dla mnie trafił?
Tak więc nie tylko GW i kałoidalne salony tworzą tę zakłamaną historię o powstaniu, a właściwie narodzinach III RP.
Pozdrawiam noworocznie,
Obibok na własny koszt
PS
Proszę poddać edycji swoje dwa kolejne komentarze stawiając tylko kropki, o ile Adminie tego nie usuną wcześniej.
Onwk. |
|
SOWA już bez BONDA... |
|
|
12 lat temu |
@Leniwiec Seed |
Jam jeno cytowałem tegoż wielkiego pisarza i nic swego żem nie napisał.
Chociaż wiem, że mówić do krowy by nie wchodziła w swoje zboże i tak nic nie da, prawda?
Bo mućka i tak nie pojmie, że lezie w szkodę.
Pozdrawiam,
Obibok na własny koszt |
|
Lepiej z Żydem niż z druidem czyli prawdziwa natura snobizmu |
|
|
12 lat temu |
Z sieci? |
Raczej z matni ;-)
Pozdrawiam,
Obibok na własny koszt |
-1 |
SOWA już bez BONDA... |
|
|
12 lat temu |
No proszę jaka nastąpia reinkarnacja |
Była rzekomo głupotą w czerwonym żakieciku, która latała po salonach jak gołębica.
No i wleciała do PO, a gdy już tam usiadła rzekomo na grzędzie by krakać z WRONami, przeistoczyła się w czerwoną kobyłę z tą samą czerwoną materią na swym już kobylim grzbiecie.
Pozdrawiam,
Obibok na własny koszt |
|
Sylwetki Polityków (3) |
|
|
12 lat temu |
Wiesz, że gdybym był odpowiedzialny za administrację NP to za |
to co tu od zawsze uprawiasz dałbym Tobie bana na zawsze?
Chodzi o te Twoje reklamy, które uważam za nieprzyzwoite i niestosowne w cudzym "domu".
[quote]Póki co, książkę sprzedawać będziemy w cenie promocyjnej, ale tak jak poprzednio trzeba będzie troszkę na nią poczekać. Zmieniamy drukarnię, podpisujemy nowe umowy, załatwiamy mnóstwo szczegółów i chcemy uniknąć przykrości, które nas spotkały w poprzedniej drukarni. Tak więc cena 20 złotych plus koszta wysyłki obowiązuje do końca trwania negocjacji z nową drukarnią. Potem cena wzrośnie do 30 złotych plus koszta wysyłki. Książka zaś jest wprost fantastyczna i zawiera fotografie naszego kolegi Krzysztofa O. w różnych pozach, a często w zdekompletowanej garderobie. W czasach kiedy był w dodatku du/żo młodszy i dużo ładniejszy. Zapraszam. Www.coryllus.pl[/quote]
Tak jak i ten komentarz, który zamieściłeś tu przed chwilą [quote]....oni są czymś dotknięci. [/quote]
bardzo źle świadczy o jego autorze i tyle w temacie.
Nie pozostawiasz dla mnie wyboru - pała.
Pozdrawiam,
Obibok na własny koszt |
|
Lepiej z Żydem niż z druidem czyli prawdziwa natura snobizmu |
|