|
|
11 lat temu |
Re: Może i tak ale |
Faktycznie Kolonko zdaje się pominął ważną sprawę. Polska musi być tutaj niezwykle ostrożna, każdy nasz ruch na wschód byłby niestety usprawiedliwieniem dla przesunięcia niemieckich granic w tym samym kierunku.
"Tak jak Niemcy odzyskali NRD tak samo odzyskają ziemie które dziś należą do Polski."
Dziś należą do Polski, bo należały do niej również w przeszłości ;) - to "ziemie odzyskane" - nie ma analogii do b. NRD. Natomiast oczywiście zgermanizowanie, a w dłuższej perspektywie nawet przejęcie tych terenów to realne zagrożenie.
"W związku z tym może warto patrzeć na wschód?
Bo znowu zostawią z Polski ogryzek."
To zakłada pogodzenie się z oderwaniem ziem zachodnich?
|
-1 |
Nie tędy droga, Panie Kolonko |
|
|
|
11 lat temu |
Re: Re: Platforma, czy pomiot szatana ? |
Zmiana płci w celu odbycia łagodniejszej kary lub przynajmniej w łagodniejszych warunkach? Czy ktoś już nie mówił o zagrożeniu takimi przekrętami? Poważnie pytam, bo chyba coś takiego mi się obiło o uszy. Może brzmi abstrakcyjnie, ale jeśli dla kogoś to ostatnia szansa... Zresztą "zmiana" "zmianie" nie musi być równa.
W Tajlandii idą do pierdla zgodnie z płcią, z którą się urodzili (nawet po operacji). |
|
Platforma, czy pomiot szatana ? |
|
|
|
11 lat temu |
Czy Ukraina będzie karpiem głosującym za wigilią? |
Trochę już jest. Poza tym Unia to nie tylko polityka względem Rosji.
Ruskie rakiety są i tak wycelowane w Polskę. Ja z kolei uważam, że nie potrzeba nam zwiększenia wpływów, nawet ekonomicznych, kolejnego sąsiada o "ładnych" antypolskich tradycjach, które wciąż są żywe! Dwóch już wystarczy (Litwy nie liczę). Tu nie ma sprzeczności w tym co piszę, bo nawet jeśli Ukraina będzie z jednej strony osłabiona eurokołchozem, to i tak przy narodowym samozaparciu, może wykorzystać obecność w nim lepiej niż III RP wynarodowionych liberałków. |
1 |
Unia, czy nie? |
|
|
|
11 lat temu |
Re: Unia, czy nie? |
Jest pewna istotna różnica pomiędzy "mocarstwowymi" ambicjami, marzeniami, które wg mnie Polska winna mieć, a poczuciem, że o to już dziś jesteśmy mocarstwem.
Sprawa wspólnych poglądów i interesów jest bardzo, bardzo dyskusyjna, żeby nie powiedzieć dosadniej.
Głos Ukrainy będzie w UE na sprzedaż - kto da więcej - tak się robi interesy międzynarodowe. Za co chce go Pan kupić? Pytanie jest proste jak konstrukcja cepa. |
-2 |
Unia, czy nie? |
|
|
|
11 lat temu |
Re: Będzie łożyć |
"Przy okazji" jakoś nic nie zyskali Polacy na Litwie. Za Polskę nikt takich rzeczy nie będzie załatwiał, a Polska w wersji III RyPy ma wszystko gdzieś, a tożsamość narodową najbardziej. Poza tym jakoś nie widzę tego wspierania jakichkolwiek mniejszości narodowych przez UE (oczywiście oprócz niemieckiego odrodzenia na zach. ziemiach Polski). Więc nasi "załapią się" co najwyżej na "gender studies" od przedszkola. ;) |
|
Rola Polski w politycznych przemianach Ukrainy |
|
|
|
11 lat temu |
Re: Czy wspólnota z Unią zmieni los Polaków na Kresach? |
Niemiecka unia będzie łożyć kasę na odbudowę polskiej tożsamości narodowej? ;) |
|
Rola Polski w politycznych przemianach Ukrainy |
|
|
|
11 lat temu |
Re: Jest przemówienie |
Nie wiem, mam nadzieję, że przynajmniej zyska tym jakieś punkty w Polsce. Może przeciwnikom wytrąci jeden lub dwa argumenty. Może. |
|
Rola Polski w politycznych przemianach Ukrainy |
|
|
|
11 lat temu |
Re: Rola Polski w politycznych przemianach Ukrainy |
Zapomnieć o Wołyniu, czyli prawie "mądrość etapu"... Pseudo mądrość.
Ukraińcy to nie zacofana dzicz - to prawda, poza tym w wielu dziedzinach przejawiają dużo większy instynkt samozachowawczy niż Polacy. I to jest właśnie niebezpieczne! Dzisiejsza "wielka przyjaźń" Ukraińców do Polaków to czysta zagrywka - jak trwoga to do Boga, a potem nawrotka z antypolskiego nacjonalizmu - to już było! Kiedy sytuacja tam się ustabilizuje i popłyną pieniążki z UE, będą się liczyły tylko ich interesy (co w sumie nie powinno dziwić) i wtedy będziemy mieli na wschodzie kolejną Litwę (co mamy z teoretycznie antyruskiej Litwy?!), tylko 5 razy większą i 10 razy groźniejszą gospodarczo - bo potencjał tam jest, również ludzki! |
|
Rola Polski w politycznych przemianach Ukrainy |
|
|
|
11 lat temu |
Re: Izrael – cud gospodarczy dzięki służbie wojskowej i bezczeln |
Eee, no to w III RP też mamy hucpę.
"Ten brak zasad i hierarchii..." - wszystko się zgadza!
"„Potrafią zapytać o wiek, cenę samochodu lub mieszkania osobę, którą ledwie znają."
- To ci odwaga cywilna! Polacy tego zapewne nie potrafią...
"Bez żadnego oporu zwrócą obcej osobie uwagę, że ich dziecko jest ubrane nieadekwatnie do aktualnej pogody".
- Nie wiem czy to jest takie wyjątkowe, poza tym jak to się ma do tego braku zasad?
Sorry ale to jest takie jakieś dorabianie teorii (to nie jest zarzut pod adresem autora tego bloga).
Oczywiście w Izraelu mogą sobie prywatyzować, przedsiębiorstwa, banki itp. do woli - i tak wszystko zostaje w rodzinie.
Mimo wszystko - oczywiście nacjonalizmu-patriotyzmu od Żydów można się uczyć, choć wg mnie Żydzi lepiej sobie jednak radzą za granicą i paradoksalnie ich państwo wcale nie powala - straszny bałagan i niechlujstwo. Poza tym z takimi wpływami i z taką ilością faktycznie utytułowanych ludzi to powinna być technologiczna potęga - dom największych światowych koncernów/marek - tak nie jest. |
|
Izrael – cud gospodarczy dzięki służbie wojskowej i bezczelności |
|
|
|
11 lat temu |
Re: bujda na resorach |
Mógłbym uwierzyć w tę wersję w czasach L. Kaczyńskiego - nie dziś! Dziś nic nie wyrywamy - do tego musielibyśmy być państwem, które ma jakąś wizję, którego interesy zagraniczne reprezentują wielcy mężowie stanu! Przecież to kpina! Naszymi rękami, kosztem naszych przedsiębiorców, a więc i kosztem naszych już i tak mocno ograniczonych interesów gospodarczych, chciano poddać Ukrainę wpływom innych mocarstw - nie naszym! "Niech się Polaczki nadstawiają - oni to lubią, jak coś załatwią, to będzie fajnie, a jak im się nie uda, to trudno i tak nic na tym nie stracimy i nasze relacje z Ruskimi nie ucierpią, a spróbować można".
Oczywiście nie przekonamy się do swoich racji. |
-1 |
W Kijowie wielotysieczne manifestacje antyrządowe |
|
