|
5 lat temu |
Dziękuję za dobre słowa. |
@ Verita i @ markowa.Serdecznie dziękuję Paniom za dobre i cywilizowane słowo! Tym bardziej, że zacząłem już podejrzewać - po pierwszych atakach - że Niepoprawnych zaludniają głównie "świry", opętane zawiścią i nastawione wyłącznie na pozamerytoryczny "hejt"!Nie ukrywam, że nieco zmyliła mnie - co do jakości tutejszego forum - obecność tu publikacji Ks. Prof. Zygmunta Zielińskiego, którego znam osobiście i bardzo szanuję!Zapewniam Panie, że posiadam i cierpliwość, i "grubą skórę", a na prymitywne ataki jestem uodporniony, bo prostactwo "nie jest w stanie" mnie obrazić!Z pozdrowieniami |
2 |
Być może największa farsa „wyborcza”, od 1989 roku! |
|
|
5 lat temu |
Co strzał, to... "kulą w płot"! |
@ katarzyna.tarnawskaA kogóż to obchodzi, co Panią "powala", lub nie? Mnie z pewnością to nie obchodzi, choć z Pani elukubracji wynika jednoznacznie, że "powala" Panią - i to na obie łopatki - Pani "babska logika" (wsparta temperamentem, rodem z... magla) oraz ignorancja! [Zaś dosadną ilustracją owego magla (żeby nie powiedzieć gorzej!) jest ta okoliczność, że zaczęła Pani do mnie pisać - przekonana, że tym jest Pani w stanie mnie obrazić! - zaimki z małej litery (np. pański, pańska, itp.)!]Skoro już wspomniała Pani o erystyce (którą - mam nadzieję - zna Pani choćby "z... widzenia"?), to wielka szkoda, że nie potrafi Pani zastosować jednego z jej podstawowych "chwytów", który zwie się: mutatio controversiae, co się wykłada (w uproszczeniu) zejściem z tematu (jego zmianą), na płaszczyźnie którego polemista nie ma żadnych szans i musi polec! Zamiast skorzystania z tego "chwytu", postanowiła jednak Pani - samobójczo - brnąć "w zaparte" i na ślepo strzelać nadal (do mnie), choć niezmiennie "kulą w... płot"! Skoro więc zostałem "zaatakowany", za przyjęcie orderu od PLK (w 2008 r.), to z niekłamaną (z powodu głupoty adwersarza) satysfakcją informuję Panią (oraz Pani "fanów"), że owego 6 marca 2008 r., w Pałacu Namiestnikowskim (skądinąd - niezwykle adekwatna nazwa), publicznie odmówiłem przyjęcia tego Orderu, co mogła obejrzeć cała Polska, gdyż uroczystość była transmitowana przez wszystkie główne telewizje! A powodem tego mojego protestu, był brak referendum w sprawie ratyfikacji traktatu lizbońskiego, który pozbawił Polskę suwerenności! [Innymi słowy - moja troska o suwerenność Polski!] I od ponad 11 już lat, może Pani obserwować (używając rozumu, ma się rozumieć) ów brak suwerenności, w postaci "czołgania Polski przez euro-kołchoz" (na podstawie traktatu), co jednoznacznie dowodzi, że wówczas to ja miałem rację, a nie Kaczyńscy!Grzech (bezinteresowna zawiść, a może i nienawiść?) - nie mówiąc już o jego Praźródle - jest zawsze złym doradcą i stosunkowo rychło skutkuje karą. A ponieważ tym, czego najłatwiej można dopatrzyć się (w Pani elukubracjach), jest właśnie owa bezinteresowna zawiść, więc z prawdziwą przyjemnością (z powodu spodziewane konfuzji) uzupełnię - powyższe informacje - jeszcze jedną okolicznością. Tą mianowicie, że po owym proteście - oprócz "hejtu", który jest rzeczą niestety codzienną, do którego i Pani (zapewne) przyłączyłaby się? - otrzymałem wiele wzruszających gratulacji, a ponadto - mój protest skutkował publikacjami w sieci, zatytułowanymi np: "Rejtan w Pałacu!" (z reprodukcją obrazu Matejki); co - skądinąd - uznałem za przesadę, bo nigdy wcześniej nawet nie przyszła mi do głowy taka asocjacja! [No i jak - "ucieszyła się" Pani?! Co gorsza - może to Pani sobie "wygooglować"!]Zgodnie z moim przewidywaniem, nie doczekaliśmy się - ani ja, ani pozostali Czytelnicy - spodziewanego rewanżu, gdy chodzi o Pani bohaterskie sprzeciwy za pierwszej komuny, odróżniające Panią od mojego "cwaniactwa" i ukrywania się "za plecami" innych! Bowiem żałosny - i jedyny - przykład, którym Pani się posłużyła, posiada dwie fundamentalne "ułomności":Choćby to była prawda - że chciano Panią odznaczyć, podczas stanu wojennego - to już sam czas tego zamiaru odznaczenia (stan wojenny), stawia Panią - co najmniej - w dwuznacznym świetle!Zarówno o zamiarze odznaczenia, jak i o Pani "odmowie", "pies z kulawą nogą" nie wie!Co do podpalenia piwnicy, to przypuszczam, iż jest Pani tak bardzo zdominowana zawiścią, że gotowa byłaby sama przyznać się do tego podpalenia, aby tylko obalić moje uzasadnione podejrzenia, co do sprawców. [Nie ulega dla mnie najmniejszej wątpliwości, że nie zadała Pani sobie trudu, aby zajrzeć pod wklejone linki, aby mieć choćby elementarną wiedzę, która dałaby Pani jakikolwiek asumpt do własnej oceny! Bowiem Pani z góry wie, że to... "sąsiedzi"!]"Po co Panu Niepoprawni?" - zapytuje Pani. Wygląda na to - jak na razie, po 3 dniach mojej tu obecności - że być może po to, aby "rozsmarować na podłodze" Pani zawiść, "babską logikę" i ignorancję! Dlatego doradzam, aby Pani - w trosce o własną reputację - zaniechała już dalszego "pyskowania" na moim blogu, bo nie sprosta Pani temu wyzwaniu; wbrew buńczucznym "pogróżkom", w które wyposaża Pani każdy "komentarz"! |
3 |
Być może największa farsa „wyborcza”, od 1989 roku! |
|
|
5 lat temu |
Szanowny Panie! |
Nie bardzo rozumiem, dlaczego tak Pan "pogubił się"..? Być może przyczyną tego jest użyte - przez Pana - nieadekwatne słowo: "wywód"? Bo ono sugeruje, iż uznał Pan moją publikację za jakiś... apel, w którym usiłuję przekonać Czytelników do jakichś (być może moich) poglądów..?Podczas gdy moje 2 publikacje (bo także ta zalinkowana), nie są "wywodem" (w takim znaczeniu, jak powyżej), lecz wyłącznie chłodną - na ile to mi się udało - prezentacją faktów i dowodów! [No, może z dwoma wyjątkami: głównym moim wnioskiem (o "nałożeniu kagańca") oraz sugestią, co do intencji Schetyny; bo to nie są - co oczywiste - fakty, lecz mój komentarz do nich!] Opisałem to wszystko, ponieważ - jak napisał nieoceniony Józef Mackiewicz - TYLKO PRAWDA JEST CIEKAWA! Zaś wnioski, wynikające z tej prawdy, pozostawiam do wyciągnięcia już Czytelnikom!Pyta Pan także: "o co mi chodzi"? [To pytanie również sugeruje podejrzenie (niezwykle dziś rozpowszechnione wśród Polaków, nad czym bardzo ubolewam!), że każdy - który coś publikuje - musi mieć jakiś ukrywany cel, którym chce "zbałamucić" bliźnich..?]Odpowiem jednak na Pańskie powyższe pytanie, w sposób zaskakująco - prawdopodobnie? - prosty:Po pierwsze,po drugie ipo trzecie, "chodzi mi" o ujawnianie Polakom prawdy; jakkolwiek by ona nie była przykra! [I tak właśnie starałem się - a da Bóg, że do końca będę! - postępować przez całe dotychczasowe życie, za co płaciłem dość wysoką cenę...]Co do mojego "głosowania" (czyżby to była Pańska tzw. freudowska pomyłka; skoro nie zapytał Pan, kogo wybrałem?) - nie "głosowałem" na nikogo, co chyba jest logiczne, skoro "wybory" uznałem za farsę. Zaś bojkot "wyborów" - wartych tyle samo, co w pierwszym PRL-u - uznaję za jedyny wolny wybór, który nam pozostał! To ostatnie moje stwierdzenie jest tematem na odrębną i dłuższą "rozprawkę". [Choć polecam tu publikacje A. Ściosa, na jego blogu.] Dodam jeszcze, że najcenniejszą obecnie - jak sądzę - inicjatywą społeczną, są powołane niedawno Roty Niepodległości (w ramach Stowarzyszenia Marsz Niepodległości). Bo niosą w sobie to, co drogie jest memu sercu - nadzieję na odzyskanie Niepodległej Ojczyzny (choć w dość odległej perspektywie). Dlatego uczestniczę w nich - na miarę swoich skromnych możliwości - aktywnie!Pozdrawiam Pana. |
1 |
Być może największa farsa „wyborcza”, od 1989 roku! |
|
|
5 lat temu |
"Hejt" rodem z germańskiej wp.pl |
Wczorajszy Pani wybryk wyłącznie mnie rozbawił!Dzisiaj jednak ośmieliła się Pani posunąć do bezczelnej i wysoce obraźliwej - dla mnie - insynuacji, którą tu zacytuję, żeby nie było żadnych wątpliwości:"w relacjach polsko-amerykańsko-izraelskich nie jest Pan już taki bystrzacha. A właściwie - jest Pan ten cwaniutki, co to wystawiałby "innych", kryjąc się za ich plecami. Jeśli zaś nie dadzą się "wystawić" - "biada im"!"Źródło: https://niepoprawni.pl/comment/reply/148747/1606734Dlatego zareaguję; jednak wyłącznie z uwagi na innych Czytelników (bo Pani na to nie zasługuje!), którzy mogliby się dać "nabrać", na to Pani łajdactwo! [Choć także w wątłej nadziei, że powstrzyma to Panią - choćby ze wstydu! - od dalszego "pyskowania"?!]Mój protest w sprawie bezczelnych tzw. roszczeń żydowskich, w postaci zwrotu orderu Dudzie, w dniu 5 listopada 2018 r. (wraz z nagłośnionym w internecie moim oświadczeniem; a później - w mediach głównego ścieku, choć naturalnie sfałszowanym!), był najprawdopodobniej pierwszym spektakularnym protestem publicznym; na kilka miesięcy wcześniej, zanim protesty podjęło Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, za co im chwała! Co więcej - 4 dni później (9 listopada) izraelskie służby - na których "czarnej liście" znajduję się od przynajmniej 21 lat! - podpaliły (i sfajczyły) mi piwnicę z książkami i częścią archiwum! [Co - podpalenie - potwierdziła policja.] A było to "ostatnie poważne ostrzeżenie" tych służb - które czują się już u nas "jak w domu"! - abym już więcej "nie podskakiwał", wchodząc "w szkodę" żydowskim geszeftom, które właśnie weszły w fazę ostatecznej realizacji!Dla rzeczywiście zainteresowanych (bo przecież nie dla Pani) wklejam dwa linki, dla ilustracji powyższego:https://www.ekspedyt.org/2019/05/15/ocenzurowany-w-pisowskich-mediach-list-antykomunistycznego-opozycjonisty-ktory-zwrocil-swoj-order-dudzie/https://www.ekspedyt.org/2019/06/12/eksterytorialny-oboz-auschwitz-oraz-miasto-oswiecim/Zaś dla jeszcze bardziej zainteresowanych (i cierpliwych) dwie rozmowy ze mną, usunięte po 3 godzinach z żydowskiej YT, ale - na szczęście - skopiowane na gloria.tv:https://gloria.tv/video/9KaE3fimgsSV2EFvZyNoLgkrJhttps://gloria.tv/video/bL1pZEz7z99f4EnZhHUwL831XPowyższą informację (częściowo) mogła Pani zaczerpnąć choćby z krótkiej notki o mnie (po prawej stronie, w ostatnim zdaniu); nie mówiąc już o Wiki. Co uchroniłoby Panią od wypisywanie zacytowanych wyżej bredni! To jednak był - zapewne - zbyt duży wysiłek "intelektualny" dla Pani?! Na tej podstawie podejrzewam, że nawet powyższej publikacji Pani nie przeczytała: a już z pewnością - publikacji zalinkowanej w tekście. Bo lemingi Pani pokroju ograniczają się do "rzutu oka" na tekst, co jest im potrzebne wyłącznie do zidentyfikowania (namierzenia) WROGA; bo z innego plemienia! Ja zaś nie należę - choć nie mieści się to Pani "rozumku", zapewne? - do żadnego plemienia!W związku z powyższymi informacjami o mnie, oczekuję teraz od Pani - w rewanżu (a sądzę, że także wielu Czytelników oczekiwałoby tego!) - opisania swoich bohaterskich osiągnięć; tak odmiennych - zapewne - od mojej "cwaniutkiej" postawy oraz ukrywania się za "cudzymi plecami"! Zwłaszcza zaś za tzw. pierwszej komuny, w której - sądząc po fotografii - spędziła Pani dorosłe już życie! [Dodam, że w przeciwieństwie do Pani - ja zadałem sobie trud poszperania w sieci, i... niczego w niej nie znalazłem!]Reasumując - jest godnym najwyższego ubolewania, że doświadczona (bo 7-letnia) blogerka, zniża się do tak łajdackiego "hejtu"; rodem spośród motłochu, "zaludniającego" takie fora, jak na germańskiej WP, gdzie liczy się tylko jedno: "opluć bliźniego", odróżniającego się od owego motłochu i którego podejrzewa się (skądinąd, bez żadnej wiedzy), że... nie należy do mojego "plemienia"! |
2 |
Być może największa farsa „wyborcza”, od 1989 roku! |
|
|
5 lat temu |
Na insynuacje nie odpowiadam! |
Zwłaszcza na insynuacje, nie poparte żadną wiedzą (choćby - przeczytaniem mojego tekstu!); w tym szczególnie na brednie, skopiowane z powyższego "hejtu" Katarzyny Tarnawskiej!Co najwyżej będę - jeśli przekroczy Pan już dopuszczalną (w cywilizowanym świecie) miarę - je usuwał! |
3 |
Być może największa farsa „wyborcza”, od 1989 roku! |
|
|
5 lat temu |
Po przeczytaniu... Kurskiego! |
"Wprawdzie spiski to rzeczywistość, nie teoria, jednak politycy z pewnym doświadczeniem nie wchodzą dobrowolnie w tzw. szajs" - i z powodu tego ostatniego "atrybutu" właśnie, nie będę wchodził MERYTORYCZNĄ POLEMIKĘ Z TYM ŻAŁOSNYM "KOMENTARZEM"! Bo musiałby być... merytoryczny! Ale to nie ja wpuściłem Panią w jakikolwiek "kanał", lecz to Pani wskoczyła doń ochoczo, wypełniając sobą zaprezentowany WŁASNY KANAŁ!Najbardziej ubawiła mnie zawistna brednia, jakobym trwał w "rozpaczy", iż to nie ja "wygrałem w rankingu na tubę propagandową". Gratuluję, bo to prawie dokładny cytat z Kurskiego, który od 3 lat w ten właśnie sposób "twiitt-uje" i "oświadcza" (przez swoje biuro), w odpowiedzi na medialne doniesienia o jego oszustwach w tym "konkursie"! [Bo nic więcej nie ma do powiedzenia w tej sprawie - dla "ciemnego ludu, który wszystko kupi!" - zaś prawdę (fakty) zna doskonale!]Zaś "teza" o założenia knebla przez... Kaczyńskiego (i pozostałe jeszcze, w Pani wynurzeniach) - których dopatrzyła się Pani w mojej publikacji - przynosi zaszczyt "babskiej logice" i czytaniu... bez zrozumienia!Tym bardziej więc pozostaję w rozpaczy (już po raz drugi), z powodu otrzymanej "jedynki"! |
0 |
Być może największa farsa „wyborcza”, od 1989 roku! |
|