|
10 lat temu |
MBB |
"Jesteśmy lepsi, bo mamy serca, a wy jesteście gorsi bo nie dajecie"
Że zapytam:
d...? ;-)
PPzdr. |
-1 |
Sercrealizm |
|
|
10 lat temu |
;-) |
Contessa najwyraźniej zapomniała, z kim ma do czynienia. ;)
Sztuką jest zrobić tak, by A wyglądało na B... lecz ciągle było A. Zwróciłam na ten bajerek powyżej uwagę, ale pewnie tylko dlatego, że mam wysokie mniemanie o Twojej inteligencji, więc wiem, że warto szukać ukrytych znaczeń...
No ale to przecież uwaga po czasie... ;-)
Contesso,
Smok ma rację: to my robimy BnR przysługę, a nie odwrotnie. W końcu to Niepoprawni rulez. ;-)
PPzdr.
|
2 |
Kultura dziennikarska Gadającego Grzyba i Blog-n-roll.pl |
|
|
10 lat temu |
Wejście na lotniska Aeroklubów? |
Łał, naprawdę? A popilotować też będzie można? Jakiś dmuchawiec, albo coś? ;p
No i wymarzony karnet do kina! Super, będzie można popodziwiać POpieszczoszków w roli aktorów. Władza przecież wie, że mam tyle czasu, że z chęcią poświęcę go na oglądanie tępych facjat i mierne aktorstwo. ;-)
A karta wędkarska będzie nie tylko dla panów, ale i dla pań? W sumie to logiczne: jak powszechna, to powszechna. Doskonale się składa, bo wszystkie kobiety, które znam, marzą o wędkowaniu. Powstrzymuje je wyłącznie brak karty wędkarskiej. ;-)
PPzdr.
PS. Nie zacytowałeś najważniejszego:
"Zdrojewski chciałby też, aby z opłaty audiowizualnej można było finansować działalność misyjną, ale nie tylko mediów publicznych. "Uważam, że w pierwszym roku obowiązywania opłaty audiowizualnej, minimum 10 procent dochodów z niej powinno być przeznaczone na dofinansowanie programów misyjnych, realizowanych przez podmioty prywatne - np. TVN, Polsat, prywatne radia etc. Ta kwota w przyszłości powinna być zwiększana. Górny pułap powinien zostać określony w odrębnej decyzji KRRiT" - ocenił minister."
Koniecznie! Misyjność stacji TVN nie podlega dyskusji!
A więc karta wędkarska dla wszystkich (swoich). A w stawie jakieś 38 mln ryb...
|
-1 |
Państwo zagwarantuje każdemu obywatelowi usługę, a to, czy z niej skorzysta, zależy od niego. |
|
|
10 lat temu |
Lupo - a ja miałam pecha ;) |
i trafiłam swego czasu na super miłego, skromnego i ludzkiego szefa-geja oraz przesympatyczną les-koleżankę. I jak tu ich teraz nienawidzić czy choćby nimi pogardzać? ;-)
PPzdr.
PS. Ale paradom mówię NIE! No! ;-) |
1 |
Dżender- mój kamyczek do ogródka |
|
|
10 lat temu |
Janusz |
"Jerzy Owsiak - ten już z maturą, osobnik nadzwyczaj inteligentny - potrafił zagospodarować naturalną skłonność Polaków - szczególnie młodego pokolenia do ofiarności na rzecz ludzi poszkodowanych prze los."
Dodajmy, że tę naturalną skłonność zagospodarował nie sam - od samego początku miał solidne wsparcie, żeby nie powiedzieć "twórców". Zresztą, ktoś już to wcześniej powiedział, a nawet napisał tu, na Niepoprawnych. Muszę tego poszukać, bo to ciekawe było. ;-)
PPzdr. |
-3 |
Jakie autorytety - taka III RP (albo odwrotnie) |
|
|
10 lat temu |
Zgadzam się, że |
ten, kolejny już wpis, nie służy ani NP, ani prawicowej blogosferze jako całości.
Cichaj już, Elig. :)
Tym bardziej, że nie masz powodu, żeby mieć kompleksy: publikujesz na Niepoprawnych, a to przecież najlepsze miejsce w sieci.
Nawet ja tu komentuję, a jestem bardzo wymagająca: nigdzie indziej w sieci mnie nie uraczysz. ;-)
PPzdr. skromnie
|
|
Kultura dziennikarska Gadającego Grzyba i Blog-n-roll.pl |
|
|
10 lat temu |
Fakt, dziwny ten wpis |
Nie przeczytałam całego komęta, ale przeczytałam tytuł i podam z kolei to, co mnie się nie podoba we wpisie powyżej:
"Gdzie w tej rodzinie jest matka i czy w ogóle ci chłopcy będą wiedzieli do czego służy kobieta?"
Do czego służy - w tym kontekście?! To taki dowcip? Trochę niesmaczny, na mój gust. Jeśli facet jest "macho", trudno, raczej trudno coś z tym zrobić. Jeśli kobieta podchwytuje taki sposób wyrażania się, to dosyć żenujące.
"Świat nie przetrwałby, gdyby promowano bezproduktywnych gejów, którzy swoją przyjemność seksualną postrzegają w oderwaniu od obowiązku przedłużenia gatunku. "
Nie czuję "obowiązku" przedłużenia gatunku. Nie jestem gejem, ani nawet lesbijką. Mam skoczyć z mostu? Zanim to jednak zrobię, chciałabym się dowiedzieć, kto narzuca mi ten obowiązek - niejaka Supernova?
"homoseksualizm powiązany był z gorszym stanem zdrowia (...)... próby (...) samobójstwa)".
No, to chyba dobrze, nie? Po tym wszystkim, co tu przeczytałam. ;-)
Pozwolę sobie też uzupełnić cytat: "Kto nie jest lewicowcem w wieku lat dwudziestu, ten nie ma serca. Kto nie zostaje konserwatystą w wieku lat czterdziestu, ten nie ma rozumu.":
Kto nie ma serca - niezależnie od wieku - za tego trzeba się pomodlić...
PPzdr.
PS. Co nie zmienia faktu, że wymysł "gender" to kompletny idiotyzm. |
1 |
Dżender- mój kamyczek do ogródka |
|
|
10 lat temu |
Otóż to - |
to tłumaczy paradę idiotek podających się za feministki w mediach. To nie są żadne feministki, tylko sprzedajne dziewki, ewentualnie kompletne debilki (względnie jedno i drugie).
Kiedy lewizna weźmie się za jakąkolwiek ideę, zostaje z niej proch i pył...
PPzdr. |
2 |
GENDER - Zmiękczanie społeczeństw zaczyna się już na poziomie przedszkoli. System edukacyjny robi wszystko, żeby wykastrować męż |
|
|
10 lat temu |
Nawet jak na Ciebie super tekst! |
"W okresie poprzedzającym ten ogólnopolski spęd każdy komediant zwany artystą, z zaciśniętymi zębami zastanawia się czy i tym razem zostanie zobligowany do wystąpienia za friko przed zgromadzoną publicznością."
Bardzo obrazowy rys humorystyczny. ;-D
PPzdr. |
-2 |
22 Finał WOŚP, dawniej 22 lipca |
|
|
10 lat temu |
Elig |
Traube nie jest moim byłym redakcyjnym kolegą. :)
Trudno mi się wypowiadać na temat Smoka Gorynycza, który dołączył do redakcji najpóźniej i którego poznałam najmniej, natomiast jeśli chodzi o całą resztę "odeszłych" Redaktorów (jak i Gawriona), to po prostu wiem, że nasze wspólne dobro bardzo leży Im na sercu. Można się z Nimi czasem nie zgadzać, co i mnie się nieraz zdarzało, ale to nie zmienia faktu, że odwalili kawał dobrej roboty i prawdopodobnie odwalą jeszcze więcej, jeśli tylko nie ulegną (i my nie ulegniemy) złym podszeptom.
A propos, tekst w podanym przez Ciebie linku uważam za bardzo szkodliwy. Tak, jak za szkodliwą uważam każdą próbę dzielenia i skłócania - już wystarczająco skłóconej - prawicy. Branie się za łby to ostatnia rzecz, która leży w naszym interesie. Natomiast jedną z pierwszych jest to, by prawicowe teksty były jak najbardziej widoczne w sieci (a nie koniecznie tylko na jednym portalu). I by nas łączyły i zachęcały do walki z prawdziwym wrogiem, a nie skupiały się na krytyce wewnętrznej (to też uwaga do Ciebie, Elig - nie wali się uparcie w jedyny filar, który podtrzymuje budowlę - chodzi oczywiście o JK. :)).
Potępianie w czambuł portalu tylko dlatego, że jest na nim kilka osób, których się nie ceni czy nawet podejrzewa o najgorsze (a takie głosy odzywają się po obu stronach), jest dziecinne i nieodpowiedzialne. Jeżeli rzeczywiście tu - lub tam - są ludzie, którzy chcą wszystko rozwalić (a jest to prawdopodobne), to wygrać z nimi możemy jedynie nie dając się rozgrywać jak dzieci - czyli nie tracąc z oczu celu. Nie musimy się kochać, ale chociaż się nie podgryzajmy. Bo jedna, dwie czy nawet pięć osób to nie cały portal.
I to tyle - nie chciałabym już więcej pisać o zgrzytach na linii NP/BnR. To już drugi wątek w tym temacie, w który się zaangażowałam i mam nadzieję, że ostatni.
PPzdr.
|
|
Szczyt zacietrzewienia w wojnie między portalami |
|