|
11 lat temu |
@Bogdaninakursie |
Zaznaczę, że mój powyższy tekst, jest li tylko sugestią i także zapytaniem, czy taki rozwój wypadków jest możliwy.
Wspomniał Pan o Rumunii, która zapewne ma istotne znaczenie dla Rosjan w ich całej operacji "Mechaniczna Pomarańcza".
Proszę się zapoznać z poniższą opinią, która moze sugerować, że Putin przewiduje użycie rumuńskich lotnisk, czy może choć jednego lotniska.
[video:http://www.youtube.com/watch?v=9YTKffXygrM]
Pozdrawiam.
|
0 |
Konflikt NATO - Rosja, a wybory parlamentarne w Polsce |
|
|
11 lat temu |
@Bogdaninakursie |
Ważnym jest to, czy po tych dziesieciu latach dana osba jest zadowolona.
Zmich obserwacji wynika, że nie ma najmniejszego problemu zosiągnięciem standardów życiowych tubylca przez okres lat dziesięciu. Podstawowym czynnikiem jest oczywiście praca i rodzaj wykonywanej pracy.
Ludzie często kieruja sie kryteriami posiadania w Polsce i na emigracji. Młode małżeństwo z dzieckiem, mieszkające w Polsce do czasu wyjazdu kątem u rodziców, zapewne doceni to, że po dwóch tygodniach otrzymało własne mieszkanie. Kiedy oboje pracują, to ich standard niewiele różni sie od rodowitych mieszkańców danego kraju, choć moja opinia dotyczy UK, gdyż zdążyłem doskonale poznać warunki życia akurat w tym państwie.
Są też malkontenci, którym wiecznie będzie źle.
Ja osobiście natomiast, w kwestii materialnej nie posiadam ani więcej, ani mniej niż posiadałem w kraju.
Bezcenną natomiast rzeczą, której w kraju nie miałem, to jest SWIĘTY SPOKÓJ!!!
Potrafię docenić łatwość życia.
Nie kłaniam się przed urzędnikami, pracuję spokojnie wśród tubylców, mieszkam w czteropokojowym mieszkaniu niemalże za darmo, bowiem w umowie najmu mam warunek wykonania pewnych czynności, które pochłaniają mi zaledwie cztery godziny w tygodniu (możliwość zamieszkania na okres najbliższych dwudziestu lat - obym tylko dożył).
Czegóż chcieć więcej.
Jestem szczęśliwym człowiekiem, któremu starcza na wszystko, a nawet na więcej.
Porównywanie pracy i życia tutaj z tym, co jest w Polsce nie ma najmniejszego sensu. To są dwa zupełnie różne światy. Przepaść cywilizacyjna jest ogromna, niestety.
Pozdrawiam!
|
2 |
wojna |
|
|
11 lat temu |
Dalej w tym temacie |
- przecietny Polak, w Polsce (nie ciekawia mnie wielkie miasta i ta psedo elita), to jest pracownik zmywaka, bialy murzyn, ma umowie smieciwej, albo i bez jakiejkowiek umowy.
A mlodzi ludzie glosuja "nogami" - to jest tragedia.
|
2 |
wojna |
|
|
11 lat temu |
LWÓW |
DZIAŁA SZTUKI ZOSTAŁY WE LWOWIE JUŻ WYWIEZIONE PRZEZ WŁADZE BANDEROWSKIEJ I ANTYPOLSKIEJ FASZYSTOWSKIEJ UKRAINY. W SPOSÓB OPISANY W TEKŚCIE.
POZDRAWIAM
ALESZUMM
|
1 |
GRABIEŻ DZIEŁ SZTUKI NARODOWEJ |
|
|
11 lat temu |
Bogdaninakursie... |
Profanacja szczątków ludzkich to zdziczenie
Przywołująca nam bardzo złe wspomnienie
Pozdrawiam |
|
SKANDAL: W Wielkiej Brytanii palą ludźmi w piecu! |
|
|
11 lat temu |
Spotkalem dziś leminga |
Dziś spotkałem faceta takiego jak Pan, może to był Pan. Poszedłem rano zarejestrować chorego syna do przychodni, około 20 minut przed otwarciem wszedłem do specjalnej poczekalni przed wejściem gdzie czekało już parę osób, zapytałem kto ostatni w kolejce do rejestracji, dowiedziałem się kto przede mną i zająłem się lekturą "Do rzeczy".Gdy otwarto przychodnię, podszedłem do rejestracji by zająć miejsce w kolejce a tu jakś młody, postawny facet blokuje mi dostęp, więc mu mówię, że stoję za tym panem. On mi na to żebym się nie wpychał bez kolejki, bo on właśnie zajął miejsce w kolejce i kolejka jest tam gdzie on. Więc usiluję mu tłumaczyć co to jest kolejka i gdzie się formuje, ale widzę, że to dziecię "III RP" czyli leming i nie ma pojęcia o regułach kolejkowych. Więc, raczej rozbawiony, głośno się zdziwiłem,że spotkalem leminga. On na to - le - co...? "Leming" - powtórzylem, ale nie tłumaczyłem dalej, bo widzialem, że nie kuma.Zbity z tropu zaczął się nadymać i ze złości coś mamrotać, ale nie ustąpilem, więc wziął się do wyzwisk - "głupi i stary". Fakt, młody nie jestem, ale, własnie dzięki temu tak głupi jak leming to nie. Zarejestrowałem syna i opuścilem przychodnę i słyszę za mną pośpieszne kroki - to ten sam facet, niesie go złość, której musi dać upust i ze złością wypisaną na twarzy syczy wyzwiskami, nawet próbował mnie opluć. A ponieważ wiem z praktyki, jak na takich tchórzy w takich sytuacjach reagować bez przemocy fizycznej i wulgaryzmów ale stanowczo, więc na odczepnego rzuciłem parę złosliwości i poszedłem dalej, raczej ubawiony.
|
4 |
Ks.Zaleski,Ukraina i logika sytuacji |
|
|
11 lat temu |
Ładnie? Nawet nie pomyślałam... |
Dziękuję za dobre słowo Bogdaninakursie...:)
Niedźwiedź ryczy i szczerzy kły, ale nie zaatakuje. Nie wprost.
A Obama , tymczasem, już wybiera się do Syrii szukać tego, czego wcześniej nie odważył się szukać:)
Pozdrawiam
|
4 |
Puszka Pandory |
|
|
11 lat temu |
Jest notka, są konkretne tezy |
Jest notka, są konkretne tezy, więc albo niech Pan słuszność tez zakwestionuje albo potwierdzi. Natomiast jeśli Pana interesują Pańskie własne przemyślenia, to proszę zacząć pisać pamiętniki zamiast dodawać je pod moją notką..
|
-2 |
Ks.Zaleski,Ukraina i logika sytuacji |
|
|
11 lat temu |
15. rocznica zbombardowania Jugosławii |
Na czasie było przypomnieć bandytom, zwącym samych siebie “obrońcami demokracji”, mały fragment ich historii
Agresja Paktu Północnoatlantyckiego przeciwko Jugosławii w przedostatnim roku XX wieku stała się jedną z akcji finałowych wieloletniej kampanii prowadzonej przez Zachód przeciwko temu wielkiemu państwu bałkańskiemu. Bomby i rakiety, które spadały z nocnego nieba na Belgrad, Prisztinę i inne serbskie miasta, były finałem kształtowania nowej mapy Europy Wschodniej, powiedział w wywiadzie dla Głosu Rosji ekspert z centrum badać konserwatywnych wydziału socjologii Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego Aleksander Bowdunow:
Tworzono ognisko napięć w Europie, co uniemożliwiało kształtowanie samodzielnego centrum geopolitycznego, maksymalnie tłumiono i likwidowano siły, które mogłyby się stać sojusznikami świata rosyjskiego. W pierwszej kolejności chodziło o Serbię i Serbów. Nieprzypadkowo w tym konflikcie Stany Zjednoczone i kontrolowana przez nie Europa popierały najpierw Chorwatów, a potem postanowiły zniszczyć serbskie państwo, maksymalnie pomniejszyć jego wpływy na Bałkanach w drodze rozpętania konfliktu w Kosowie.
Wówczas jednym z podstawowych celów Stanów Zjednoczonych było zaprezentowanie całemu światu, że potrafią one narzucić swoją wolę i mają prawo do dysponowania terytoriami w każdym punkcie Europy. Na przykład, dzięki staraniom Waszyngtonu powstało quasi państwo Republika Kosowa, którego rola faktycznie sprowadza się do pełnienia funkcji kolejnego przyczółka Stanów Zjednoczonych, uważa starszy pracownik naukowy Rosyjskiego Instytutu Badań Strategicznych Wasyl Kaszyrin:
Jest to niezawodny i oddany satelita Zachodu. Znajduje się tam największa baza Amerykanów na całym kontynencie europejskim. Amerykanie zbudowali prawdziwą twierdzę wojskową. Zainstalowali się tam na całe dziesięciolecia i nie zamierzają wycofywać się stamtąd. Z punktu widzenia triumfu brutalnej amerykańskiej siły militarnej, amerykańskiego imperializmu, był to niewątpliwy sukces.
Po podziale państwa jugosłowiańskiego na kilka mniejszych republik i enklaw, Zachód nie poprzestał na tym. Swoją „latającą demokracją” doprowadził do spustoszeń w Iraku, Afganistanie i Libii. Już był gotów do rozprawienia się z krnąbrną Syrią, aż nagle mechanizm wpływów jednobiegunowych zaciął się. Strategii euroatlantyckiej przeszkodziła Rosja, powiedział Wasyl Kaszyrin:
Zmieniła się globalna korelacja sił na świecie. Rosja już nie jest taka słaba, jak w 1999 roku. Rosja udowodniła to w ubiegłym roku w trakcie kryzysu syryjskiego, kiedy Moskwa swoją rozumną dyplomacją i pryncypialnym stanowiskiem nie pozwoliła Zachodowi na rozpoczęcie agresji zbrojnej przeciwko Syrii.
Następnym przykładem euroatlantyzmu stał się Krym. W pełni zrozumiałe, słuszne i nadające są do wytłumaczenia z ludzkiego punktu widzenia dążenie Moskwy do obrony rosyjskojęzycznej ludności półwyspu przed ukraińskim skrajnym nacjonalizmem, zachodnia wspólnota przedstawia jako zbrojną agresję przeciwko Ukrainie. Natomiast wyniki nieskrępowanego wyrażenia woli przez mieszkańców Krymu, którzy zadecydowali o przystąpieniu do Rosji, w Europie uważa się za pogwałcenie integralności terytorialnej państwa ukraińskiego.
Jak podkreślił Wasyl Kaszyrin, taka reakcja Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych jest odruchową realizacją polityki podwójnych standardów. Czasy się zmieniły i ta polityka nie będzie już tak efektywna jak kiedyś. Jest zbyt oczywista w oczach całego świata (ale nie bezmózgich lemingów made in Poland )
|
2 |
"SŁAWA UKRAINIE" TO "SIEG HEIL"" |
|
|
11 lat temu |
Dla zetjot |
I znowu masz Pan "-3".
Ludzie prosze nie zmieniajcie tego -3 and -4, blagam.
Ja tu placze ze smiechu. |
-2 |
"SŁAWA UKRAINIE" TO "SIEG HEIL"" |
|