Komentarze do użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosysortuj rosnąco Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Anonymous
11 lat temu Na twoim miejscu tańczący... ... nawet bym się tym nie chwalił. Napisałeś, cyt.: "po mnie na ten przykład nikt nie wejdzie do toalety", bo oznajmiłeś domownikom: "zakrytoje". W dobie tylu środków zapobiegalących przykrym zapachom z toalety... ty piszesz, iż jest "zakrytoje"??? O czym to świadczy? - O prymitywiźmie. Nie tylko w życiu prywatnym, ale takze o tym, co wypisujesz ostatnio na NP. Od jakiegoś czasu obserwuję, że twoje wpisy  są tak beznadziejne, że ręce opadają. Usiłowałem w innych wątkach, w ktorych komentowałeś - sprowadzić ciebie na poziom tu obowiązujący,ale widzę, że jesteś cholernie odporny na inteligentne sugestie. W końcu walnę ci w tę niezbyt pełną mózgownicę i powiem wprost: cep, to przy tobie jest naprawdę skomplikowane urządzenie.  Nawet nie podejmuj ze mną polemiki, bo spotka ciebie z mojej strony pełna ignorancja. Nie ta liga... tańczący!!! Twoich komentarzy mam już "po kokardy"!!! Zaśmiecasz swoimi komentarzami Niepoprawnych. A gdzie jest miejsce na śmieci??? Satyr P.S. 1) Zaimki osobowe celowo napisałem małą literą z powodu... braku szacunku.  2) Zamiast się wymądrzać, popracuj nad pisownią, bo jest beznadziejna. Błąd za błędem i błędem pogania. Może ktoś ci w końcu napisze:... "jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz". Ogranicz się do czytania i pisania wprawek z uwzględnieniem gramatyki i ortografii. A kiedy polonista stwierdzi, że możesz już pisać na forum publicznym, to wznów pisanie, ale z sensem, nie zaś z... bezsensem.  ________________________  "I złe to czasy, gdy prawda i sprawiedliwość nabiera wody w usta".   (ks.J.Popiełuszko) -2 Witam - nowoczesna forma grzecznościowa
Obrazek użytkownika Kirker
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
15 lat temu Cholera, wiesz tylko to trudno wyczuć wiem coś o tym, nie raz wydaje się, że gość w porządku, że spiera się ale nie barłoży, by za chwile, gdy się rozpuści narobił na dywan. Tu nie ma dobrej odpowiedzi, trzeba próbować. A jak ktoś od początku chce tylko naświnić, to nie ma się co z nim użerać. -2 Petycja, list otwarty do Premiera RP, Donalda Tuska.
Obrazek użytkownika Kirker
Obrazek użytkownika PP
11 lat temu Re: po mnie na ten przykład... Brzmi dumnie - Ty to sobie umiesz zrobić reklamę. ;))) Pzdr. -2 Witam - nowoczesna forma grzecznościowa
Obrazek użytkownika Kirker
Obrazek użytkownika Katarzyna
14 lat temu Milton Alboś Szanowne Ciało Pedagogiczne, albo Samorządowiec.;) Dzięki za ten komentarz. Najpierw na temat samego pytania. Chodziło mi nie tylko o same gimbusy, ale o czynienie oszczędności w ogóle w taki sposób. Jednym słowem czy rząd powinien stymulować gospodarkę skoro jest popyt czy też dostosowywać do wpływów. Nie jestem ekonomistą, więc recepty nie mam, ale gołym okiem widzę w swojej gminie, że największym mankamentem jest brak wpływów do budżetu z powodu mnimalnej płacy i szarej strefy. Właściwie tylko w budżetówce i może jeszcze w jakiś dużych firmach, bankach, spółkach czy radach nadzorczych płaca jest księgowana uczciwie, a podatek i składki są odprowadzane zgodnie ze stanem faktycznym. W większości pracownicy oficjalnie dostają minimum, a reszta pod stołem. Jest to powszechne w moim otoczeniu. Czy jest inaczej w innych rejonach POlski? Drugi problem to szara strefa. W mojej malutkiej warmińskiej gminie jest bum tego lata na budowanie i remontowanie. W większości niestety przez tzw. "rodzinne" firmy, czytaj dzikie, które żadnego już podatku nie odprowadzają. Dlaczego o tym piszę, bo w moim przekonaniu nie trzeba by było szukać głupich oszczędności, które wyhamowują gospodarkę i pogłębiają bezrobocie, tylko szukać sposobów na zwiększenie wpływów do budżetu. Problem samych gimbusów i sposobu ich zakupu ciągnie się już kilka ładnych lat. Samorządy domagały się, by koszty dowozu i transportu były liczone w subwencji oświatowej. Tak się nie stało, a szkoda. W pełni zgadzam się z Tobą, że takie oszczędności uderzają przede wszystkim w małe, biedne gminy, gdzie dla postępu polikwidowano małe szkółki i obiecano rodzicom bezawaryjny i bezkolizyjny dowóz dzieci do szkół gminnych. Miały być stołówki, gimbusy, dobrze zorganizowane świetlice... miało być wyrównywanie szans; orliki, sale gimnastyczne... Spójrzmy na to jeszcze i od strony wprowadzenia obowiązku szkolnego od sześciu lat, czyli z zerówką od 5 lat i wyobraźmy sobie dowożenie dzieci np. z kolonii, których na Warmii i Mazurach jest wciąż dużo. My się cofamy w rozwoju, a nie tylko mamy kryzys. Ten rząd przez swą nieudolność w całości powinien stanąć przed TS i nie jest to demagogia. Nie wiem czy ktoś zdoła jeszcze po nich posprzątać. Gdybym ja tak prowadziła dom, to moja rodzina już dawno spałaby na dworcu.;) Mamy to na własne życzenie;( Pozdrawiam ciepło;) -2 Szukam kryzysu
Obrazek użytkownika Kirker
Obrazek użytkownika Dixi
15 lat temu Mona, samookreślenie i podział Nie odnoszę wrażenia, żeby Ziemkiewicz się miotał. Raczej nie jest w stanie bezkrytycznie poprzeć jakiejś partii, czemu wcale się nie dziwię. Zmieniają się rządy, więc poglądy, moim zdaniem jasno określone i stałe, RAZ-a pojawiają się na coraz to innym tle i wywołują emocje u wszystkich, którzy uwikłani są w doraźną walkę polityczną i przgną natychmiastowego i mocnego poparcia. JUż to pisałem, że RAZ był naturalnym sojusznikiem PiS-u w dążeniu do zmiany III na IV RP. SOjusznikiem, nie tubą propagandową. To i tak dużo. Co się tyczy Giertycha, to nie miałem nigdy wobec niego wrogości. Przeciwnie - obserwowałem go z życzliwym zainteresowaniem. Nie sądzę nawet, zeby ostatnio okazał się mniej inteligentny. "Po pierwsze nie miał armat". Uważałem nawet, że jeśli Giertych z JUrkirm (którego ceniłem jako doskonałego marszałka i rozumiałem jego bezkompromisowość w sprawie podstawowych poglądów) urzeźbią jakąś partię poza PiS-em, to nic się złego nie stanie. Odciążą PiS od pewnych kłopotliwych tematów. Giertych poszedł jednak na starcie z PiSem i tu znów mu sie nie dziwię. Nie chciał być przystawka, a osamotniony też był skazany na klęskę, tymczasem na antipisiżmie mozna było ugrać procent, czy dwa. Natomiast koalicja wyborcza LPR-u z UPR-em wydawała mi się dziwaczna hybrydą. Wiem, bo mi mówili działacze UPR-u, że powodem chwilowego flirtu była nadzieja, ze dodadzą się punkty poparcia, czyli kilka plus kilka i wchodzimy do sejmu. Było to jednak naiwne i okazało się, że kilka plus kilka, to nie dwa razy kilka, tylko...kilka. W wyborach nie działa prosta arytmetyka. Zastanawiające dla mnie było jednak zachowanie obydwu partii wobec Gruzji i Rosji. Michalkiewicz tak mnie wpienił, że przestałem go czytać:). Obydwie partie zaczęły sie bawić w "politykę realną". Znów błąd, bo najczęściej ustępstwa nic nie dają, a zasada"mierz siły na zamiary, nie zamiar podług sił" okazuje się skuteczniejsza. Moim zdaniem trzeba jasno artykułować własny interes, inaczej będą nas mieli za nic. Wreszcie sprawa podziałów w Kościele. Oczywiście, że isnieją. Sam jestem tego przykładem, skoro krytykuję Episkopat i domagam sie lustracji w Kościele. Podział jednak na "kościół toruński" i "kościół łagiewnicki" nie oddaje istoty problemu. To podział polityczny. Udowodniłem to, przypominajac, że Rydzyk bronił zapalczywie Wielgusa i na dodatek ma dziwnie dobre kontakty na wschodzie. ANi jedno, ani drugie mi się nie podoba. Nie jestem więc ani "toruński", ani "łagiewnicki", niprawdaż? A już z całą pewnością nie jestem "wyborczy" :):):):):) -3 Bliżej Michnika niż Rydzyka
Obrazek użytkownika Kirker
Obrazek użytkownika wilk na kacapy
11 lat temu Tytul artykulu prowokacyjny i klamliwy z zalozenia smierdzi PRLowska propaganda dzielenia spoleczenstwa. Autor poprostu wbija klamstwo w glowy poznijszymi dowodami, ktore sie nie aplikuja do prawdziwych Warszawiakow urodzonych i wychowanych w Wrsawie,a wiec sie nie aplikuja wcale. Bo ten kto tylko mieszka w Warszawie nie jest Wrszawiakiem tak ze reszta dowodzenia jest bzdetem nastawionym na myslenie lemingow. Typowy agent sluzb cenzorskich i propagandowych atakuje gramatyke wypowiedzi,i personalnie, a nie merytoryke kontrtekstu, tak ich wyszkolono, dokladnie tak zrobil tutaj autor tego prowokujacego tekstu w stosunku do mnie. Autor opiera sie na TVNowskich, linkach nastepnie pokazuje ze w miejscu terazniejszej Warszawy byly pola, przez co sugeruje ze wies przyszla do Warszawy a jest dokladnie inaczej to Warszawa przyszla na wies i ja zagospodarowala. -3 Warszawiacy są ze wsi. Jak cały naród.
Obrazek użytkownika Kirker

Strony